Film dla Niej i dla Niego

Ostatnio oglądałam po raz kolejny MammaMia właśnie z partnerem, wspaniałą zabawa, razem śpiewaliśmy kawałki Abby a nawet zatańczyliśmy raz czy dwa, super, polecam po kolacji we dwoje zwłaszcza...

Tak, "Mamma mia" to coś wspaniałego - i dla kobiet, i dla mężczyzn ;)

Za to odradzam "Pamiętnik" - dla mnie był nie do obejrzenia, a co dopiero u faceta.

Dla mnie przykładami takich filmów są: "Szybcy i Wściekli", "Resident Evil", "Władca Pierścieni", "Star Wars" i tak dalej...
Właśnie w Grudniu idziemy w paczce damsko-męskiej na Hobbita ;)

Mnie jakos Mamaa mia nie porwala... Wladca pierscieni jak najbardziej, to film dla dwojga. Bardzo mi sie podobal, klimatyczny:)Ja ostatnio ogladalam Drogowke, dolacze ja do naszej listy.

Zawsze komedie są super. Nigdy się z moim facetem nie nudzimy i wychodzimy zadowoleni. O ile komedia jest dobra:D Na Hobbita dwójkę w grudniu idę, ale jesteśmy razem fanami fantastyki. Choć Jackson robi tak dobre ekranizacje Tolkiena, że jego filmy to klasyki i pewnie tak czy siak byśmy poszli;]

aeria napisal(a):

Na Hobbita dwójkę w grudniu idę, ale jesteśmy razem fanami fantastyki. Choć Jackson robi tak dobre ekranizacje Tolkiena, że jego filmy to klasyki i pewnie tak czy siak byśmy poszli;]

Muszę przyznać, że film jest naprawdę dobry. Nie dość, że uwielbiam go za efekty wizualne, widoki to jeszcze geniusz Tolkiena - wciągająca fabuła. Rzadkie połączenie a jakie piękne i skuteczne :)

to prawda... Hobbit to maistersztyk pod kazdym wzgledem:)

Ale na Hobbicie i takich fantastykach to ja usypiam...
z moim nic nie da się razem obejrzeć poza Indianą Jonesem , którego uwielbiamy oboje

AnnaSun - bo Hobbita, to się trzeba obejrzeć w kinie, gdzie są efekty, wybuchy, trzaski itd. :) To jest taki widowiskowy film i trzeba też do niego podejść inaczej.
Ja np. nie mogę oglądać horrorów, ani w domu, ani w kinie (z wyjątkami, ale naprawdę wyjątkami:P).

FantomMarty - ja oglądałam pierwszą część Władcy w kinie i to mi wystarczy - myślałam, że umrę z nudów. Niektórzy po prostu nie są zainteresowani fantastyką - w kinie czy w tv :)

FantomMarty napisal(a):

AnnaSun - bo Hobbita, to się trzeba obejrzeć w kinie, gdzie są efekty, wybuchy, trzaski itd. :) To jest taki widowiskowy film i trzeba też do niego podejść inaczej.
Ja np. nie mogę oglądać horrorów, ani w domu, ani w kinie (z wyjątkami, ale naprawdę wyjątkami:P).

Ja mam podobnie. Różnie to bywa z tymi horrorami, bo jestem wrażliwa na takie obrzydliwe sceny. Natomiast jeśli chodzi o fantastykę, to UWIELBIAM oglądać w kinie szczególnie w efektach 3D :D Pierwsza część wryła w fotel, więc i czekam na drugą z niecierpliwością.