Co sądzicie o oszczędzaniu, jak oszczędzacie?
napisał/a:
julkakami
2015-12-15 04:51
Istnieje wiele sposobów na oszczędzanie, osobiście nie polecam oszczędzać na produktach spożywczych gdyż może się na nas zemścić po czasie. Dobrym sposobem jest oszczędzanie na przyjemnościach.
napisał/a:
lena_3567
2015-12-15 15:58
Ja odkładam co miesiąc jakąś kwotę pieniędzy i trzymam na czarną godzinę
napisał/a:
karo147
2015-12-16 11:59
Ja też staram się tak robić, ale niestety ostatnio mi to nie wychodzi i nawet nie wiem ile odkładam bo muszę czasem skorzystać z tych pieniędzy "na czarną godzinę".
napisał/a:
ika-1
2015-12-16 12:05
Ja staram się oszczędzać rezygnując z własnych przyjemności, ale niestety nie zawsze mi się to udaje. Staram się oszczędzać na moje wesele, choć oszczędzając i odmawiając sobie zakupu nowej sukienki itd. zastanawiam się czy to w ogóle ma sens? Czy ja chcę takie duże wesele? Nie oszczędzam na jedzeniu, a raczej na kupowaniu ubrań, tańszych kosmetyków czy też przyjemności w stylu wyjścia do kina itp. Ja lubię oszczędzać, ale w dzisiejszych czasach wszystko jest tak drogie, że ja naprawdę nie wiem, jak odłożyć większą sumę pieniędzy;/
napisał/a:
karo147
2015-12-16 13:39
Najważniejsze że masz sprecyzowany cel, na który oszczędzasz. Po trochu po trochu na pewno się uda, a jak już mało zostanie to może rodzice dołożą :) Ja odkładam nie wiem na co i przez to nie mam aż takiej motywacji. I wystarczy że zachce mi się coś kupić to biorę z tej kupki pieniędzy "na czarną godzinę" ;/ Także to moje oszczędzanie bez sensu.
Trzymam kciuki za Twoje oszczędności i żeby wesele zostało sfinansowane!:)
Trzymam kciuki za Twoje oszczędności i żeby wesele zostało sfinansowane!:)
napisał/a:
krycha112
2015-12-17 17:32
Każdy nowy sprzęt, jaki kupujemy, musi być klasy A lub AA, czyli oszczędzający prąd. Pozmienialiśmy też żarówki na te oszczędne, ale ta zamiana akurat nie wydaje mi się świetna, ponieważ mam wrażenie, że te nowe dają bardzo zimne, nieprzyjemne i zbyt mocne światło. Jeśli pracuje się kilka godzin przy takim oświetleniu, oczy mocniej się męczą i szczypią, przynajmniej ja tak mam. Zastanawiam się nad ich wymianą. No i nie zostawiamy urządzenia w opcji czuwania, bo to również pochłania prąd.
napisał/a:
ada_win
2015-12-21 09:22
Też mam sprzęty energooszczędne jednak nie odczuwam z tego tytułu większych oszczędności. Może gdyby tak wszystko razem podsumować i policzyć to parę groszy na rachunku mniej by wyszło. Staram się nie zostawiać sprzętów w trybie czuwania- telewizor, drukarka- podłączone do szyny która jest uruchamiana tylko w razie potrzeby. Może to mniej praktyczne bo trzeba się pofatygować żeby włączyć tv zamiast użyć pilota z kanapy ale coś za coś ;)
napisał/a:
anjaja
2016-01-04 14:55
Mam bardzo oszczędną zmywarkę, nowoczesną lodówkę, żarówki led,
led tv. Zbieram punkty lojalnościowe, jeśli jest taka możliwość, wymieniam na kupony, którymi mogę płacić. ostatnio moim hitem oszczędnościowym jest multiroom, każdy z domowników może spokojnie oglądać to, na co ma ochotę, na czterech telewizorach jednocześnie.
led tv. Zbieram punkty lojalnościowe, jeśli jest taka możliwość, wymieniam na kupony, którymi mogę płacić. ostatnio moim hitem oszczędnościowym jest multiroom, każdy z domowników może spokojnie oglądać to, na co ma ochotę, na czterech telewizorach jednocześnie.
napisał/a:
justyna92t
2016-01-05 21:21
My w całym domku powymienialiśmy żarówki na ledowe i spróbuje zmienić czajnik na gaz a nie na prąd bo bardzo dużo się go używa a on jednak ciągnie prądu. Wiadomo nowe urządzenia jak lodówki i zmywarki to jest wszystko energooszczędne.
napisał/a:
weronikaf-2
2016-01-13 09:26
Nie ma szans żebym coś oszczędziła przy pensji niewiele ponad tysiąc złotych :/ Dlatego oszczędzamy z pensji męża a opłaty robimy po połowie bo chcę też płacić za mieszkanie w którym mieszkam...
napisał/a:
polrun
2016-01-13 11:15
Mam specjalne konto z oszczędnosciami, ale niestety musiałam ostatnio z tych pieniędzy skorzystać.
napisał/a:
iwonkak87
2016-02-03 13:46
My mamy z mężem lokatę ale teraz oprocentowanie to dosłownie śmiech na sali, jeszcze kilka lat temu mieliśmy w jednym z banków oprocentowanie ponad 6%, więc różnica jest znacząca.