Konkurs LEVI’S® WOMEN NIGHT

polec
napisał/a: polec 2009-02-19 22:16
Dusza kobiety jest jak orkiestra. Jaki dźwięk gra w danym momencie zależy od bardzo wielu czynników. To tak trochę jak znane od małego do, re , mi fa, sol… itd. . Wiadomo, zdarza się i czasem fałszywy dźwięk, ale czy zdarzyło się Komuś nie fałszować?, nawet najlepsi mistrzowie kiedyś raczkowali. Wróćmy do tej grającej duszy. Hmm, co gra w mojej duszyczce?. Wszystko zależy od humoru. Z racji tego, że dusza klasyczna, to zostanę w tej tematyce. Kiedy wstanę lewą noga i rzucam gromami na prawo i lewo, to myślę, że to ta melodia z Draculi czyli symfonia Beethovena nr 5. Natomiast kiedy delikatne promienie słoneczka wbijają się przez szklaną szybę, gdy jadę rano do pracy, to zdecydowanie Wiosna Vivaldiego znana z I programu polskiego radia , zawsze w południe ;).
A wieczorem, to chwila relaksu z Eine Kleine Nachtmusik Mozarta, albo Dla Elizy – Beethovena , natomiast przy szampańskim nastroju dobrej zabawy to jak Carmen- Bizeta i Traviata Verdiego.
Czy ktoś nie zna tych klasyków, jak barwnie można opisać kobiecą duszę. Nie chcąc być zamkniętą duszą w dzisiejszej komercji warto, czasem sięgnąć po klasyczny krój ;) .

Co dziś w mej duszy gra?,
Każdy dobrze wie, kto mnie choć trochę zna,
Także i Ciebie muzyką okraszam,
Do mego świata powoli zapraszam

To przyjaciółek moc,
nie tylko w tę jedną noc,
Dzień Kobiet jest tylko raz w roku,
ale muzyka codziennie u mego boku

Jeśli trochę czasu masz
Włącz muzykę , którą znasz

Jaka jestem , jaka będę ?,
Gra tu Verdi czasem Haendel.
Coś tam zawsze u mnie gra,
Bo w duszy muzyka, o dobry humor dba!

To magnetyczna siła,
Która w duszy zawsze była
Chcesz usłyszeć, nastaw ucho,
By nie było tu tak głucho.

Anna Maria Jopek, to jej muzyka
tak delikatnie mej duszy dotyka.

Kobieca dusza nigdy nie fałszuje,
Świetne relacje z innymi buduje,
Bo Dobra dusza nigdy nie udaje,
A Levi’s nam za to super jeansy rozdaje!.


PS. A najbardziej kobiecy utwór to Gloria Gaynor - I will survive!!! . Nie dość,ze z pazurem, to jeszcze girl power, no dobra jak to woli, to jeszcze woman power! dodam. A mówią o Nas słaba płeć, dobrze, że przynajmniej płeć piękna! :D

Pozdrawiam gorąco

W przypadku wygranej, poproszę Model 473
napisał/a: ~moniau 2009-02-19 22:32
Co gra w mej duszy?
W tej chwili w mojej duszy gra: "Jak Anioła głos..." :)
ale różnie to bywa...
....gdy się zakochałam to grał mi w duszy cały świat, mieszały się gatunki, kolory - moja dusza grała co 10 sekund inny kawałek - w mojej duszy gra cały swiat
...gdy mąż rozkochał we mnie podróże moja dusza zaczęła grać zupełnie inne rytmy, pokochała inny świat...Azję i na samą myśl o niej unosiła sie az nad moją głowę - w mojej duszy gra Azja
...gdy byłam w ciąży w duszy grały mi dźwięki natury, śpiew ptaków, szum wodospadu, natura mi grała co dnia
...gdy rodziłam dziecko w mej duszy grał cięzki Rock, punk i wszyskto inne ciężkie razem wzięte, dużo, głośno i mrocznie, bez fajerwerków!- w mej duszy gra CIĘŻKA MUZA
...gdy zobaczyłam mojego synka moja dusza przestała grać, nastała cisza i sprawdzanie czy oddycha- czasem ma dusza nie gra
...gdy wreszcie przespałam całą noc po 1,5 roku!!!! bycia mamą, moja dusza nie grała WYŁA Z RADOŚCI :)
...gdy moja dusza widzi jakieś fajne spodnie na wystawie w sklepie szepcze mi do ucha: przymierz, to nic nie kosztuje,TYLKO je przymierz i ...ulegam, przymierzam i bardzo często kupuje.KOCHAMM spodnie, tak spodnie, nie buty, wiem to dziwne...ale w mojej szafie jest jakieś 25 par spodni... - chyba nie jestem typową kobięta...w mojej duszy grają spodnie :)
...gdy widze mojego męża i synka dusza wprost wyrywa się ze mnie jakby chciała odlecieć, nie gra wóczas tylko drży, drzy z miłości - Miłośc gra w mojej duszy

Moja dusza to meiszanka kultur, mieszanka stylów, mieszanka przezytych lat, a wszyskto przyprawione DUŻĄ ILOŚCIĄ MIŁOŚCI, fascynacja podróżami i zamiłowaniem do fotografi - to wszystko razem pięknie gra, aż miło mi się samej wsłuchuje w moją duszę :)

w razie wygranej oczywistym jest ze wybieram spodnie :)
na numerkach sie nie znam, oby nie rurki bo mam za grube nogi :)
napisał/a: EwaT 2009-02-20 09:36
Co w mojej kobiecej duszy gra…? Oratorium „Tu es Petrus” Piotra Rubika – utwór „Zdumienie”. I może powinnam się wstydzić, że słucham tego artysty, ponieważ zewsząd słychać tylko na jego temat krytykę, ale nie wstydzę się. Tworzy on niesamowitą muzykę o niesamowitej treści. Słowa w jego utworach, choć dotyczą spraw codziennych przekazywane są w formie nie codziennej nakazującej zatrzymanie się i chwilę zadumy. „Zdumienie” uważam za utwór bardzo kobiecy, choć dotyczy wszystkich nas. Niemniej jednak uważam, że kobiety bardziej są wrażliwe na przemijanie, które ma sens, na refleksje na temat życia i śmierci, która jak się okazuje również ma sens i na piękno otaczającego nas świata, które tak rzadko dostrzegamy. Ten utwór jest tak delikatny, tak subtelny, posiadający głębie i duszę i tak piękny jak kobieta.

Z powodu miejsca zamieszkania mój udział w koncercie nie będzie możliwy. W przypadku nagrody rzeczowej proszę o model 473.
napisał/a: ciasteczko2 2009-02-20 11:33
..a w mojej duszy gra wiosna. ciepłe, roziskrzone dni... w mojej duszy gra deszcz. deszczu mi trzeba... i bosych stóp. w mojej duszy grają słowa błyszczące jak bańki mydlane, waniliowa herbata, ciepły zapach ambry i mimozy... w mojej duszy gra cisza, którą nieśmiało obserwuję poprzez półmrok swojego okna...
w mojej duszy gra nadzieja. żyjemy przecież nadzieją. albo dla nadziei..
napisał/a: Aszka7 2009-02-20 12:16
[CENTER]W mojej duszy gra:

miłość:

zapach jego skóry, letnich, cieplych dni, głosy rodziców pełne czułości, ostatnie szkolne zdjęcia przyjaciół...

nienawiść:

dźwięk budzika nad ranem, zimny, jesienny deszcz, odgłos zatrzaskiwanych drzwi...

radość:

blask słońca, zapach pomarańczy, śmiech dziecka, piasek pod stopami...

smutek:

wspomnienia minionych dni, które już nie wrócą, samotne wieczory bez Ciebie Igo, słowa wypowiedziane bezmyślnie....

delikatność:

płatki śniegu na mej twarzy, dotyk bliskich osób, szept i slowa "Wszystko będzie dobrze"....

siła:

zdobywane szczyty gór, mocny uścisk dloni, echo marzeń spełnionych i zapach przyszłych snów....


W mojej duszy grają barwy, dźwięki i zapachy, przyszłych i minionych chwil...[/CENTER]

Bardzo podoba mi się model 473. Pozdrawiam!

P.S. Najbardziej kobieca piosenka : Kalina Jędrusik - Bo we mnie jest seks :D
napisał/a: snupy3 2009-02-20 13:20
W MOJEJ KOBIECEJ DUSZYCZCE TOCZY SIĘ PRAWDZIWA WALKA O WŁADZĘ(ZRESZTĄ JAK TERAZ WSZĘDZIE).
ODKĄD SIĘGAM PAMIĘCIĄ,GRAJĄ ZE SOBĄ CODZIENNIE I BEZ USTANKU DWIE NIEZIEMSKIE
DRUŻYNY:
ANIOŁKI KONTRA CHOCHLIKI Z PIEKŁA RODEM,
ZAŚ SZALA ZWYCIĘSTWA PRZECHYLA SIĘ TO W JEDNĄ,TO W DRUGĄ STRONĘ.
GRA JEST O TYLE NIETYPOWA,ŻE O WYNIKU DECYDUJĘ JA SAMA.
MOGŁO BY SIĘ WIĘC ZDAWAĆ,ŻE TO TAKIE PROSTE,ALE NIC BARDZIEJ MYLNEGO.
W DRUŻYNIE "PIEKIELNYCH" GRAJĄ BOWIEM LICZNE POKUSY,KTÓRYCH ATAK NAPRAWDĘ TRUDNO CZASEM ODEPRZEĆ,MIMO,ŻE WYRZUTY SUMIENIA GRAJĄCE W OBRONIE DAJĄ Z SIEBIE WSZYSTKO.
CZASEM JEDNAK I TO NIE WYSTARCZA.
NA RAZIE NIC STRACONEGO,BO GRA CODZIENNIE TOCZY SIĘ OD NOWA.
KAŻDEGO RANKA,ZARAZ PO PRZEBUDZENIU NASTĘPUJE ODŚPIEWANIE HYMNÓW OBU REPREZENTACJI.
TU MUSZĘ PRZYZNAĆ,ŻE BARDZIEJ PRZYPADŁ MI DO GUSTU DIABELSKI "HIGHWAY TO HELL",CHOĆ ANIELSKIE WYKONANIE "STAIRWAY TO HEAVEN" Z UDZIAŁEM CHÓRU,KTÓREGO NIE POWSTYDZIŁBY SIĘ SAM RUBIK JEST RÓWNIEŻ IMPONUJĄCE.
PO TYM KRÓTKIM WSTĘPIE ROZPOCZYNA SIĘ ROZGRYWKA.
OBIE DRUŻYNY Z ZAPAŁEM PRZYSTĘPUJĄ DO KAŻDEJ RUNDY,CHOĆ CHOCHLIKI,JAK NA PIEKIELNE ISTOTKI PRZYSTAŁO,BYNAJMNIEJ NIE GRAJĄ FAIR.
TO NIECO UTRUDNIA ZADANIE ANIOŁKOM,ALE TE SIĘ NIE PODDAJĄ.
DOBRZE SIĘ SKŁADA,BO STAWKA JEST WYSOKA-ZWYCIĘZCA ZAJMIE SIĘ ORGANIZACJĄ MOJEGO WYPOCZYNKU
I TU RÓWNIEŻ OFERTY SĄ BARDZO CIEKAWE.SKŁANIAM SIĘ JEDNAK KU PROPOZYCJI ANIELSKIEJ-
RAJSKIE WCZASY ALL INCLUSIVE,PEŁNA OPCJA:PRZEWODNIK,ZAKWATEROWANIE,WYCIECZKI FAKULTATYWNE,OPIEKA REZYDENTA,NIEBIAŃSKIE ATRAKCJE,DOBOROWE TOWARZYSTWO,BAREK POD CHMURKĄ,FULL WYPAS.
OFERTA CHOCHLIKÓW JEST NIECO BARDZIEJ UBOGA I TAJEMNICZA:
OBEJMUJE JEDYNIE TRANSFER W JEDNĄ STRONĘ I WIECZNE ZAKWATEROWANIE,JEDNAK DOKŁADNE MIEJSCE POBYTU POZOSTAJE MI NIE ZNANE,PONIEWAŻ ORGANIZATOR NIE CHCE UJAWNIAĆ SZCZEGÓŁÓW.WIEM JEDYNIE,ŻE KLIMAT JEST JESZCZE NIECO BARDZIEJ TROPIKALNY NIŻ W RAJU,PODOBNO MA BYĆ "PIEKIELNIE GORĄCO".
ATRAKCJĘ MAJĄ STANOWIĆ ANIMACJE,DYNAMICZNE CZY DEMONICZNE-DOKŁADNIE NIE PAMIĘTAM,ORAZ
POKAZY PIROTECHNICZNE.CHYBA SIĘ JEDNAK SPRÓBUJĘ WYMIGAĆ,BO NIE PASUJE MI OPCJA "FIRST MINUTE",
CHOĆ PODOBNO GDY SIĘ ZADEKLARUJĘ JUŻ TERAZ,CZEKAJĄ MNIE ATRAKCYJNE ZNIŻKI.
TAK SOBIE JEDNAK MYŚLĘ,ŻE CO TO ZA BIURO PODRÓŻY,KTÓRE KAŻE PODPISYWAĆ REZERWACJĘ WŁASNĄ KRWIĄ?!
CO,DŁUGOPISÓW NAWET NIE MAJĄ???:eek:

w razie wygranej w konkursie,ponieważ mieszkam baaaaaaardzo daleko od stolicy,poproszę o dżinsy nr.474
napisał/a: snupy3 2009-02-20 13:24
A najbardziej kobiecy utwór wszechczasów: Edyta Górniak "Jestem kobietą"

W sondzie zagłosowałam na "I'm like a bird" Nelly Furtado,bo ze wszystkich wymienionych ta jest najbliższa memu sercu.
napisał/a: izabela_kubiak 2009-02-20 13:25
Co w mej duszy gra...?

Zanuzajac sie do schowanego w sercu nieskonczenie pieknego swiata duszy mozna znalesc u mnie:

* Radosc nadziewaną slodkim usmiechem, niepoprawnym optymizmem przyprawionym nutka szalenstwa, ktorym to chce zaraziec bez zadnych wyzutow caly wszechswiat by slonce zawsze nad nami jasnialo i dawalo nam sily do zycia...

* Miłość delikatna jak musniecie skrzydel motyla i barwna jak tecza po slonecznym deszczu. Uczucia szczescia sa owocami na drzewie mego niezlykle magicznego malzenstwa.

* Usmiech dziecka najpiekniejsze zjawisko, ktore moge codzien ogladac o kazdej porze dnia, cud dodajacy kazdej chwili magii, niczym wrozka ktora zamiast rozczki ma blask radosci malutkiego serduszka.

* Muzyka nadajaca rytm i wspomnienia kazdej sytuacji w ktorej sie obecnie znajduje. Slowa piosenek analizowane przez dlugie miesiace sa jak nieskonczony wiersz w ktorym jest zycie...

* Zapach zatrzymuje dana chwile i w przyszlosci pozwala wspominac z lezka w oku nasze juz oddalone w przeszlosc istnienie...

Kobiecy utwor grajacy w mej duszy...jest ich wiele...w piosenkach Andrzeja Piasecznego mozna odnalesc delikatnosc kobiecej duszy. Wszystkie utwory trzymam w mym sejfie...: sercu.
napisał/a: ucza 2009-02-20 13:39
najbardziej kobieca piosenka? Chyba by się zezłościli, gdyby przeczytali - ale "nothing else matters", Metallica. A dlaczego kobieca? - no, bo moja, a ze mnie to jest baba. O tym jak chcę widzieć świat - "forever trusting who we are!" (Edit: a z piosenek w sondzie - Sinead O'Connor)

Chciałabym odpowiedzieć jak moje poprzedniczki - że gra miłość, że siła, że seks, że kobiecy power... nic z tego. Gdy wstaję rano to w mojej głowie, duszy i każdym nerwie gra tylko i wyłącznie irytujący budzik. Potem dźwięki obijających się od siebie naczyń, gotująca się woda, syk wykipiałego mleka, w końcu miarowy stukot tramwaju, dźwięki powiadomień irytującego systemu operacyjnego komputera, dzwonek komórki mojej, kolegi, koleżanki, szefa, pani z za ściany... ratunku! Łoskot, jazgot, kakofonia, brzęk, szczęk i zgrzyt! A potem nadchodzi moment, w którym trzeba powiedzieć: dość. Dwie kreski, koniec utworu, podpis. Kilkanaście godzin przetaktowanych stukotem pociągu czy warkotem silnika i zmieniamy melodię duszy - na świst wiatru na połoninach, szum górskiego potoku, ptasie trele, ryk morza i wiatru na pustej zimnej plaży albo po prostu szmer kładzionej podmuchem trawy, wszystko dawkowane w odpowiednich ilościach i z chwilami niezmąconej ciszy pomiędzy. I poczucie, że wszystko w Tobie, Twojej duszy i dokoła Ciebie brzmi dokładnie tak jak trzeba.
Chyba skłamałam, gdy napisałam, że chciałabym odpowiedzieć inaczej. Chcę właśnie tak żyć - w tym czasie, w tej chwili. Odbierać świat wszystkim zmysłami. Wolę, żeby moja dusza brzmiała echem piękna świata dookoła niż grała pierwsze skrzypce. I choć miło, gdy czasami zabrzmi rozkosznie znana melodia z przeszłości albo pojawi się krótka improwizacja z wymarzonych akordów, to w mojej duszy gra nieustannie świat dookoła ;)


P.S. Mama mówiła, nie dziel skóry na niedźwiedziu, ale tak jak wiele poprzedniczek "w razie czego" to do Warszawy mam za daleko, żeby dać w mojej duszy zagrać Annie Marii...
Pozdrawiam serdecznie ;)
napisał/a: wiewiorczak1 2009-02-20 15:48
MOJA DUSZA NIE ZAWSZE GRA MUZYKĄ BO NIE ZAWSZE JEST W ŻYCIU PIĘKNIE I WSPANIALE ,KAZDY MA SWOJE PROBLEMY I KŁOPOTY I ZMARTWIENIA A TO PRZECIEZ MĄ DUSZE ZMIENIA .NIE ZAWSZE GRA JAK TAK SAMO I NIE KAŻDEMU SŁUCHAĆ JEJ DANO.BO MOJA DUSZA TO TEŻ LĘKI I OBAWY ,TO CZAS SPOKOJNY BEZ ZABAWY ,TO ZROZUMIENIE SAMEJ SIEBIE I INNYCH I NIKT TEMU NIE JEST TEMU WINNY ŻE TAKĄ DUSZĘ MAM I NIE ZAWSZE DOBRZE JEJ ZAWSZE GRA .
Marek Grechuta - Będziesz moją panią-na tą piosenkę głosuję .a jeśli moja wypowiedz zasługuję na nagrode to bardzo proszę o spodnie bo ze względu na odległośc nie masz szans dojazdu.
SyEla
napisał/a: SyEla 2009-02-20 16:22
W mojej duszy gra muzyka całego dnia.




Chociaż zmęczona, jestem zadowolona. } X razy



a mój typ to Milord - Edith Piaf




:D
napisał/a: janka 2009-02-20 17:28
[CENTER]Co moją duszę kobiecą wzruszy?
Co ją obudzi? Co ją poruszy?
Bo smutne mam takie spostrzeżenie,
że od dawna nie spotyka jej żadne tchnienie.

Z uwagą wsłuchuję się czy coś w niej gra,
ale jest tylko cisza, dusza i ja.
Dlatego stąd, z forum tego,
wołam do mężczyzny jakiegoś, dobrego,
by przyszedł do mnie, obudził mą duszę,
bo obecnie przeżywa w ciszy katusze.

Chcę, by zagrał na mojej duszy,
niczym łucznik, co napina żyłkę na kuszy,
wtedy z pewnością rozbrzmi w niej muzyka,
co świat do życia budzi i mrok przy niej znika.

W duszy rozdzwonią się dzwony,
anielskie chorały usłyszę
i wszystko to ukróci
tę przedłużającą się ciszę.

I wtedy odpowiem Redakcji, już bez zastanowienia,
że w mojej duszy gra siła męskiego ramienia,
na którym oprzeć się mogę, na które zawsze liczę,
bo to właśnie mężczyzna tchnie w duszę moją życie![/CENTER]


W sondzie Levi's zagłosowałam na Ayo "Down on my knees".

P.S. Za bilety dziękuję, ale mam za daleko.
Levi's 474.[/SIZE]