Konkurs "Dobre intencje"

Nie będę rozpisywać się o tym,jak bardzo kocham czytać książki,i że w mojej pokaźnej biblioteczce zaczyna brakować już miejsca na nowe...
Ktoś więc zapyta dlaczego chciałbym wygrać tę książkę,kiedy nie mam jej już gdzie postawić?
Powód jest jeden.Kieruje mną chęć dowiedzenia się,jak potoczą się losy głównej bohaterki,zawarte w krótkim opisie powieści.Zaintrygowało mnie to,ponieważ przypomina mi ona mnie samą.I jeszcze ma na imię dokładnie tak samo,jak ja.W jednej ze swoich tez zakładam,że jest kobietą zagubioną,która na skutek niezależnych od niej wydarzeń,musi mierzyć się z niezbyt przychylną jej rzeczywistością.Byłam w podobnej sytuacji i też znaleźli się obok mnie ludzie,którzy pod przykrywką szczerych chęci pomocy,próbowali wykorzystać moją chwilową słabość.Na szczęście w porę udało mi się przejrzeć na oczy.Jestem ciekawa,czy bohaterka będzie umiała zrobić to samo.Chciałabym także się dowiedzieć,czy dziewczyna udająca przyjaciela,będzie szczera w tym,co robi.Jeżeli okaże się,że tak,to moja wcześniej nadwątlona wiara w ludzi zostanie przywrócona...Powinnam dostać tę książkę,by móc się przekonać,czy miałam rację w swoich założeniach.

Chciałabym aby ta książka wypełniała właśnie mój wolny czas na wakacjach. Na sądzie ostatecznym, jeśli takowy istnieje będziemy się tłumaczyć właśnie z "dobrych intencji". To przekleństwo naszych czasów. Wolę zrozumieć za w czasu ich jałowość niż tłumaczyć się z nich przed stwórcą :)

Po przeczytaniu recenzji książki, mogę stwierdzić ,że na 100% ta ksiązka padnie łupem takiej czytelniczki jak ja. Czy wygram ją u was, czy pożyczę od znajomych lub z biblioteki, to i tak ją przeczytam wcześniej czy póżniej. W moim notesie mam kilka tytułów książek, oraz filmów, które to w najbliższym czasie muszę "zaliczyć" i w tym momencie dopisuję "Bezdomną". Gdybym wygrała książkę "Bezdomna" miałabym co robić w drugi weekend lipca, gdy mój mąż wyjeżdża na weekendowe szkolenie z firmy.On spokojnie by się szkolił, a ja wciągałabym wspaniałe dzieło literackie.

Oto powieść o kobietach, o ich losach, decyzjach i intrygach.
Lubię czytać o historiach, które łączą i zarazem stają się powodem rozstań i konfliktów, gdzie czai się jakieś ukryte przesłanie i skrywane tajemnice. Czuję, że w tej właśnie książce czeka na mnie urocza i nieprzewidywalna historia, która zmierza ku nowemu początkowi, to opowieść pełna życia, budująca jedno, rujnująca drugie. Książki opowiadające o kobiecych niesnaskach potrafią być nieprzewidywalne i zaskakujące i dlatego chciałabym móc ją przeczytać, by się dowiedzieć jakie niespodzianki czekają na mnie po jej przeczytaniu.

Powinnam dostać te książkę ponieważ ja największy mol książkowy na świecie - uwielbiam jak moje życie wiele kolorów ma, bo wcielam się zawsze w bohaterów czytanych książek. pozwolicie mi przeżyć kolejną przygodę?

Powinnam otrzymać tę książkę, bo mam dobre intencje! I czasem mam przykre wrażenie, że jestem jedną z nielicznych. Wokół tylko szepty, niedopowiedzenia, intrygi, albo po prostu steki kłamstw. Życie powinno być proste, ale my wolimy sobie go utrudniać po stokroć.
Jestem zła, bo w brutalnym świecie dorosłych widzę coraz mniej szczęśliwych ludzi. Tylko ciągłe spojrzenia „spod byka”, bolesne słowa wypowiadane za plecami i zamartwianie się na zapas. A gdyby tak wszyscy mieli dobre intencje? Tak po prostu przestali kalkulować i wybrali szczerość? Żyłoby się łatwiej.

Pamiętam wspaniały cytat z książki Katarzyny Michalak - Sklepik z Niespodzianką. Bogusia: „Uważaj jednak, o czym marzysz, bo marzenia czasem lubią się spełniać.I to niekoniecznie tak, jak byś chciała”
Po książki tej autorki sięgam z przyjemnością i ciekawością. Co przyniosą nam kolejne zadrukowane stronice. Te książki dają do myślenia, pozytywnie nastrajają, a także przypominają jak ważna jest w życiu przyjaźń i dobroć.
Bardzo jestem ciekawa nowej książki, która zbiera tak dobre opinie.
Miejsce na mojej półce z książkami jest puste, smutne i czeka na nową lokatorkę, niech choć ona nie będzie "bezdomna".

Dobre intencje innych ludzi - coraz trudniej mi w nie uwierzyć. Gdy skłaniam się ku własnej chęci otworzenia się na innych, pokazania nieco własnego ja, naiwnie myślę, że przecież ta, tamten - nie jest mi "wilkiem" - a po chwili dostaję po głowie za to, że w ogóle spróbowałam. Wówczas zamykam się w sobie z obawy, że będzie znów bolało. I jakoś przestaję wierzyć, że dobro to nasza podstawa. I myślę sobie, że chcemy dobrze wyłącznie dla siebie samych, a dobre i szczęśliwe chwile u innych nas denerwują, złoszczą i bolą. Smutny ten obraz we mnie zagościł, szukam i czekam odmiany, najlepiej odmiany we własnej głowie i wiary, że mogę mieć obok siebie ludzi prawdziwie przyjaznych, o dobrych intencjach.
Chciałabym przeczytać konkursową książkę i nie bać się znów odsłonić i znaleźć życzliwość u innych.

Ponieważ zapowiada się, ze wreszcie będę miała czas na przeczytanie jakiejś ciekawej książki:)

Gratulujemy! Oto lista laureatów konkursu:
[LIST=1]
[*] a24
[*] meipu
[*] chemasia
[*] karin2
[*] kodle
[*] agata17ko
[*] Madzinek87
[*] Saturday
[*] AnnaSo
[*] jolunia559[/LIST]
Dziękujemy wszystkim za udział w konkursie. Laureatów prosimy o odpowiedzenie na wiadomość z prośbą o dane adresowe (na skrzynce forumowej) w ciągu 14 dni od powiadomienia o wygranej.Po upływie tego terminu prawo do nagrody wygasa.

Gratulacje ;)

Chcialabym otrzymac ksiazke Bezdomna, bo takze czuje sie jak tytulowa bohaterka, nie mam wlasnego kata, a zyciu coraz bardziej mi sie placze. Moze po przeczytaniu tej lektury uda mi sie odnalezc sama siebie.