Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

iffy napisal(a):

pluje, tak typowo męsko
ale nie wiem czy moge nazwać to mianem: oblesnej rzeczy.

a nie, spoko, plucie zalicza sie do rzeczy, na ktore przyjemnie popatrzec
Dobrze, ze moj nie pluje

No to mój wydaje tzw. odgłosy ale sprzata po mnie w kuchni, bilans wychodzi na zero:)

Pelliroja napisal(a):

a nie, spoko, plucie zalicza sie do rzeczy, na ktore przyjemnie popatrzec

beka po kazdym jedzeniu i nie powie nawet przeprszam tyle razy go pouczam ale to jak grochem o ścianę

Mój ukochany też beka i to nagminnie Może dlatego, że pije dużo wody gazowanej przez cały dzień... A tak poza tym to jest zawsze czyściutki i pachnący

Mój namiętnie dłubie w nosie... ...

lola_bunny napisal(a):

beka i to nagminnie Może dlatego, że pije dużo wody gazowanej przez cały dzień...

matko.. to jak ja wypijam dwa litry dziennie, to strach pomyslec,co by bylo, jakbym beknęla... Tylko dziewczyny sie umieją hamowac?

Pelliroja napisal(a):

matko.. to jak ja wypijam dwa litry dziennie, to strach pomyslec,co by bylo, jakbym beknęla... Tylko dziewczyny sie umieją hamowac?

a tyle razy mówili w telewizji czy gdzieś tam pisali w medycznych różnych że nie powinno się gazów w organizmie zatrzymywać bo to nie zdrowo - dlatego się pierdzi i beka :D ale oczywiście jak się niespodziewanie trafi cuś takiego to się przeprasza albo się to robi w osamotnieniu :P

prawie umarłam ze śmiechu...

hmm,w moim wkurza mnie jak chrapie,tzn ciagle ta sama gadka,hehe,tzn ja go budze w nocy i...
-ja: przestań chrapac
-on: to ja chrapałaem? niemozliwe..
-ja: jakbyś k... nie chrapał to bym cie nie budziła...
-on: to ja przepraszam,juz wiecej nie bede...
jakby miał na to taki wpływ

i tak juz 2 lata i dalej to samo,hehe...
mam nadzieje ze to sie kiedys skonczy

Pelliroja napisal(a):

matko.. to jak ja wypijam dwa litry dziennie, to strach pomyslec,co by bylo, jakbym beknęla...

pierdzenie bekanie i drapane po jajkach to standard. nie wkurza mnie to ani nie obrzydza no chyba ze ktos jestw wtowarzystwie to wtedy ma chopak przekichane. Nienawidze jak po kapaniu ma pelno wody w uszach i grzebie po kilka minut w nich az chlupiea jak ja jestem obok to az z lozka spadam tak sie przy tym telepie;p a poza tym sprzata i zawsze jest pachnacy:D a ubrania roozrzucam wszedzie ja;p

Mój ma czasem ataki głodówki, wcina wszystko co popadnie i na dodatek rozsypuje wszystko w okół siebie. Kładzie się na sofie, włacza jakies [Mod: reklama usunięta] i zajada się czym popadnie, do tego popija piwskiem;/ piękny wiiidok!!