Konkurs - Piękna i pewna siebie

Pewność siebie cecha trudna, lecz na pewno nie jest złudna.
Trzeba bardzo cenić siebie, spełniać każde swe marzenie.
Osobiście jestem śmiała, chociaż kiedy byłam mała,
Wstyd mnie przepełniał a trema zjadała.
Modny strój i boskie perfumy dodają mi codziennie poczucia dumy.
Intelekt buduje mą siłę i odwagę a mąż zapewnia miłosną równowagę.
Dzięki niemu codziennie czuję się piękną, spełnioną,
Gdyż twierdzi, że jestem kobietą wyśnioną.

Nie zawsze byłam osobą pewną siebie, nauczyłam się żyć z własnymi niedoskonałościami dzięki czemu nie skupiam się na kompleksach, nie porównuję się do innych ale dbam o siebie, podkreślam atuty i jestem zawsze sobą.
Czuję się piękna i pewna siebie w ulubionym makijażu, fryzurze, z zadbanymi paznokciami, z wypielęgnowanym ciałem, otoczona pięknym, intrygującym zapachem, w dopasowanej sukience, eleganckich szpilkach, seksownej bieliźnie...
Jest wiele czynników które dodają mi pewności siebie ale jednym z najważniejszych jest pozytywne nastawienie, pełna akceptacja, sposób poruszania się, uśmiech.
Jednak czym było by to wszystko bez ukochanego męża obok,
który jest ze mną zawsze na dobre i złe, wspiera mnie, akceptuje i dodaje niesamowitej pewności siebie.
To on sprawia że każdego na mojej twarzy gości uśmiech jest kobietą szczęśliwą i spełnioną a to chyba najważniejsze.

Zmysły co dodają mi pewności siebie, zapach w którym czuję się piękna niczym bogini, niczym Kleopatra. Kocham perfumy, wody toaletowe czy mgiełki. Ubóstwiam swój romans z pięknym zapachem. W nim czuję się niczym królowa, zawsze pewna siebie i codziennie jeszcze piękniejsza.
To one powodują ciekawskie pytania oraz intrygują mężczyzn.

„Czym tak ładnie pachniesz?” – słyszę od rana w pracy.

Ja, może zdradzę tajemnice, bądź zachowam ją dla siebie, bo kocham zagadki, pachnące zagadki i tajemnicę mej pewności siebie, a także rozkwitającego piękna.

Nie muszę mieć perfekcyjnego makijażu z okładek czasopism, ubrań z wybiegów, lecz w mojej torebce powinna mieszkać wiosenna, kwiatowa mgiełka, co uniesie mnie do nieba piękna.

Zmysły co dodają mi pewności siebie, zapach w którym czuję się piękna niczym bogini, niczym Kleopatra. Kocham perfumy, wody toaletowe czy mgiełki. Ubóstwiam swój romans z pięknym zapachem. W nim czuję się niczym królowa, zawsze pewna siebie i codziennie jeszcze piękniejsza.
To one powodują ciekawskie pytania oraz intrygują mężczyzn.

„Czym tak ładnie pachniesz?” – słyszę od rana w pracy.

Ja, może zdradzę tajemnice, bądź zachowam ją dla siebie, bo kocham zagadki, pachnące zagadki i tajemnicę mej pewności siebie, a także rozkwitającego piękna.

Nie muszę mieć perfekcyjnego makijażu z okładek czasopism, ubrań z wybiegów, lecz w mojej torebce powinna mieszkać wiosenna, kwiatowa mgiełka, co uniesie mnie do nieba piękna.

Co sprawia, że czuję się piękna i pewna siebie ? Pełne pożądania spojrzenia mojego Mężczyzny Przeglądam się w Jego oczach jak w lustrze i widzę tam najlepszą wersję samej siebie.

Dla jednych kobiet sposobem na atrakcyjny wygląd i pewność siebie są godziny spędzone na siłowni, dla drugich wizyty u kosmetyczki i fryzjera a jeszcze dla innych wizyty w salonach medycyny estetycznej. Ja nie daję się zwariować i do kwestii wyglądu podchodzę z głową. Owszem ważne jest dla mnie dbanie o ciało, makijaż odpowiedni do sytuacji i ładna kreacja, ale tak naprawdę moim sposobem na pewność siebie jest szczery uśmiech na twarzy i życiowy optymizm! Uśmiech rozpromienia twarz, wydobywa blask i dodaje dziewczęcego uroku. Uśmiechając się czuję się atrakcyjnie i pewnie siebie, a poza tym nigdy nie wiadomo kto zakocha się w moim uśmiechu ;)

Piękna i pewna siebie czuję się wtedy, gdy mój mężczyzna patrzy na mnie zniewalającym wzrokiem pełnym zachwytu i podziwu oraz szepcze do ucha słowa pełne miłości, gdy ubiorę szpilki, sukienkę mini i czarną koronkową bieliznę na spotkanie z nim. W moich oczach widzi miłość i mądrość, a moje dłonie są pomocne, kojące i zmysłowe. Odpowiedni makijaż dobrany specjalnie do okazji i podkreślający urodę (obowiązkowo czerwona szminka!) sprawia, że czuję się wyjątkowo. Obezwładniający zapach perfum, który działa podniecająco, gdy spryskuję moje ciało. Elektryzująca moc dotyku, gdy mnie czule obejmuje, bo moje piersi to doskonały cud szczodrości, biodra to triumfalny łuk kobiecości, a nogi lepsze niż mercedes, i najsłodszy smak pocałunków, gdy mnie nimi obsypuje, bo moje usta są stworzone do pocałunków i czułych słów. Jest jeszcze ważniejsza "uroda wewnętrzna". Piękna i pewna siebie czuję się wtedy, gdy cieszę się radością istnienia i bliskością tych, których kocham. Ważna jest miłość do siebie, ludzi, rzeczy, które się robi i z których czerpie się energię i radość.

Czuję się pewna siebie i piękna gdy jestem spełniona jako matka, żona, kochanka...itp. Gdy ludzie, z którymi przebywam otaczają mnie miłością, serdecznością i szczerością, a także gdy wiem, że w każdej sytuacji zawsze pozostaje zgodna ze swoimi zasadami i jestem sobą.

Mało kto przychodzi na świat i od razu posiada niezachwianą pewność siebie. Ale można się jej nauczyć i wyrobić sobie pewne nawyki, które pewności nam dodadzą. Każdego ranka sprawcą mojego dobrego samopoczucia jest mój mąż, kiedy uśmiecha się do mnie i mówi, że pięknie wyglądam mimo, iż jest zaspana, mam potargane włosy a oczy są jeszcze lekko podpuchnięte od snu. Chwilę potem podchodzi do mnie kot, łasi się i przytula. Pewna siebie czuję się też wtedy, kiedy wydam w ciuchlandzie śmiesznie małą sumę a wyglądam jak milion dolarów;) I gdy uda mi się zrobić wyśmienite ciasto na podstawie przepisu, który widzę pierwszy raz na oczy. Kobieta pięknieje, kiedy ma czas tylko dla siebie. Ja lubię się wtedy zanurzyć w wannie, pełnej pachnącej piany, włączyć śpiew ptaków, uszykować małe przekąski i leżąc w pachnącej wodzie oddać się przyjemności obcowania ze słowem pisanym. Taki relaks sprawia, że nabieram sił na to, by zmagać się z każdym dniem i iść przez życie z podniesionym czołem. Piękna wewnętrznie czuję się również, kiedy uda mi się komuś pomóc, dobrze doradzić, albo po prostu wysłuchać czyichś zwierzeń.
Staram się też, by moja postawa pokazywała, że pewności siebie mi nie brak. Nie garbię się, nie przemykam pod murami, nie chowam w cieniu. Do pracy chodzę pieszo, wyprostowana, żwawo maszerując. Zdarza mi się poszaleć z kolorami i fasonami ubrań, bezpieczne szarości i beże nie są dla mnie. Uśmiecham się do mijanych ludzi i…sama do siebie;)

[CENTER]Nie wstydź się być sobą! - to właśnie dla mnie prawdziwa pewność siebie.

Nigdy nie byłam kimś, kto na imprezach czy w kontaktach z nowymi ludźmi jest w centrum zainteresowania. Nie sypię śmiesznymi żartami, nie opowiadam o moim życiu, trudno przekonać mi się do obcych. By kogoś "dopuścić" do siebie i swojego życia mija sporo czasu.

Taka jestem i nie potrzebuję być inna. Nie zmuszam się do bycia sztucznie pewną siebie. Jestem zadowolona z tego jaka jestem!

Niektórzy odbierają to za tajemniczość, co bardzo ich interesuje (szczególnie facetów), inni szanują mój charakter i to jaka jestem, a niektórzy nie zauważają.

Czuję się świetnie sama ze sobą, nie udając nikogo i w tym tkwi moja siła. :) W mojej nieśmiałości jest wielka PEWNOŚĆ tego, że jestem taka jaka chce być - pewna SIEBIE![/CENTER]

Może to dziwne, ale czuję się pięknie i pewnie siebie zarówno w sukience, szpilkach i makijażu, jak i wtedy kiedy zmywam makijaż , sukienkę zamieniam na piżamy a szpilki na kapcie. To nie makijażem, czy ubraniem dodaję sobie pewności sobie. Jest coś innego. To zapach. Ulubione perfumy wprowadzają mnie w błogi nastrój i służą do podkreślania kobiecości, bo nic nie działa tak jak kropla ulubionego zapachu.

Piękna i pewna siebie czuję się gdy jestem kochana,bo dzięki miłości,jestem szczęśliwa,a szczęśliwi ludzie są piękni:) aż miło się na nich patrzy:) Dzięki miłości wiem,że mogę wszystko,że sobie ze wszystkim poradzę,bo jest ktoś kto mnie wspiera,ktoś dla kogo jestem piękna i najwspanialsza.Nie muszę byc piękna dla każdego,dla mojego mężczyzny jestem piękna i to jest najważniejsze:) Jego spojrzenie,gdy na mnie patrzy wyraża więcej niż tysiące słów.Gdy widzę w jego oczach zachwyt i zadowolenie czuję się piękna i pewna siebie.Jest ON i tylko to się liczy! On jest moją siłą napędową i eliksirem piękna.