metro czy techno seksualny

Dunia napisał(a):

> Mialam okazje jesc kiedys szynke "szwardzwaldzka" made in Poland i mowie
> Ci, ze ma sie nijak do orginalu. Wiec jesli ta za 300 zl to orginal, to

tak, tak, jak ORGINAŁ, to na pewno było przepyszne

> z cala pewnoscia da sie latwo odroznic Podobnie ma sie rzecz z prawdziwa
> mozarella (bawola) z Campanii a krowia mozarella z Pcimia itp.


> Przewaznie tanie produkty sa produkcji rodzimej, a te drozsze to
> orginaly i w przypadku jedzenia roznica jest zwykle ogromna.

nie, no, musiałam Cię z plonkownicy wypuścić - taki ubaw za darmola
napisz coś jeszcze, coś równie światłego

zdrowki
hania

--

Użytkownik "Lia" napisał w wiadomości

> Jakby Ci to... ja naprawde odrózniam smaki produktów, które zwykłam
> kupować. A już pewne produkty regionalne nieodróznialne są jedynei dla
> osób, które ich nigdy w ustach nie miały.
> I skoro Ci to poprawi samopoczucie, to możesz uważać, że ludzie kupujący
> lepsze jedzenie to snobi ;> Zapewniam, że im Twoja opinia kalafiorem
> powiewa :)

No - żyj z tym przekonaniem dalej - producenci sprzedający Tobie wodę
kranową pod nazwą Perrier będą ci wdzięczni - głupie nowobogackie
społeczeństwo da każdą kasę za prestiż snoba :)
I kuźwa założę się że nie odróżnisz Perriera od Ostromeckiej

N

Użytkownik "Hania " napisał w wiadomości
> Dunia napisał(a):
>
>> Mialam okazje jesc kiedys szynke "szwardzwaldzka" made in Poland i mowie
>> Ci, ze ma sie nijak do orginalu. Wiec jesli ta za 300 zl to orginal, to
>
> tak, tak, jak ORGINAŁ, to na pewno było przepyszne
Boże dzięki - juz myślałem że trafiłem jak owca między wilki - kurde same
brandowce i metro sexy ;)

N

north napisał(a):

>
> Użytkownik "Hania " napisał w wiadomości
> news:e80crl$qst$1@inews.gazeta.pl...
> > no to Twój piesek jest pase - nie jest metro - biedny piesek, rotfl
>
> Piesek nie jest pase, piesek luni to: http://tnij.org/fj2 (rotfl dziś był
> jak to zobaczyłem na allegro)
>
nom, honor pieskowi zwracam (skoro zabrałam, bo żre mięso z Biedronki, a nie
szwardzwaldzką) )

BTW - jak to jest odnośnie piesków en voque? Jeśli szwardzwaldzka przed
spacerkiem, to podana na Rosenthallu tylko pasuje ))

zdrowki
hania

--

Dnia 2006-06-29 13:41:57 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *north* skreślił te oto słowa:


> No - żyj z tym przekonaniem dalej - producenci sprzedający Tobie wodę
> kranową pod nazwą Perrier będą ci wdzięczni - głupie nowobogackie
> społeczeństwo da każdą kasę za prestiż snoba :)

Dawaj namiary o info, ze Perrier kranówę sprzedaje.

> I kuźwa założę się że nie odróżnisz Perriera od Ostromeckiej

No nie odrózniam, bo nie pijam Perriera, ale odrózniam Ostromecką (IMO
najlepszą wodę jaką znam) od Żywców, Nałeczowianek czy innych Muszynianek.

Ciekawe czym spowodowany jest ten Twój atak na "innych", czy to
metroseksulanych męzczyzn czy ludzi, którym nie żal zapłacić więcej za cos
lepszego, smaczniejszego itd. Kompleksy jakieś próbujesz leczyc?

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/

Użytkownik "Hania " napisał w wiadomości
> BTW - jak to jest odnośnie piesków en voque? Jeśli szwardzwaldzka przed
> spacerkiem, to podana na Rosenthallu tylko pasuje ))

weź - ja tam lubie papu - gówna nie tknę czego moi rodzice świadkami :)
Poprostu fajnie tu na grupie wyszło jak to ludzie LUBIĄ marki.. Mój Boże -
to nic złego przecie ale żeby robić z tego jakieś HALO? Że ktoś kupuje w
tesco? Niech kupuje (ostatnio kupiłem tam masło orzechowe - nie wiem czy
oryginalne ;) - smakowało jak masło orzechowe z orzechów - kosztowało 16 pln
za słoiczek - ale skoro z tesco to pewnie śmieciowe jakieś)

Pozdr
N

Dnia 2006-06-29 13:47:54 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *north* skreślił te oto słowa:


>> BTW - jak to jest odnośnie piesków en voque? Jeśli szwardzwaldzka przed
>> spacerkiem, to podana na Rosenthallu tylko pasuje ))
>
> weź - ja tam lubie papu - gówna nie tknę czego moi rodzice świadkami :)

Aaaa, czyli nadal pod skrzydłami rodziców, a nie na swoim ;]

> Poprostu fajnie tu na grupie wyszło jak to ludzie LUBIĄ marki.. Mój Boże -
> to nic złego przecie ale żeby robić z tego jakieś HALO?

Mwahahaha. I kto tu przyszedł i robił HALO o MARKI? ;>
A teraz idź i pokornie czytaj archiwum, tylko zawału nie dostań jak w
każdym watku poczytasz o markowych kosmetykach, a nie o kremie noneme
robionym dla Tesco :D

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/

Lia napisał(a):

> Jakby Ci to... ja naprawde odrózniam smaki produktów, które zwykłam
> kupować. A już pewne produkty regionalne nieodróznialne są jedynei dla
> osób, które ich nigdy w ustach nie miały.

albo, które papierochy palą np.

> I skoro Ci to poprawi samopoczucie, to możesz uważać, że ludzie kupujący
> lepsze jedzenie to snobi ;> Zapewniam, że im Twoja opinia kalafiorem
> powiewa :)

mi tam taka argumentacja jeszcze czymś lepszym powiewa

> A ja dbam o swoje zwierzęta, i nie widzę powodów dla których bym je miała
> karmić czymś co ma nikłą zawartość mięsa w sobie.
> Heh... w sumei koty tez mam snoby, mięsa kiepskiej jakości nie ruszą :)

North pisał, że nie dba o swoje zwierzątko?
Skąd wiesz, ile miesa jest w mięsie z Biedronki, skoro go nie kupujesz? (ja
nie wiem, ale skoro douszczone do obrotu, etykietki ma, to przypuszczam, ze
tyle, co na etykietce)
Pomyśl jedynie, że protoplaści Twoich kotków nie zarli Whiscasa, bo go po
prostu nie było, za to skubali sobie trawkę (jak to koty miewają w zwyczaju),
polowali na myszki itp.- i co, normalnie skażone towarzystwo blebejstwem?

zdrowki
hania


--

Użytkownik "Lia" napisał w wiadomości
> Ciekawe czym spowodowany jest ten Twój atak na "innych", czy to
> metroseksulanych męzczyzn czy ludzi, którym nie żal zapłacić więcej za cos
> lepszego, smaczniejszego itd. Kompleksy jakieś próbujesz leczyc?

Mój atak???
Pokaż mi moje posty w któryk kogoś ATAKUJĘ! Takiego libarała jak ja to ze
świecą szukać - toleruję nawet snobów :D

A kompleksy leczę następujące:
- kompleks małego penisa (oczywiście)
- kompleks braku gotówki
- kompleks wągra nad powieką
- kompleks łysiejącego 50 latka (mimo że mam dopiero troszku ponad połowę z
tego to wolę już zacząć)
- kompleks braku wykształcenia (wyższego - średnie zrobiłem wieczorowo jak
pracowałem jako stróż w rzeźni gdzie nauczyłem się o szynce
szwardzwaldzkiej)
- kompleks mało ambitnej pracy (patrz pkt poprzedni)

Już ci lepiej? Już wiesz jaka jesteś wielka? To idź spożywaj oryginalne
produkty.

Papatki
N

Lia napisał(a):

> Ciekawe czym spowodowany jest ten Twój atak na "innych", czy to
> metroseksulanych męzczyzn czy ludzi, którym nie żal zapłacić więcej za cos
> lepszego, smaczniejszego itd. Kompleksy jakieś próbujesz leczyc?
>
no, następnemu już receptę wypisujesz.
Może Cię jaka kasa CHORA zatrudni?

hania

--

Dnia 2006-06-29 13:51:30 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Hania* skreślił te oto słowa:


>> A ja dbam o swoje zwierzęta, i nie widzę powodów dla których bym je miała
>> karmić czymś co ma nikłą zawartość mięsa w sobie.
>> Heh... w sumei koty tez mam snoby, mięsa kiepskiej jakości nie ruszą :)
>
> North pisał, że nie dba o swoje zwierzątko?
> Skąd wiesz, ile miesa jest w mięsie z Biedronki, skoro go nie kupujesz? (ja
> nie wiem, ale skoro douszczone do obrotu, etykietki ma, to przypuszczam, ze
> tyle, co na etykietce)

Bo wiem, co sie wtyka do mięsa, które się mieli. Nie, nei ejst to jedynie
mięso.

> Pomyśl jedynie, że protoplaści Twoich kotków nie zarli Whiscasa, bo go po
> prostu nie było, za to skubali sobie trawkę (jak to koty miewają w zwyczaju),
> polowali na myszki itp.- i co, normalnie skażone towarzystwo blebejstwem?

No gdyby protoplasci moich kotków żarły whiskasa to by pewnie moich kotów
nie było - bo whiskas to wyjątkowe świnstwo, i zdrowo przeżyć na tym sie
nie da. Moje koty jedzą jak ich protoplaści, bo tak samo jak oni są
miesożercami, i potrzebują mięsa, a nie karmy z soi czy innych chemikaliów.
I dostają mięso, a nie przemieloną papkę o nieznanej zawartości mięsa w
mięsie.

Nie wiem co to "blebejstwo" - rozwiniesz? ;>

Poza tym, kpić i ironizowac to trzeba umieć. Doskonale w tym pomaga
znajomośc w tematach, o ktorych chce sie wypowiadać. Więc mierz zamiary na
siły.


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/

Pewnego dnia, a było to Thu, 29 Jun 2006 13:45:33 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu i powiedziała:

> Ciekawe czym spowodowany jest ten Twój atak na "innych", czy to
> metroseksulanych męzczyzn czy ludzi, którym nie żal zapłacić więcej za cos
> lepszego, smaczniejszego itd. Kompleksy jakieś próbujesz leczyc?

Co za różnica? Przecież dyskutujesz z trollami.

Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
We Are a Non Prophet Organization