Hyde Park

djfafa napisal(a):

My nie rozmawiamy o rozmiarach a o ..... ilości :)))))

To ILE dzisiaj/wczoraj/rok temu ..... wyciągnąłes ciężarów? :P

ja ma 2- kg ale marnie mi to idzie :))))

Pokażę Ci kiedyś bicka, to będziesz wiedziała czy dużo czy mało :)))

djfafa napisal(a):

Pokażę Ci kiedyś bicka, to będziesz wiedziała czy dużo czy mało :)))

A ja Ci pokażę moją małą kurzą łapkę :))))
to tez zobaczysz ;)

ot, to sobie pokażemy :)))

warioty :PPP
heheh!
a ja jednak będę milczeć :PP
zeżarłam gorzką czekoladę i mi lepiej :P
czytaliście ostatnio coś ciekawego? ja jakoś ostatnio nie mam weny do czytania. i brak czasu..
miłej nocki wszystkim

Rozbrykany napisal(a):

warioty :PPP
heheh!
a ja jednak będę milczeć :PP
zeżarłam gorzką czekoladę i mi lepiej :P
czytaliście ostatnio coś ciekawego? ja jakoś ostatnio nie mam weny do czytania. i brak czasu..
miłej nocki wszystkim

Oj, Asiu, jak ja bym poczytała !!!
Ale tez nie mam kiedy :(
Ostatnio to czytam same regulaminy w pracy :/

A ja przeciez twórczy umysł, nie odtwórczy, więc okrutnie sie męczę :/

Dobrej nocki commedziacy, jak zwykle mawia Szefooo :)

lusiek napisal(a):

kirke napisal(a):

Doroti to sie nazywa wpadka ;PP

Wiecie ja mam mega duzo slabosci i nie tylko zywieniowych....moj maz krzyczy na mnie ,ze jem duzo i do tego tlusto i malo zdrowo,ale ja zawsze mu mowie ,ze jem to na co mam ochote bo raz sie tylko zyje by sobie tego i tamtego odmawiac no chyba ,ze zdrowie nie pozwala nam na tego typu ekscesy...to inna sprawa....
o innych slabosciach nie bede wspominac bo publicznie nie wypada ;)))

No to zywisz sie podobnie jak i ja:) Hehe niektorzy mowia ze jak cos Ci smakuje tzn ze Twoj organizm tego potrzebuje. Mysle ze podobnie jest tez z tymi innymi slabosciami):) Oby tylko nie wpasc w nalog...... No ale co sie nie robi dla przyjemnosci:)

Andrzejku nic dodac nic ujac my bardzo podobne mamy gusta ;) a grill uwielbiam i to tez wiesz....

A ja dopiero odpoczywam po ciezkim dniu ;/ i przyznaje sie bez bicia jem salatke jarzynowa ;)

kirke napisal(a):

A ja dopiero odpoczywam po ciezkim dniu ;/ i przyznaje sie bez bicia jem salatke jarzynowa ;)

No jak domowej roboty to tez lubie. Tylko jak nabierzesz energii po tak ciezkim dniu. Kawal miesiwa sie nalezy:) Nie wspomne juz o kielichu:)

Andzejku ja po solidnym obiedzie z kawalem duzego miesiwa ;PPP a teraz to taka kolacyjka ,a salatka domowej roboty mega kaloryczne ,ale co z tego....... a co do picia raczej nie kielich tylko cala butelka by sie przydala..... umysl by lepiej pracowal ;PPPP

Ogolnie musze przeprosic ale brak czasu byl na pisanie ;/

A ja w końcu zamiast na ćwiczenia to w kinie wylądowałąm.Koleżanka mnie namówiła.Trzeba te ćwiczenia czyba ze środy na czwartek przenieść,bo cienko to widzę.Potem zamiast 3 razy w tygodniu to dwa razy mi wychodzą.Chciałam iść na horror ale okazało się,że reszta towarzystwa nie lubi i poszliścy na "Bez litości".Sensacja,w porządku ale wole horror,bo zazwyczaj człowiek nie daje się wkręcić w real a jak kogoś okładają to jakby to na prawdę było a obijanych ludzi to oglądać nie bardzo lubie.Spodobało mi sie kino.Zapomniałam,jak fajnie ogląda sie na tak duzym ekranie.Chyba bede częściej chodzic.

Lusiek,jak grilowanego to nie bardzo jadłam ale w tym roku pobiłam wszelkie rekordy bo jadłam czasem nawet 2 razy w tygodniu:)

Oglądam teraz "Facetów w czerni"Moje ulubione gatunki-horror,komedia,fantastyka.Nijak maja sie do siebie ale chyba lubie konkrety:))))))))))))