Mężczyźni wolą BLONDYNKI??

To tylko stereotyp, że blondynki są głupie. Jest odwrotnie. Znam wiele blondynek, które wyglądają na glupie, ale mają nieźle poukladane w głowie, i wykorzystują fakt bycia blondynką, do osiągnięcia swoich celów. Nieźle na tym wychodzą:) Czasami zazdroszczę takim blondynkom sprytu po prostu:)

mi sie wydaje ze kazdy ma swoj styl i nie koniecznie blondynki :D

Robson696 napisal(a):

blondynki są głupie i naiwne... stawiasz takiej drinka i jest twoja:) z brunetkami gorzej, zawsze cos podejrzewaja... nie tak łatwo je oszukac...

To nie zalezy od koloru włosów tylko raczej od głupoty poza tym sadze ze nie jest to ważne ja jestem blondynka ale naiwna nie jestem i niestety nie wieże w gadki wyciagniete z rekawa - faceci sobie tak ubzdurali

A jesli chodzi o kolor włosów to wypróbowałam wszystkie i jakos nie zauwazyłam róznicy w relacjach mesko-damskich

Ja osobiście uważam, że inteligencja w ogóle nie zależy od koloru włosów. A co jeśli większość blondynek jest tylko przefarbowanymi brunetkami? Są również głupie brunetki, np. Jola Rutowicz czy Amy Winehouse, więc nie rozumiem dlaczego tylko blondynki męczy się tym głupim stereotypem.
A co do tego, czy faceci wolą blondynki - to raczej już kwestia gustu i nie da się tego dokładnie określić na pewno...Ostatnio jak byłam na dyskotece Dj pozdrawiał wszystkie piękne kobiety, szczególnie blondynki, więc może coś w tym jest:rolleyes:

raczej w tej kwestii górę biorą stereotypy, więc blondynki są głupszymi, łatwiejszymi i atrakcyjniejszymi. Wiadomo, że zależy od faceta. Sama jestem naturalną brunetką, ale zawsze podobały mi się rude, więc teraz moje włosy są rude :D
Kiedyś w Wysokich Obcasach czytałam artykuł a propos - generalnie chodziło o to, że brytyjskie kobiety osiągnęły szczyty kariery zawodowej, będąc brunetkami. Wcześniej, mając jasne włosy rzekomo nie budziły zaufania przełożonych, itp. Być może coś w tym jest? Jakkolwiek nie należy wierzyć stereotypom :p

chyba się przefarbuję na czarno :P

Robson696 napisal(a):

blondynki są głupie i naiwne... stawiasz takiej drinka i jest twoja:) z brunetkami gorzej, zawsze cos podejrzewaja... nie tak łatwo je oszukac...

ale bzdury

a moj facet woli RUDE:]
dlatego jest ze mną:D

Pół roku temu byłam ciemna blondynką i zainteresowanie mezczyzn było kiepskie,a gdy przefarbowałam włosy na blond to mam takie branie ze ho ho!:D
Ogólnie to jest mi ładniej w blond.A faceci ciagle sie za mna ogladaja,mojemu mezowi tez bardzo sie podoba.Nawet gdy jade samochodem to faceci ustepuja pierwszenstwa itd i gapia sie.
Jednak ja wole brunetki,prawie wszystki kolezanki mam z ciemnymi wloskami i facet tez wole zeby byl brunetem,blondyni mnie odpychaja!

Moim zdaniem mężczyźni po prostu wolą atrakcyjne i zadbane kobiety, a więc jeśli ktoś atrakcyjnie będzie wyglądał w ciemnych włoskach tak jak np: Megan Fox, to nie nie musi się przejmować że nie jest blondynką :D

Nie jestem przekonana czy naprawdę można powiedzieć, że blondynki są głupie a brunetki te mądre i inteligentne, których faceci się boją. Znam wielu mężczyzn, którzy za blondynkami po prostu nie przepadają. Myślę, że blondynki na pewno mają łatwiej ale to dlatego, że istnieje takie przeświadczenie, że nimi się trzeba po prostu opiekować i facecie zwracają na nie więcej uwagi właśnie dlatego, że może pokazać jaki jest męski i bohaterski :)
Pamiętam jak wróciłam kiedyś z wakacji i włosy mi rozjaśniały od słońca. Miałam wtedy taki powiedzmy naturalny blond balejaż na głowie, niektóre pasemka były wręcz białe. Cokolwiek wtedy nie chciałam załatwić to każdy mężczyzna od razu był skory do pomocy :) A jak włosy wracają mi juz do mojego naturalnego brązu to różnie z tym bywa ;)

to gdzie latasz na wakacje, też chętnie zrobię sobie baleyage ;P