Mężczyźni wolą BLONDYNKI??

cukierek22
napisał/a: cukierek22 2009-12-28 20:18
Faceci na widok blond piękności szaleją jakby urwali się z choinki.
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-12-28 20:55
To chyba zależy od faceta...
napisał/a: talkative 2010-01-28 16:17
Jozefinkaz wtedy akurat wróciłam z Bułgarii hehe ;) ale to nie ma większego znaczenia gdzie jestem bo moje włosy tak reagują na dużą ilość słońca ;) Ale i tak wolę moje naturalne brązowe włosy niż te blond.
napisał/a: gwiiazdkaaa 2010-01-28 23:54
Według mnie to nie jest prawda. Moim zdaniem prawda jest taka, że dla facetów kolor włosów nie ma większego znaczenia.
lunafly
napisał/a: lunafly 2010-01-31 00:12
Chyba nie mozna generalizowac, faktycznie mezczyzni czesto lubia sie 'opiekowac swoimi dziewczynkami', tak wiec najlepiej widzieli by nas w kiteczkach z kokardkami, w uroczej sukieneczce z filuterna minka :) Tak mowia stereotypy, czy tak jest naprawde to juz kazda kobieta wie najlepiej.
A co do glupiutkich blondynek, to chyba jest tak samo i z szatynkami, brunetkami, czy kobietami z wlosami o kolorze jesieni...nie ma reguly, wszak kolor wlosow nie ma na nasza madrosc zyciowa i inteligencje jakiegokolwiek wplywu.
Sama jestem blondynka i dobrze mi z tym :D
bazia08
napisał/a: bazia08 2010-02-20 16:33
podzielam zdanie poprzedniczki, mi też z byciem blondynką jest dobrze a nawet lepiej;)
napisał/a: Zielona_zabka 2010-02-25 14:54
Moim zdaniem nie można jednoznacznie oceniać czy mają lepiej blondynki czy brunetki, wszystko zależy na kogo się trafi i tyle ;)
napisał/a: katarina1155 2010-02-25 21:47
A ja wam powiem, że chyba coś w tym jest, Jestem z natury brunetką i nigdy nie narzekałam na powodzenie u płci przeciwnej, ale powiem to, że ostatnio ok. pół roku mam zrobione pasemka w kolorze blond i zauważyłam, że mężczyźni trochę inaczej się przyglądają, rozmowa przeważnie zbacza na temat erotyki, czasem dwuznaczne propozycje.
Mój mąż też twierdzi, że blondynki, przynajmniej te, które on spotkał są łatwiejszym kąskiem do zdobycia i nigdy nie chciał miec żony blondynki.