Konkurs "Dobre intencje"

napisał/a: sesamobarrio 2013-05-30 16:31
W książkach zawsze intryguje mnie tytuł, lubię gdy jest on niebanalny i nie oczywisty. Nie wiem o czym jest powieść Katarzyny Michalak, nie znam również autorki, ale od pierwszej chwili nie mogę przestać myśleć o tym tytule, który mnie zelektryzował i zaintrygował. Sama czuję się trochę bezdomna, pomimo że mam swoje mieszkanie, dom rodzinny do którego w każdej chwili mogę wrócić, to jednak wciąż szukam tego miejsca w którym będę chciała osiąść na dłużej. To tak jakbym urodziła się już w podróży i nie umiała się zdecydować gdzie chce osiąść. Czy po tylu latach tułaczki, będę umiała zapuścić korzenie? Czy w ogóle chce je zapuszczać? Czy jestem bezdomna z wyboru, czy z przymusu?
Co kierowało autorkę, żeby nadać swojej książce tak intrygujący tytuł? ...kto wie, może znajdę w niej też odpowiedzi na moje pytania.
napisał/a: AgnesMa1984 2013-05-30 19:36
Piesek na okładce książki wygląda identycznie jak moja ukochana Sonia:
- która również uwielbia leżenie na ławeczce przed domem, ale w odróżnieniu od okładkowego pieska w jej spojrzeniu jest szczęście;
- która również ma bardzo przyjacielski stosunek do kotów (żyje w dużej zażyłości z Rudzikiem łudząco podobnym z zachowania i wyglądu do Garfielda)
A lektura wydaje mi się idealna ku pokrzepieniu serc – i takich lektur teraz potrzebuję - z optymistycznym przesłaniem…
napisał/a: egzotyczna21 2013-05-30 21:02
Czytanie to sens mojego życia,
Co dzień zaskakują mnie nowe książkowe odkrycia
Kiedy wkraczam świat w książkowym
Wreszcie czuję się jak ktoś wyjątkowy !
Przeżywam wszystko z książek bohaterami,
Martwię się nie swoimi, a ich zmartwieniami.
Przenoszę się jakby w równoległy świat,
Tam nie pamiętam ile już mam lat.
Miłości, przygody, cierpienia,
Książkowy świat moje życie zmienia.
Zaczytując się o niczym nie pamiętasz,
Przy książkowym zyciu nigdy nie wymiękasz.
Co tam jakieś szmatławe gazety,
Tam czytasz tylko jakieś wielkien bzdety.
Lepiej usiadź pod kołdrą, z książką pod rękę,
Dzień bez książki to droga przez mękę !
Gdy świat jest zły,
Dzień jest mdły,
Za książkę chwyć,
Wtedy nie zaczniesz z bezsilności wyć.
Fantasy, sci-fi, romantyczne, przygodowe,
To wszystko są książki wyborowe !
Książka to coś cudownego, jedynego
i oryginalnego !
Czytanie jest jak lek na smutki,
Nie zamykaj się na kłódki.
Książka otworzyć ci się pomoże,
Nieraz pomoże też w trudnym wyborze.
Więc nie wachaj się ani chwili,
Bo każdą chwilę książka ci umili
napisał/a: egzotyczna21 2013-05-30 21:33
świetny konkurs :)
napisał/a: kapala23 2013-05-30 21:41
NIE lubię czytac, ale moja żona uwielbia. Dziwię sie jej, że po całym cięzkim dniu ona ma ochotę zrobic sobie ciepła herbatke i czytac pół nocy jakąś powieśc. Podziwiam ją. Lubie obserwowac jak wyraz jej twarzy zmienia sie pod wpływem emocji, jakie wywiera na niej treśc ksiązki. Wiem, że uwielbia Agathe Christie, 2 jej kryminały na tydzień to absolutna konieczność w jej przypadku, romansem też nie pogardzi-jak to kobieta... Bardzo chciałbym wygrac dla niej taki bon i wywołać uśmiech na jej twarzy
napisał/a: krysia1958 2013-05-31 23:32
Powiem szczerze, że jak odpowiadałam na podobne pytanie w innych konkursach, to jeszcze w życiu nikogo nigdy nie przekonałam, że jestem na tyle wyjątkowa lub mam na tyle ważny powód żeby coś dostać.
No więc dlaczego ja powinnam ją dostać? Nie mam zielonego pojęcia...
myślę, że książki p. Michalak są tak fajne i optymistyczne mimo wszystko, że każda z nas powinna móc ją przeczytać...
napisał/a: agata17ko 2013-06-01 09:32
Książki to Moja pasja, czytam je wszędzie: w pociągu, na przystanku, w pracy (choć nie powinnam się ujawniać), w domu w każdej wolnej chwili! Uważam, ze każdy gatunek, kryje w sobie element zaskoczenia i każda książka zawiera niezwykłą historie, którą warto poznać. Właśnie dlatego chce aby do Moich rak trafiła "BEZDOMNA", bo chcę poznać jej historię, a już czuję ze zmrozi mi ona krew w żyłach i wzruszy. Chciałabym razem z bohaterką przetrwać ciężkie chwile i chciałabym aby zakończyły się one happy end'em!
napisał/a: Madzinek87 2013-06-02 11:23
Książka Bezdomna Katarzyny Michalak powinna trafić właśnie do mnie z kilku powodów. Po pierwsze, jestem wierną czytelniczką tej autorki. Jej Seria Owocowa oraz Seria z kokardką nie mają przede mną tajemnic. Ponadto jestem pod wrażeniem pomysłowości polskiej pisarki, która potrafi napisać kilka książek w ciągu roku, zachowując specyficzny dla siebie styl oraz oryginalność wątków. Z drugiej strony, jestem przykładem klasycznego mola książkowego - jak dostanę książkę, to trudno będzie mnie od niej oderwać. Jest jeszcze coś. Moim książkoholizmem zarażam innych i książki, które trafiają do mnie nie kończą na półce, tylko rozpoczynają wędrówkę po wszystkich koleżankach. Przyczyniam się zatem do wzrostu czytelnictwa w Polsce :) Dlatego ta mała nagroda byłaby doskonałym uwieńczeniem mojego uzależnienia od literatury.
napisał/a: Teresa1 2013-06-02 18:06
Ja jestem ufną i pełną wiary w ludzi osobą i często wychodzę na tym jak przysłowiowy Zabłocki... Może ta książka będzie przestrogą i nauczką.
napisał/a: Semele01 2013-06-02 19:27
Po pierwsze: Na co dzień moja praca wymaga ogromnej dawki dobrych intencji i tego mi nie brakuje... Jednak nieraz zdarzają się chwile zwątpienia czy to wszystko nie jest na darmo... Może ta książka, właśnie w chwilach zwątpienia, pozwoli mi utwierdzić się w celowości tego co robię? A może pozwoli mi zrozumieć, dlaczego niekiedy ludzie wątpią w dobre intencje, w bezinteresowność i zwykłą ludzką życzliwość?

Po drugie: Jestem mamą i jak zwykłam to mawiać, nieraz miewam głowę kwadratową od nadmiaru wrażeń. Nieważne, że dwie moje pociechy mawiają o sobie, że są już dorosłe (kto to przerabia, już wie, że przysłowie o starszych dzieciach i większych kłopotach jest prawdziwe ;) bo mam jeszcze dwoje małych urwisów... Przerabiam więc na co dzień koleżankę z przedszkola, która właśnie powiedziała Zosi, że jej nie lubi... Przerabiam na co dzień koszmar odrabiania lekcji z niesfornym pierwszakiem, który nienawidzi wręcz czytania i pisania, i oczywiście przerabiam łzy rozpaczy, bo brat szturchnął, uszczypnął, pociągnął za włosy... Oj dużo mogłabym tego tutaj napisać i pewnie cała powieść by powstała. Zmierzam jednak do tego, że po takim dniu, wieczorem nie marzę o niczym innym, jak tylko o tym, by usiąść wygodnie w fotelu z dobrą książką w ręku i.... przenieść się gdzieś daleko od szarej codzienności i zapomnieć chociaż na chwilę problemach, którymi raczy mnie rzeczywistość...
napisał/a: jolunia559 2013-06-03 08:17
Jestem fanka twórczości Katarzyny Michalak.Wiem,że jest to bardzo wrażliwa na krzywdę innych ludzi osoba,co ma odzwierciedlenie w jej powieściach.Do tej pory w swoich książkach poruszała wiele bardzo życiowych problemów-samotność,śmiertelna choroba,odrzucenie,poszukiwanie bliskości i miłości przez ludzi na pozór szczęśliwych.Bezdomność jest tematem tabu dla wszystkich.Gdy widzimy na ulicy bezdomnego,który siedzi z wzrokiem wbitym w ziemię,czy żebrze pod sklepem to zazwyczaj myślimy o nim ,że sam sobie takie życie zaplanował,wybrał.Jednak nie zawsze i nie do końca bezdomność jest "karą za grzechy" czy wyborem człowieka.Katarzyna Michalak pokazuje nam tę inną ,nieznana nam stronę bezdomności.Chciałabym ją poznać po to,by nie oceniać ludzi po pozorach.
napisał/a: awatarka 2013-06-03 09:33
Miło by było,gdybym wygrała tę fantastyczną Książkę,jako iż miłość do literatury odziedziczyłam w genach.
Zawsze,odkąd sięgam pamięcią bo już jako dziecko wolałam żyć w świecie wyobraźni i książek aniżeli kolorowych,animowanych Dobranocek.
Wyobrażając sobie świat moich literackich bohaterów (uwielbianej tak kiedyś przeze mnie Ani z Zielonego Wzgórza),byłam w swoim żywiole i miałam bardzo szczęśliwe dzieciństwo.
Ponieważ dzisiejsze czasy,wymuszają ode mnie dużą aktywność (głównie zawodową),by wręcz nie powiedzieć pęd równający się ''wyścigowi szczurów'',moim największym marzeniem jest zatopić się w letnie,leniwe popołudnie na tarasie domu z ciepłym pledem i dobrą Pozycją do czytania.
Bardzo potrzebuję relaksu,autentycznego wyciszenia i nawet jeśli znalazłabym na nie czas to...wszystko co mam w zasięgu wzroku zostało już przeczytane.
Książkę ''Bezdomna'' poznałabym z tym większą przyjemnością,iż na prawdę wierzę w czystość intencji oraz w szczerość relacji.
Moja Mama,która jest jeszcze większą niż ja (o ile to w ogóle możliwe,bo obie kochamy Książki ;) )
miłośniczką czytania także nie może się doczekać...
mojej wygranej,a czyż nie najważniejsze w życiu jest to,by móc podzielić się z innymi :D?
Pani Katarzyna Michalak wie to z całą pewnością :).