Konkurs "Dobre intencje"

Rozczuliła mnie okładka. Kocham zwierzęta, ale tym na okładce towarzyszy jakiś bliżej nieokreślony smutek ... być może to właśnie jest bezdomność, emocja, wypisana również na twarzy kobiety na okładce ?

Kocham takie książki. Książki o poszukiwaniu i odkrywaniu siebie samego, o zaufaniu drugiemu człowiekowi wbrew cierniom, które tkwią w sercu... Kocham książki kryjące w sobie jakąś tajemnicę, sekret, który w miarę upływu czasu staje się coraz bardziej wyrazistą prawdą ... Kocham książki, w których aż kipi od emocji, a relacje ludzkie są tak zagmatwane, że tylko serce może odnaleźć drogę.

Dlatego bardzo chciałabym przeczytać tę niezwykłą opowieść.

Nie czytam książek.
Chcę to zmienić.
Może ta książka będzie początkiem końca nie czytania książek?

BEZDOMNOŚĆ – samo słowo powoduje u mnie dreszcze i wiele skrajnych emocji, bo bezdomność jest zmorą naszych trudnych czasów, w jakich przyszło nam żyć.
Dlaczego ja chciałabym otrzymać tą powieść??
Bezdomność dotyka wiele osób – czasami w wyniku własnego błędu życiowego, choroby a czasami drugi człowiek funduje człowiekowi taki los……
Chciałabym, aby ta książka do mnie trafiła, bo może w niej znajdę klucz, przepis czy też receptę jak ustrzec się błędów w życiu i jak radzić sobie , gdy wszystko idzie nie tak jak powinno.Może ta książka odbuduje moje zaufanie do drugiego człowieka...

Powinnam wygrać ponieważ po prostu uwielbiam czytać książki. Różnego rodzaju, nie ograniczam się do jednego. Powinny przede wszystkim być wciągające, opowiadać ciekawą historię, oraz uczyć nas czego, a ta właśnie taka jest.

Powinnam to za dużo powiedziane ale chciałabym wygrać ponieważ jestem molem książkowym i uwielbiam czytać a tej jeszcze nie miałam okazji.Warto czytać książki bo przy nich zapominamy o szarej codzienności. W ten sposób rozwijamy swój umysł a przy okazji fantazję. Książki pozwalają nam żyć losem bohaterów i razem z nimi przenosimy się w różne miejsca.Film nie jest w stanie zapewnić nam tylu wrażeń co czytanie.Czas poświęcony książką nigdy nie pójdzie na marne i nigdy nie można powiedzieć,że to był stracony czas.Dla mnie samej czytanie sprawia ogromną radość i to jest mój sposób na chwilę relaksu. Książki ogólnie mówiąc nie należą do najtańszych i nie zawsze mogę sobie na nie pozwolić bo zawsze jest coś ważniejszego do kupienia. Przeczytałam recenzję pozycji wydawniczej,która jest do wygrania i zapowiada się ciekawie.Chętnie bym poświęciła jej swój wolny czas.

To ja powinienem dostać tę książkę ponieważ chciałbym ją podarować swojej dziewczynie która bardzo lubi czytać tego typu książki, wiem, że gdy otrzyma ode mnie taki prezent obdaruje mnie swoim pięknym uśmiechem, a to jest bezcenne i warte wszystkich konkursów.

Bardzo chciała bym dostać tą książkę ponieważ uwielbiam czytać o losach zwykłych ludzi i nie tylko. Nie ukrywam też że bardzo mnie zaciekawił opis tej książki i jestem ciekawa jej zakończenia. Mam nadzieje że to właśnie mnie się poszczęści i będę mogła ją przeczytać:)

Właściwie nie wiem jak mam odpowiedzieć na to pytanie, bo najważniejszy powód jest taki, że jestem uzależniona od książek, więc każdą z rozkoszą pochłonę. Ta książka wygląda na ciekawą obyczajówkę, a lubię takie, bo pozwalają zagłębić się w życie bohaterów i zapomnieć na chwilę o własnych problemach. Z pewnością powinnam ją przeczytać.

Również zostałam wykreślona z życia rodzinnego, nie radzę ze swoją samotnością pomimo obecności w domu męża i syna. Depresja, niemoc, poczucie bycia gorszą może dopaść każdego z nas i każdemu z nas jest potrzebna nadzieja, może w tej książce jest jej trochę?
Dużo czytam , bo z książką nie jestem sama!

Jarek stracił już wszystko: przyjaciół, rodzinę, szkołę, pracę, poczucie godności. Wtedy w jego życiu pojawia się Aśka. Ja, która wyciągam do niego pomocną dłoń udowadniając, że warto wierzyć w ludzi i dobre intencje innych.

Poprzez tą książkę, którą bym mu podarowała, chciałabym udowodnić, że istnieją jeszcze takie pojęcia jak bezinteresowność, przyjaźń i...miłość.

Joanna

Uważam, że to właśnie ja powinnam wygrać tę książkę, ponieważ bardzo lubię tego typu opowieści. A po recenzji można się domyśleć, że to wzruszająca, pełna mieszanych uczuć i emocji książka. Uważam też, że trochę utożsamiam się z drugą z głównych bohaterek - tą niszczącą życie innej osoby. Jestem indywidualistką, nie mam przyjaciół ani nawet znajomych. Nie raz życzyłam komuś źle, ale potem zrozumiałam, że warto wierzyć w ludzi. Gdy tylko ktoś potrzebuj pomocy, nie przechodzę obojętnie. Zawsze wyciągam do niego rękę. Chciałabym wygrać tę książkę, bo z pewnością podczaj czytania dostarczy mi dużo wrażeń.

W życiu miałam wiele sytuacji kiedy ktoś do kogoś wyciagnął pomocną dłoń, było to spowodowane wieloma przesłankami, niestety większość z nich to kierowanie się własnym dobrem i interesem. Wierzę że przeczytanie tej książki sprawi że na nowo uwierzę w bezinteresowność i dobroć ludzi