Hyde Park

Wlasnie to pisałam ale .... wylogowało mnie :(
Dzięki, ze mnie wyręczyłaś :*

Tak, sok z cytryny naprawdę odkwasza organizm. Pity regularnie działa tez przeczyszczająco. Ja niemal odkąd sięgam pamięcią budzę sie ciepłą wodą z cytryną. Kiedyś to były ćwiczenia ale teraz ..... za stara widac jestem ;) albo leniwa (obstawiam to drugie :))))

A ja nadal czekam na jarmuż od Ciebie !!! Pamiętam !!! ;)

I nie zamierzam niczego siać, tylko poczekam ... na gotowca ;) od Ciebie !!!!

viki71 napisal(a):

Cześć.Dorotka poczytałam.Nie cierpię gorzkiej czekolady i to juz odpadaCebuli jeść nie mogę,moze jedynie trochę surowej.Reszta w porządku.Co to warzywa krzyzowe?Wiesz,wczesniej poczytałam,że chlebek nie,nabiał nie i cos tam jeszcze i wyszł,ze nie miałabym co jeść.Z ta cytryna to gdzies czytałam własnie,że dobrze rano wypić wodę z cytryną,czy nawet samą wycisniętą cytrynę.Czosneczek to mogę wsadzic na działeczce i będe miała super dobry.Zostało mi miejsca na 3 rządki to moge sobie cos zdrowego wysiać w następnym roku ale co?

Viki, dlatego źle sie czujesz po tych zdrowych produktach, bo wasnie trzeba co nie co odetkać. Ja wiem, jak to brzmi ale w sunie prawdą to jest.
czekolada to nie koniecznośc a ew. dowolnośc, jak ktoś nie umie życ bez słodkosci. Choc w tym przypadku ma działanie prozdrowotne.
Cebula jest pyszna ale wczesniej drobno pokrojona i posolona. Trzeba dać jej czas na "wypłakanie się" :) a wówczas nam nie zaszkodzi.
Warzywa krzyżowe, by były lepiej trawione należy gotować bez przykrycia z dodatkiem liści laurowych, ziela ang. Ale to takie stare zwyczaje. Zapewniam, skuteczne.

Najważniejsze !!!!
Wątroba nie lubi CUKRU, wegli, a źle toleruje duże dawki fruktozy !!!!!
Dlaczego ? bo tam jest metabolizowana, uposledza jej pracę, co prowadzi do wielu schorzen ale tego pewnie nie bedzie Wam sie chciało czytać :P :)

Konstans napisal(a):

A ja nadal czekam na jarmuż od Ciebie !!! Pamiętam !!! ;)

Ja też pamiętam, na razie ma z 5cm, jeszcze trzeba poczekać.

Konstans napisal(a):

Najważniejsze !!!!
Wątroba nie lubi CUKRU, wegli, a źle toleruje duże dawki fruktozy !!!!!
Dlaczego ? bo tam jest metabolizowana, uposledza jej pracę, co prowadzi do wielu schorzen ale tego pewnie nie bedzie Wam sie chciało czytać :P :)

Jaka ilość fruktozy jest dozwolona?

wink napisal(a):

Konstans napisal(a):

Najważniejsze !!!!
Wątroba nie lubi CUKRU, wegli, a źle toleruje duże dawki fruktozy !!!!!
Dlaczego ? bo tam jest metabolizowana, uposledza jej pracę, co prowadzi do wielu schorzen ale tego pewnie nie bedzie Wam sie chciało czytać :P :)

Jaka ilość fruktozy jest dozwolona?

Najlepiej jak najmniejsza. Ja swoją "zajechałam" .... wiecie czym ? - jabłkami !!!
Ale nie, że porcją dziennie. Kilogram to w sumie była norma dzienna. I tak co dzien, miesiąc po miesiacu, lata .... Do teraz, kiedy podziękowałam za ich spożycie.
Mówi sie, ze niby owoce nie szkodzą wątrobie, bo kto o zdrowych zmysłach je ich az takie ilości , ale .... no własnie. Zdarzają się i tacy jak ja. Pamiętajcie też, ze syrop glukozowo-fruktozowy jest niemal wszędzie i to on jest głównym winowajcom stłuszczeń wątroby niealkoholowych.
Ja np. nie jadłam słodyczy, przetworzonych wypieków ale owoce. Wystarczyło.

wink napisal(a):

Jaka ilość fruktozy jest dozwolona?

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19151107

Już 50 gram dziennie fruktozy może powodować zespół metaboliczny oraz doprowadzić do cukrzycy typu II.

Wniosek: poniżej 50 gram raczej nie powinno szkodzić. Oczywiście pamiętajmy, że każdy owoc ma inną zawartość tego cukru i tutaj należy posiłkować się tabelami.

wink napisal(a):

viki71 napisal(a):

Cześć.Dorotka poczytałam.Nie cierpię gorzkiej czekolady i to juz odpadaCebuli jeść nie mogę,moze jedynie trochę surowej.Reszta w porządku.Co to warzywa krzyzowe?Wiesz,wczesniej poczytałam,że chlebek nie,nabiał nie i cos tam jeszcze i wyszł,ze nie miałabym co jeść.Z ta cytryna to gdzies czytałam własnie,że dobrze rano wypić wodę z cytryną,czy nawet samą wycisniętą cytrynę.Czosneczek to mogę wsadzic na działeczce i będe miała super dobry.Zostało mi miejsca na 3 rządki to moge sobie cos zdrowego wysiać w następnym roku ale co?

Warzywa krzyżowe to różne kapustne i liściaste, np: brokuły, brukselka, kapusta, rzodkiewka, rzepak, jarmuż, rukola, chrzan.
Ja piję na czczo ciepłą wodę z cytryną i miodem, na razie jestem odporna na zarazki :)
Czosnek można sadzić teraz lub wczesną wiosną, ja polecam sadzić jesienią bo wtedy jest mocniejszy :)
Jak lubisz szpinak to wysiej sobie jarmuż, rośnie bez problemu.

Cześć tak w ogóle :)

Taka ze mnie ogrodniczka z Koziej Wólki,że nie wiem jakie to krzyżowe.Kupiłam w biedronce czosnek i wielce zadowolona,że mam zimowy.Dwa rodzaje.Ja do neta a to ozdobny.To pech.Musze teraz poszukac ozimego ale nie mogę rozkminic,czy sadzi się główki,czy dzieli na zabki.Z listy tylko mi się rzodkiewka podoba:))))))))))

No tak.Ja fast foodów nie jadam,tłuszczu tez ale beż słodkiego życ nie mogę.Najlepiej jadłabym tylko słodkie(czasem po zamuleniu trochę soli).No to wiem o co chodzi.No i dziwiłam się,ze brzuch mi urósł.Wkurza mnie niemiłosiernie,bo nigdy nie miałam brzucha,zawsze płaski.Rosło wszystko ale nie brzuch.A z ta fruktoza musiałabym poczytac.Wychodzi na to,że powinnam stworzyc listę dozwolonych produktów.Tylko żeby mi się tak chciało,jak mi sie nie chce:(

Jarmóż to to,co się na ligninie wysiewa,czy z czymś pokręciłam?

viki71 napisal(a):

Jarmóż to to,co się na ligninie wysiewa,czy z czymś pokręciłam?

To rzeżucha !!!! ale tez dobra i bardzo pomocna na odtruwanie :)
nie alkoholowe, zeby była jasność ;)

Viki, przecież listę masz !
A jak Ci dalej trudno to powiedz , co jesz a ja Ci to z listy wywalę lub dam bezpieczne zamienniki ! :)

Konstans napisal(a):

viki71 napisal(a):

Jarmóż to to,co się na ligninie wysiewa,czy z czymś pokręciłam?

To rzeżucha !!!! ale tez dobra i bardzo pomocna na odtruwanie :)
nie alkoholowe, zeby była jasność ;)

Viki, przecież listę masz !
A jak Ci dalej trudno to powiedz , co jesz a ja Ci to z listy wywalę lub dam bezpieczne zamienniki ! :)

He,he.Jak mi zaczesz wywalac to nic nie zostanie:)))))))))))))))))))))0A tak powaznie to jak będę miała taką spora chwilę a nie pisanko między zadaniami to usiadziemy i pomyslimy wspólnie.Teraz to się migam od roboty to tak włazę co chwila ale czas spiąć poślady i dokończyć pracę bo na ćwiczenia się nie wyrobię na 18:)))))))))))))))))))))))))