Konkurs - Piękna i pewna siebie

megi22241
napisał/a: megi22241 2013-04-18 20:08
Aby poczuć się piękną i pewną siebie,[LEFT]trzeba o siebie dbać,[LEFT]i stale musi to trwać.[LEFT]Włosy muszą być lśniące,[LEFT][LEFT]ciało kusząco pachnące,[/LEFT]oczy błyszczące,[LEFT]nie od nadmiaru makijażu,[LEFT]tylko urzekająco-przyciągające :).[LEFT]Skóra musi być nawilżona,[LEFT]a wtedy każdy mężczyzna i jego żona,[LEFT]sprawią że nie przejdziesz nie zauważona :)[/LEFT][/LEFT][/LEFT][/LEFT][/LEFT][/LEFT][/LEFT][/LEFT][/LEFT]
napisał/a: a_paczuska 2013-04-19 12:38
To, że czuję się piękna i pewna siebie sprawia mój ukochany facet, który kocha we mnie najbardziej to czego ja osobiście nie lubię :)
napisał/a: mdm1979 2013-04-19 14:56
Jestem kobietą i moja pewnośc siebie szybuje w górę wraz z kolejnym działaniem upiększającym czy ozdabiającym .I tak rankiem szykując się na poranny jogging wskakuję w swój różowiutki strój sportowy,nogi przyodziewam w sportowe obuwie sygnowane znaną marką a frotka na nadgarstku niejako staje się absolutnym must have mojej sportowej natury.Na uszach słuchawki z ulubioną muzyką dostarczane z różowej MP3,która a jakże widoczna byc musi.
Po powrocie nim usta moje poczują gorzki aromatyczny smak kawy moje ciało pobudzam prysznicem a później porządna dawka codziennego wmasowywania,nawilżania i ugniatania,która ma zagwarantowac memu ciału niesamowity sexy look aż po kres.Tusz do rzęs i reszta kolorowych upiększaczy ląduje na mojej twarzy i niczym indianka z dzikiego plemienia wraz z ostatnim muśnięciem pędzelka staję się pewniejsza i silniejsza.To dziwne,myślę,że codzienna pielęgnacja sprawia,że moja pewnośc osiąga poziom najwyższych parti chmur a ja z dumnie podniesioną głową mogę kroczyc przez miasto w neonowych szpileczkach,kontrastujących z resztą stroju biurowego,acz nadającego tego smaczku,który tak bardzo lubię.I nagle idąc gwałtownym ruchem odwracam głowę a moje puszyste,czyste i lśniące włosy niczym w reklamie unoszą się jakby w zwolnionym tempie ukazując mój nienaganny,kobiecy i zmysłowy wygląd.Uśmiecham się i jestem pewna,że wyglądam pięknie i moja kobieca natura zyskała to,czego pragnęła.Kolejną pewnośc siebie zyskuję,kiedy po długich godzinach spędzonym przed komputerem dumnie wkraczam do biura.Odgłos moich stukających szpilek,odbija się od marmurowych śnian budynku i ogłasza,że oto idzie ta,która po raz kolejny solidnie przygotowana zyska miano pracownika roku.Pewnośc siebie odnajduję w każdym aspekcie mego życia,które wyciskam niczym cytrynę i korzystam zeń pełnymi garściami.Kocham ten posmak pewności i przyszłego sukcesu,który z każdą sekundą zbliża mnie do siebie.Wówczas to,kiedy już zasiądę w fotelu prezesa uśmiechnę się i powiem"Było warto życ pewnością o sukcesie".
Może to i rzadkie spojrzenie z kobiecego punktu widzenia ale przecież jestem pewna,że jestem wyjątkowa.
napisał/a: cassabdra 2013-04-19 15:25
Niestety nie należę do ludzi, którzy są z natury pewni siebie. I trochę z zazdrością patrzę na osoby z mojego otoczenia, które świetnie odnajdują się w każdej sytuacji i tzw. „przebojem” zdobywają świat.

Jestem osobą raczej nieśmiałą i głównie pracowitością realizuję swoje cele. Dlatego moją pewność siebie buduję na perfekcji. Jeśli czeka mnie jakieś wystąpienie- przede wszystkim staram się być merytorycznie jak najlepiej przygotowana. Ale świetny wygląd również dodaje mi wiary w siebie i sprawia, że kroczę z wysoko podniesioną głową. Na pewno sporo pewności daje mi świadomość dobrego gustu; wiem, że wchodząc do przymierzalni mogę w 100% polegać na swoim wyczuciu. Mogę powiedzieć, że przygotowanie+ atrakcyjny look to takie moje równanie na pewność siebie.

Natomiast w kwestii wyglądu stawiam na kobiecość i szczególnie wrażliwa jestem na trzy elementy, które potrafią zdziałać cuda, albo inaczej…. dzięki którym, to ja potrafię zdziałać cuda. Są to: idealny makijaż, otulająca woń pięknych perfum i bajeczne buty- im wyższe tym lepiej. Dzięki nim czuję, że rosnę w siłę.
napisał/a: lula84 2013-04-19 16:31
Perfumy!

Drogie Panie,

Koniecznie perfumy! Nieodłączna część naszej kobiecości, zmysłowości. Idealnie skomponowane podkreślą nasz charakter, naszą osobowość i indywidualizm. Być bez perfum, to być kwiatem bez zapachu. Perfumy są dopełnieniem naszego wyglądu, podkreślają nasz nastrój, określają nas samych. Pięknie ubrana, wystylizowana, wymalowana, to wszystko role drugoplanowe. Zapach! Zapach powoduje, że ludzie się łączą w pary na całe życie, więc jak tu uwodzić i być sobą bez niego?;))). Znajdźmy swój ulubiony i nośmy GO, niczym królowe swe korony! :)
napisał/a: nika221 2013-04-19 21:01
Co sprawia że czuje się piękna i pewna siebie? Pożądanie w oczach mojego przyszłego męża , mężczyźni którzy się za mną oglądają. Uśmiech bo odzwierciedla piękno mojej duszy a także mój syn który codziennie mi mówi: mamusiu jesteś najpiękniejszą mamą na świecie! Jest naprawdę wiele takich czynników które w połączeniu ze sobą sprawiają że czuje się świetnie we własnej skórze. Są to moje ulubione szpilki , seksowne sukienki , zmysłowe perfumy którymi każdego dnia uwodzę mego ukochanego , czerwona szminka i pomalowane rzęsy. Mogła bym tak wymieniać bez końca ale najważniejsze jest to że jestem sobą każdego dnia i to mój największy atut.
napisał/a: kj84 2013-04-19 21:48
Pewności siebie dodaje mi burza loków na głowie. W torebce mam zawsze płyn do kręconych włosów na wypadek, gdyby moje kosmyki potrzebowały ujarzmienia. Na co dzień używam niewielu kosmetyków, czyli balsamu, tuszu do rzęs, antyperspirantu i perfumy. Jednak swoim włosom poświęcam wiele uwagi. A gdy w podniesioną głową idę ulicą i widzę te zazdrosne spojrzenia, to w myślach dziękuję babci, że w spadku genetycznym dostałam od niej ciemne, pięknie kręcone włosy :)
napisał/a: Jutrzenka17 2013-04-19 22:06
Wierzę, że prawdziwe piękno skrywa się pod pozorami
tak jak przepiękna bielizna kryje się pod ubraniami!
Toteż uwielbiam bieliznę ekskluzywną i wygodną,
Perfekcyjnie wykończoną, kuszącą, a także modną.
Nie pokażę jej każdemu, lecz świadomość, że ją noszę,
Dodaje mi animuszu: oczy błyszczą jak dwa grosze,
Usta pełniejsze się zdają, cera – gładsza, pupa – mniejsza,
Sylwetka – bardziej sprężysta, a moje piersi – pełniejsze...
Seksapil we mnie wstępuje, niczym demon w biedną duszę
I wszystkich mężczyzn wokoło zniewalam, dręczę i kuszę…
Koronkowe aplikacje i atłasy, i jedwabie
i wszystkie te inne sprzęty, którymi wciąż mężczyzn wabię
- staniki, pasy do pończoch, stringi, figi i gorsety,
podwiązki, body, koszulki - ileż tego, ach, o rety...
Lecz przecież NAJSEKSOWNIEJSZYM takich strojów elementem
jest... moje kobiece ciało w te stroje wszystkie wciśnięte! :D
Nieważne – że trochę grube, krótkonogie, z wałkiem, brzuszkiem
z biustem małym – ech, za małym, czy też odstającym uszkiem...
Bo SEKSAPIL to zjawisko niezależne od wyglądu,
wieku czy koloru skóry i politycznych poglądów.
To jest magia. Czary mary, co bielizną wspomagane
kuszą oraz zniewalają męskie serca rozkochane...
Wystarczy, że się uśmiecham i że siebie akceptuję.
Dzięki temu (i bieliźnie…) co dzień seksowna się czuję!
napisał/a: agata0703 2013-04-19 23:28
Gdy wiosna się budzi,
w moim sercu jak zwykle tłum ludzi!
Słońce przynosi co dnia wiele uśmiechu,
wreszcie mogę na rowerze pędzić w bezdechu.
Tak długo wyczekane i wymarzone spacery
przejdą do codziennej, ukochanej sfery.
Będę mogła z mym lubym na dworze więcej spędzić czasu
być może wybierzemy się razem do pobliskiego lasu.
Wreszcie będę mogła cieszyć się wolnością,
każdą chwilę wiosny pragnę przyjmować z lubością.
Moja skóra będzie również zachwycona,
kiedy o promienie słoneczne zostanie wzbogacona.
Wszystko do życia wreszcie się pobudzi
a wokół będzie więcej uśmiechniętych ludzi!
napisał/a: MadameButterfly 2013-04-20 10:03
Piękno i pewność siebie to wartości wypływające z naszego wnętrza. Pielęgnowane od dzieciństwa. Dla mnie to nie są modne ciuchy ani kolorowe kosmetyki. To stan ducha i umysłu. Piękna i pewna siebie czuję się, gdy kocham i jestem kochana. Gdy spełniam się zawodowo i moje życie rodzinne jest satysfakcjonujące. Gdy nie chowam w sobie urazów oraz przykrości. Gdy robię to, co lubię i mam czas na swoje pasje. Gdy żyję w zgodzie z naturą i z dala od miejskiego pędu. Piękno celebrowane od środka wypływa na zewnątrz. Umiejętność dostrzegania we wszystkim pozytywnych cech dodaje mi pewności siebie. Dążę, by moje życie było harmonią, a więc by w pełni czuć się piękną i pewną siebie.
napisał/a: muminek9 2013-04-20 22:50
Aby w dzień każdy się czuć atrakcyjną
metodę przyjęłam dość innowacyjną.
Postanowiłam, w przypływie radości,
że odtąd na zawsze pozbywam się złości.
Stwierdzam ze smutkiem, że było jej wiele,
zatem od dziś śmiać będę się śmielej.
Marudzić przestanę, i burczeć, obrażać,
kaprysić, zrzędzić i wszystkim odgrażać.
Postawa to była wręcz odpychająca,
nie można tak jednak marudzić bez końca.
Nie mogę odpychać od siebie radości,
bo wówczas zbyt tracę na atrakcyjności.
Zatem od dzisiaj, w każdej minucie
będę szukała uśmiechu i uciech,
bo tak się składa, że gdy się raduję,
przyciągam ludzi i lepiej się czuję.
Tata to powtarzał, wtórowała mama,
że jak się nie uśmiechnę, to zostanę sama,
że nikt takiej nie zechce, co wiecznie marudzi,
że to zniechęca, odpycha wręcz ludzi.
Wniosek więc mój był natychmiastowy:
uśmiech na twarz i idę na łowy!
Świat stoi teraz przede mną otworem,
mężczyzn podbijam, bo smutnym potworem
przestałam być wreszcie i w końcu pojęłam,
że uśmiech jest sexi, zatem – do dzieła!
napisał/a: madzia1980 2013-04-21 10:15
Mój optymizm i wieczny uśmiech na twarzy zawsze sprawiał, że ludzie patrzyli na mnie życzliwie i z szacunkiem. Lubię się śmiać od ucha do ucha i to sprawia, ze czuję się pewna siebie i piękna, gdyż nikt jeszcze nie spojrzał na mnie roześmianą z jakimś politowaniem czy dezaprobatą. Jeżeli chcę się poczuć pewna siebie przy mężczyźnie moich marzeń i oprócz piękna wewnętrznego muszę zaprezentować tez piękno zewnętrzne to ubieram się w zwiewne kobiece sukienki i szpili. Czuję się wtedy bardzo kobieco i pięknie. Czerwone usta pomalowane karminową pomadką dodają mi dodatkowej pewności siebie. A poza tym uwielbiam uwodzić zapachem za nos...