Jak dbać o kwiaty domowe?

napisał/a: Małgosia23 2008-01-31 20:46
basia1125, przykro mi bardzo, ale to nie moje kwiaty. Marzę właśnie o takich drzewkach, ale jeszcze nie mam. W najbliższym czasie planuję nabyć bonsai do nowego mieszkanka. A zanim tak się stanie, to poczytam o tym jak je odpowiednio pielęgnować. Przepraszam, że wprowadziłam Cię w błąd.

A Twoje drzewko śliczne. Szkoda, że zaczęło usychać. Może jeszcze się odrodzi.
napisał/a: basia1125 2008-02-04 19:10
A może byśmy pokazly nasze roślinki??
Ja zaczynam, oto kilka moich:
beniamin

cisus

hoja i bambus

skrzydlokwiat

dracena

storczyk

napisał/a: vikt0ria 2008-02-04 22:36
MonikaLuc napisal(a):kilka dni temu do domu trafił fiołek alpejski z różowymi kwiatami. Teściowa twierdzi że podlewa jak na karteczce - na spodek, a połowa już zwiędła i zwisa z doniczki... jak to podlać ? co z nim zrobić ?
.

Co do fiołka to miałam takiego, który kwitł mi nieprzerwanie przez cały rok. POdlewałam tylko w podstawkę, i tylko wtedy, gdy zauważyłam ze ziemia wysycha, a kwiatek stał w oknie od północy. No ale to moim zdaniem był ewenement
napisał/a: kasia_b 2008-02-05 08:52
co do fiołka alpejskiego to vikt0ria, ma racje - czytałam tylko na spodek lejemy wodę - ale przede wszystkim kwiatek lubi chłód - najlepiej tak do 15 st C - moja Babcia, która właśnie mniej więcej taka ma temp w mieszkaniu co roku ma tak obficie kwitnącego fiołka, że tylko u niej takie dorodne widziałam - i kwitnie przez prawie 2 miesiące lub więcej i non stop puszcza kolejne kwiaty
basia1125, storczyk cudo
napisał/a: Edytka 2008-02-05 11:32
fiołki są małowymagającymi kwiatami, a przy tym bardzo wdzięcznymi. Tylko nie wiem czy nazywacie alpejskim ten z włochatymi listkami czy cyklomenę bo ludzie często mieszają te nazwy później wrzycę pare fotek. Ja osobiście te włochate krzyżowałam biały z różowym, albo biały z fioletowym cuda mi wyrastały. :) biały w różowe plamki, fioletowy z białą obwódką ciekawe naprawdę. Teraz są w stanie spoczynku więc się nimi nie pochwalę ale jak zakwitną to napewno.

U mnie wcoraj przez pół wieczora były ciche dni, bo dokonano zbrodni na mojej szeflerze :(
Moj chop rzucił we mnie poduszką ja się usunęłam i trafił mi w kwiatka i to tak nie fortunnie, że złamał się pierwszy listek z czubka drzewka a to z niego wyrasta kolejny. Dostałąm chisterii, łzy jak groch mama popukałą się w czoło, a ja wyję. Uhodowałąm tego kwiatka z listka, a teraz miał ponad metr wysokości. I to był kwiatek który w klasie maturalnej kazała mi posadzić pani z fizyki, aby uczył mnie systematyczności bo ja zdolny leń jestem. No i go tak sobie 6 lat hodowałąm do wczoraj

basia1125 a hoja Ci już kwitła?
napisał/a: jente8 2008-02-05 12:16
U mnie w domu zawsze było dużo kwiatów doniczkowych. Ja u siebie w pokoju też mam kilka: na parapecie fiołki (afrykańskie - saintpaulia) oraz jeden kwiatek (nie wiem co to), który niestety umiera... nie wiem, czy ma tam za zimno, czy za ciepło, za sucho, za mokro, za słonecznie... Jeśli chodzi o fiołki, to latem widać, że szkodzi im nadmiar słońca, ale mimo to ślicznie kwitną (chyba będę musiała na lato przenieść je w mniej słoneczne miejsce), a zimą mają się dobrze. Natomiast ten kwiatek wygląda źle niezależnie od pory roku Listki mu żółkną i odpadają, niewiele ich już zostało. Spróbuję go jeszcze przenieść w zacienione miejsce, nie mam innych pomysłów.
Edytka bardzo mnie ciekawią Twoje kolorowe fiołki, koniecznie pokaż zdjęcia.

Moją dumą jest jednak ta roślinka (ja mówię na to bluszcz, ale tak naprawdę również nie wiem, co to - może ktoś mi powie?):

Kwiatek stał na balkonie i ginął w oczach... gdy go stamtąd zabierałam, wyglądał żałośnie: 2 gałązki z pożółkłymi liśćmi. Uparłam się, że go uratuję - siostra ma piękny, dorodny egzemplarz, więc wiedziałam, że może z niego wyrosnąć coś ładnego Postawiłam go u siebie na szafie, w zacienionym miejscu i pięknie się rozrasta
Marzy mi się kilka innych kwiatków, ale oprócz parapetu nie bardzo mam je gdzie postawić w swoim pokoju... Mamy w domu fikusa benjamina - bardzo mi się podoba, ale nie mogę go mieć u siebie, bo nie mam gdzie go postawić. Zaciekawił mnie też ten zemiokulkas

Odpowiadając na pytanie Ooo - u mnie w domu jest hoja, mamy ją odkąd pamiętam i do tej pory świetnie się miewa

Kto może mi doradzić, jakie kwiatki mogę hodować na mocno nasłonecznionym latem parapecie? Lub wręcz odwrotnie - coś niskopiennego, lubiącego cień - wtedy mogłoby stać na szafie.
napisał/a: basia1125 2008-02-05 21:16
Edytka napisal(a):
basia1125 a hoja Ci już kwitła?

Edytka mam dwie hoje i jeszcze żadna mi nigdy nie kwitla

ula_jente
twój kwiatek to jest cisus, tylko inna odmiana niż moja.
Ja swoich mam chyba ze 3 w domu i rosną ak zwariowane.
Bardzo latwo się je rozmnaża, można po prostu odszczypać galązkę i jak się ukorzeni, zasadzić do ziemi. Dzięki temu też roślina matka ladnie rośnie na boki a nie tylko do góry w dlugie pędy
napisał/a: vikt0ria 2008-02-05 22:02
Swego czasu miałam kilka fuksji, trochę rozdałam, trochę jakoś podupadły. Została jedna. Przeczytałam tu
http://forum.leroymerlin.pl/read.php?14,944
że fuksje mogą rosnąć też w ogrodzie (nawet jako nieduże drzewka) lub na balkonie. Czy któraś z was miała te kwiaty na zewnątrz?
napisał/a: ANNA67 2008-02-05 23:43
Do ula jente
Jest to któryś z cissusów , chyba trójklapkowy
napisał/a: jente8 2008-02-06 00:37
Dzięki za odpowiedź dziewczyny

vikt0ria ile razy jeszcze będziesz reklamować to forum Leroy Merlin? Każdy kolejny post z odnośnikiem do niego będzie kasowany.
napisał/a: Madziulka1 2008-02-06 12:40
a mi ostatnio praktycznie wszystkie kwiatki cos padaja :( czy to mozliwe ze ma wplyw na to grzyb na scianach ? Wczesniej mialam sliczne zieloniutkie kwiaty a teraz... Na szczescie juz nie dlugo
napisał/a: kasia_b 2008-02-06 13:24
Madziulka, jak najbardziej tak - kwiaty tez potrzebują zdrowego powietrza a od grzybów na ścianach nie koniecznie jest oki - mam nadzieje, że w nowym domku będzie lepiej no i może jakaś forma nawozu im się na wiosnę przyda po przeprowadzce
a ja poszukuję nowego storczyka - kocham te kwiaty - ale jakoś te w sklepach nie zawsze mi się podobają - może coś znajdę za rozsądne pieniądze