Sposoby na pękające naczynka

Najlepiej jest skontaktować sie z dermatlogiem estetycznym, oni maja lasery, ale te wieksze skupiska pajączków najpierw poddawane są skleroterapi tj. wkuwaniu płynu w pękniete naczynko - taki zabieg nalezy powtórzyc w zalezności od ilosci pajączków 2-5 razy...i najlepiej wykonywac go kiedy na dworze jest juz chłodno. Pajączkom sprzyja bowiem ciepło, a wiec odradzam: solarium, sauny, gorących kąpieli.
Nalezy kupic sobie rajstopy uciskowe i jesli ktos da rade nawet w nich spac, i trzeba jesc rutinoskorbin- na wzmocnienei naczyn krwionośnych. .

Skóra naczynkowa to nic fajnego i trzeba o nią zadbać. Przede wszystkim unikaj gorąca - gorące prysznice odpadają. Nie używaj kosmetyków z kofeiną, guarana też nie jest wskazana... Jeśli chodzi o nogi możesz wzmocnić naczynka (jeśli zmiany są dość duże) Liotonem 1000 (żel do kupienia w aptece), natomiast twarz to już większy problem, bo chyba najbardziej nam na niej zależy :)
"Pajączki", które już powstały możesz zlikwidować u kosmetyczki (która przy okazji doradzi Ci jak dalej pielęgnować skórę). Ja natomiast polecam Ci krem, którego sama używam - Perfecta cera naczynkowa od Dax Cosmetics (krem na dzień i na noc, na dodatek w przystępnej cenie), który obkurcza naczynka :)
Powodzenia!

P.S. Jeśli jednak nadal będą się pojawiać pękające naczynka warto zbadać tego przyczynę i wybrać się do lekarza.

Ja też chodzę na zamykanie naczynek do kosmetyczki, ale nie jest to laser tylko kłucie igłą. Ostatnio zapłaciłam 50zł za jakieś 15 min. kłucia. Na razie (na szczęście) nie muszę iść do dermatologa na jakiś powazniejszy zabieg. Za to nieustannie łykam naprzemiennie Rutinaceę, omega-3, skrzyp, antyoksydanty. Do tego odpowiednie kremy, dieta i sport. Na razie jest bardzo dobrze. Pojawiają mi się tylko od czasu do czasu rubinowe kropeczki, ale są pod kontrolą - czego wszystkim życzę.

Koniecznie spróbuj kosmetyków ROSAKALM, zwłaszcza kremu regeneracyjnego do skóry z problemami naczynkowymi, a także kapsułek Rosakalm uzupełniających pielęgnację takiej skóry. Te ostatnie dostały nagrodę SuperProdukt 2007 przyznawaną przez Świat Kobiety. Producentem jest francuskie laboratorium Plante System. Możesz go kupić np. w aptece internetowej: [url]www.eapteka24.com

W[/url] kremie natychmiast po zastosowania łagodzi podrażnienia oraz niweluje zaczerwienienia, a jeśli będziesz używać go stale, czerwone, poszerzone naczynka znikną Ci w ogóle.
Świetnie nadaje się do zastosowania właśnie podczas nagłych zmian klimatu i dobrze sprawdza się podczas gorączek. W kremie są skuteczne składniki pochodzenia naturalnego: witaminy K, wyciąg z ruszczyka oraz potasu.
Używam go regularnie od kilku miesięcy i nie mam żadnych problemów z cerą. Żadnych!

Jak się wygląda po zabiegu zamykania naczynek? Jest zaczerwienienie?

ja mialam bardzo dluze czerwone blizny ,2-3 dni i zeszly...ale zaieg powtarzalam przez 4 tyg.....to zalezy od cery i zaawansowania pekniec

o kurcze! 4 tygodnie znaczy co tydzień raz?
możesz bliżej opisać te blizny? a jaka jest różnica między zamykaniem naczynek laserem i igłą, i czy zaraz po zabiegu wygląda się okropnie przez dłuższy czas? nie chciałabym do pracy iść z czymś dziwnym na nosie :)

ok...mam bardzo jasna skore,naczynka mi pekaly stopniowo (kiedys nalogowo chodzilam na solarium i to w wiekszosci bylo powodem),
zamykano mi igla naczynka...pamietam ze wizyta byla ok,11.oo rano a wieczorem bylam jak popazona(zamykali mi na calej twarzy ,ale nie mialam ich duzo)

najgorzej bylo nazajutrz - cala twarz w krosteczkach,zakrwionych strupkach,

mialam przemywac alkoholem...nigdzie nie wychodzilam....jak ja wygladalam!!!!!!!!!!!

po 2 dniach prawie zeszlo,byly male zaczerwienienia

4 tyg.-raz na tydzien
,tzn.poprawki to byly...a tegrbsze naczynka trzebabylo podwojne zamykac

ja też długo miałam stojącą prace i zapobiegawczo brałam detralex- lek zmniejszający ciśnienie w żyłach i do tego nosiłam niezwykle atrakcyjne i seksowne rajstopki antyżylakowe. a po pracy kładłam sie z nogami wyżej i robiłam masaż ścigający namiar krwi i limfy czyli z od kostek do ud( nogami w górze) wcierając jednocześnie olejek z geranium- bo usprawnia krążenie. I przez trzy lata ani jedno naczynko ani żylak się nie pojawił a jestem pewna bo co roku robie badanie dopplera kończyn.

A uważacie, że smarowanie czymkolwiek ma sens? Jest sporo kosmetyków do cery naczynkowej do twarzy i do tej pory ich nie stosowałam, bo myślałam, że nie warto dla paru naczynek na nosie... może jednak? A na nogi też są jakieś?

Kremy działają powierzchownie i uważam, że skuteczność ich jest ograniczona. Polecam konsultacje z kosmetologiem, który dobierze odpowiedni zabieg. Poza laserem jest też naświetlanie skóry specjalnym światłem. Ale wybór należy zawsze skonsultować z kimś doświadczonym.