Konkurs "Harry Potter i Książę Półkrwi"

napisał/a: apoccalipsa 2009-11-29 15:14
1. Rupert Grint
2. Harry Potter i Kamień Filozoficzny
, ponieważ ta część była dla mnie największym zaskoczeniem. Kolejne były jedynie kontynuacją.
Gdy świat ogarnęła Potteromania, tkwiłam w błogiej nieświadomości. Dzieci zaczytywały się książkami o Harrym. Cieszyłam się z tego, ale nie interesowały mnie przygody czarodzieja. Dopiero, kiedy syn wypożyczył film ,,Harry Potter i Kamień Filozoficzny" obejrzałam go. Zrobiłam to, bo nie miałam innego wyjścia - dzieci mnie zmusiły. Nie sądziłam, że ta tematyka jest w stanie mnie zainteresować, a jednak wir Potteromanii wciągnął mnie... Dopiero po obejrzeniu filmu zrozumiałam dlaczego świat zwariował na punkcie Harrego Pottera!
napisał/a: grekau 2009-11-29 15:28
1. b. Rupert Grint

2. Nie wiem, bo jeszcze nie miałam okazji żadnej oglądać. :o
Najpierw postanowiłam przeczytać książki!
napisał/a: sampo21 2009-11-29 15:39
Odpowiedź na pytanie pierwsze to: B, Rupert Grint.
Odpowiedź na pytanie drugie:
Moją ulubioną częscią z serii o Harrym Potterze jest część pierwsza "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Mając naście lat obejrzałam tę część po raz pierwszy z wielkim sceptyzmem. Jednak z każdą minutą filmu, fabuła wciągała mnie coraz bardziej, fascynował mnie świat magii połączony z rzeczywistością. Pierwsze przyjaźnie, rywalizacja, wrogowie, walka ze złem. Oglądając film wszelkie odczucia, uczucia przeżywałam razem z bohaterami. Świat magii to coś fantastycznego, dlatego nie dziwię się, że odniósł ogromny sukces. Szkoda, że ja jestem tylko mugolem... nie mam czarodziejskich mocy i nie chodziłam do szkoły w Hogwardzie, bardzo chciałabym się zmierzyć z niebezpiecznym Voldemort'em i uratować świat magików.
rakastan
napisał/a: rakastan 2009-11-29 17:01
zdesperowana21 napisal(a):Wedle życzenia:) z kolorami nie chciało mi sie bawić:)


Dzięki!:)
napisał/a: hannex38 2009-11-29 17:28
odpowiedz 1-b. Rupert Grint
odpowiedz 2 -Polubiłam przygody Harry'ego Pottera i jego przyjaciół dzięki mojej córce , która jest ich wielka fanką z tą tylko różnicą , że ona najbardziej lubi film Harry Potter i Więzień Azkabanu a wg mnie najlepsza jest pierwsza część "Harry Potter i kamień filozoficzny" śledzimy w nim od początku przygody małego czarodzieja, który zaczyna pobierać nauki w szkole Magii i Czarów. Harry Potter i kamień filozoficzny to fantastyczna opowieść nie z tej ziemi gdzie mamy okazję poznać świat z innego wymiaru, pełen magii i fantazji gdzie portrety ze ścian mówią, duchy chodzą między ludźmi, sowy roznoszą pocztę, a na lekcjach nauczyciele wtajemniczają młodych adeptów w tajniki wiedzy magicznej. Reżyser Alfonso Cuaron w sposób rewelacyjny przeniósł na duży ekran powieść J.K. Rowling. Magia tego, co oglądamy na ekranie pozwala, ze jesteśmy wstanie uwierzyć w inny, bajecznie zaczarowany świat magii. Gdzie latanie na miotle to normalność, gdzie schody robią psikusa, a peleryna niewidka pozwala być niewidzialnym. Dzięki tej wspaniałej wersji filmowej możemy zobaczyć to co do tej pory żyło jedynie w naszej fantazji i wyobraźni. I to dzięki tak swietnej wersji mogliśmy przemierzać ten niesłychanie barwny świat naszych wyobrażeń bajecznie odwzorowujący nasze kreacje. Oglądając film zachwyt miesza się z fascynacją, kadry filmu ze stronami książki a to sprawia , że nie możemy oderwać oczu od ekranu telewizora. Ten film to magia, magia która łączy wszystkich wielbicieli Harrego Pottera na całym świecie!
Barka_feri
napisał/a: Barka_feri 2009-11-29 18:45
1. Jak nazywa się odtwórca roli Rona Weasleya w filmie „Harry Potter i Książę Półkrwi”™?

b. Rupert Grint


2. Którą z części Harry'ego Pottera wydaną na DVD lubisz najbardziej i dlaczego?

Za nim opiszę napiszę kilka słów. Byłam kiedyś przeciwniczką Harrego. Poza tym uważałam, że to książki i filmy dla dzieci. Koleżanka dała do ręki pierwszą część i mówi przeczytaj. Nie wiem dlaczego to zrobiłam, ale w domu usiadłam i stwierdziłam że przeczytam 2-3 strony i na pewno odłożę książkę. Efekt był taki że przeczytałam wszystkie części jakie były, oglądnęłam prawie wszystkie filmy Harrego. Do dziś po 2 latach nie wiem jak to się stało że skusiłam się na to. Dzięki temu nauczyłam się nie oceniać książki i filmu po okładce. Osobiście mogłabym opisać tu 3 filmy ale wybiorę ten jeden.

"Harry Potter i Więzień Azkabanu" Wymienię kilka aspektów które najbardziej mi się podobały. Świetnie ukazany plener, dekoracje. Ukazana Wielka Sala była znakomita, pięknie, przytulnie ale zarazem mrocznie. Polecam oglądać film przy zgaszonym świetle. Jest taki inny niż wszystkie zamki,magiczny, niezwykły. Ta cudowna tajemniczość, magiczna aura w jego wnętrzach jak i przed zamkiem jest niesamowita. Nikt jeszcze tak nie przedstawił fantastycznie budynku. Dreszczyk emocji niesamowicie się udziela. Muzyka... uwielbiam ją od momentu jak zaczyna się film. Wprowadza już w niesamowicie tajemniczy nastrój. Dosłownie zapiera dech! Idealnie wkomponowana w to co dzieje się na ekranie. Świetnymi momentami może być Lot Harrego na Hardodziobie, moment uwolnienia Syriusza z wieży. Oczywiście muzyka podczas przepędzania Dementorów aż powodowała ciarki. Mogłabym wymieniać i wymieniać. Najważniejsze jest to iż miałam wrażenie że tam jestem a nie to oglądam.
Kolejną z rzeczy jaka Mnie urzekła to momenty zmiany czasu. Za każdym razem działała moja wyobraźnia. Nigdy nie wiedziałam co będzie dalej. Cudowna sprawa. Każdemu polecam to przeżyć.
Wszystko co się dzieje w filmie nie jest przypadkiem. Jazda Błędnym Rycerzem, bijąca wierzba która zmieniała pory roku był czymś naprawdę pomysłowym również Hardodziób. Dementorzy było świetnie ukazani, dokładnie jak w książce w kapturach,mroczni. Budzą niepokój ale zarazem ciekawość. Do końca nie wiedziałam jak się oni zachowają w filmie.
Podsumowując uważam że jest to jeden z najlepszych filmów które oglądnęłam. A przypominam że nie wszystkie części oglądałam. Wszystko spójne, trzymało się szyku. Po prostu na miejscu.
Żałuję tylko że Seria książek jak i filmów nie jest większa. 13-niby pechowe ale tyle właśnie mogłoby być.

napisał/a: fighta 2009-11-29 19:49
odpowiedzi:
- Rupert Grint
- Ze wszystkich częsci serii najbardziej lubię pierwszą, dlatego że początki zawsze są piękne i niezapomniane, nie tylko te filmowe ;)
napisał/a: gosia5 2009-11-29 21:18
1.b. Rupert Grint
2.Moim zdaniem najlepszą częścią jest Harry Potter i więzień Azkabanu. Jest to film mroczny, tajemniczy, a przy tym jeszcze bardziej magiczny. Alfonso Cuarón stworzył własną wizje świata Harrego i choć fabuła odbiega od pierwowzoru można to uznać za plus, gdyż te małe zmiany wnoszą nową witalność do filmu. Lubię te cześć przede wszystkim za bardzo ciekawą fabułę i wartką akcję. Z tej części dowiadujemy się więcej o życiu rodziców Harrego i o ich śmierci. Poznajemy nowych nauczycieli Profesora Lupina i Profesor Sybille Trelawney. W tej części jedziemy magicznym autobusem, latamy na hipogryfie, poznajemy miodowe królestwo, uciekamy przed wilkołakiem, a przede wszystkim dowiadujemy się kim naprawdę jest dla Harrego więzień z Azkabanu -Syriusz Black( fantastyczna rola Gary’ego Oldmana ). Człowiek ten został niesłusznie skazany za zbrodnie których nie popełnił. Możemy wynieść z tego lekcję, że nie można przekreślać od razu ludzi skoro się ich jeszcze dobrze nie poznało. Oprócz tego w tej części poznajemy sekret Hermiony i razem z nią wracamy do przeszłości żeby ją zmienić –oczywiście na lepsze. Film w bardzo ciekawy sposób pokazuje nam że każde wydarzenie ma jakieś znaczenie i wpływa na naszą przyszłość. Jeśli mam pisać na temat tego filmu to nie mogę zapomnieć o zabawnych scenach. Choćby urokliwe breloczki, czy Stan Shunpike z Błędnego Rycerza, wpadki Rona i wiele innych.
napisał/a: erikakr 2009-11-30 10:56
1. Rupert Grint
2. Chciałam już wskazać przedostatnią część historii, która ujęła i
pociągnęła za sobą w magiczny świat miliony widzów na całym świecie,
gdyż oglądałam ją na wielkim ekranie - odczuwając bodźce kilka razy
mocniej. Jednak jeśli mam wybrać część, która ukazała się na dvd bez
wątpienia wybieram Harry Potter i Kamień Filozoficzny.
Pierwsza część to niezapomniana podróż w magiczny świat
jedenastoletniego chłopca. I wspomnienia.
Pamiętam jak całą rodziną zasiedliśmy przed telewizorem.
I smutne oczy Harrego, skrzywdzonego i zakompleksionego chłopca, który
podbił serca milionów widzów, bez względu na wiek i pochodzenie. Bo od
Kamienia Filozoficznego wszystko się zaczęło... Cała wzruszająca historia i
wbijająca na ponad godzinę w fotel. Choć film zobaczyłam na
małym,przedpotopowym telewizorku, kilka lat temu, wszystkie szczegóły pamiętam. Harry
Potter to jednocześnie imponująca historia, oraz chłopiec - wzór.
Walczący o to co najważniejsze, igrający ze śmiercią, mający przyjaciół,
których każdy z nas by mu pozazdrościł. Dziś nie żałuję, że
rozpoczęłam tą podróż. Wspaniałą podróż.
Niezapomniane łzy. Niezapomniane wybuchy śmiechu. I niezapomniane ataki
strachu.
NIEZAPOMNIANA PRZYGODA, UŚWIADAMIAJĄCA, ŻE WARTO MARZYĆ...
white_witch
napisał/a: white_witch 2009-12-01 21:11
1. b. Rupert Grint

2. Ze wszystkich filmów o przygodach Harrego Pottera najbardziej spodobała mi się piąta część - "Harry Potter i Zakon Feniksa". W tym filmie po raz pierwszy widać, jak mali czarodzieje zaczynają dorastać i jak wygląda ich świat poza bajkowym Hogwartem z poprzednich części. Zarówno siedzica Zakonu Feniksa na Grimmauld Place 12 jak i Ministerstwo Magii idealnie oddają klimat tego, co dzieje się w czarodziejskim świecie. Dorastające dzieciaki muszą zmierzyć się z własnymi lękami i problemami dorosłych. A gdzieś tam za rogiem czyha zły Lord Voldemord, śmierciożercy i ministerstwo, które okazuje się być równie przyziemne i małostkowe, co jego odwiedniki w świecie mugoli.
Do tego dochodzi jeszcze ten zachwycający finałowy pojedynek w atrium między Dumbledorem a Voldemortem. Po prostu genialnie nakręcone! (to moja ukochana scena ze wszystkich filmów, przebiła nawet pojedynek Snape'a z Lockhartem z Komnaty Tajemnic) :)
napisał/a: Basia100 2009-12-02 22:23
1. Jak nazywa się odtwórca roli Rona Weasleya w filmie „Harry Potter i Książę Półkrwi”™?
b.Rupert Grint

2. Którą z części Harry'ego Pottera wydaną na DVD lubisz najbardziej i dlaczego?
Trudne do określenia jest to, która część z serii filmów o Harry'm Potterze jest najlepsza. Każda z nich ma w sobie tak naprawdę odrębną historię z życia głównego bohatera. Odrębną, ale i niesamowitą. Według mnie nie ma takiej, która nie zasługiwałaby na wielokrotne obejrzenie.
Szósta zawiera inny klimat, Harry przebywa poza Hogwartem...
Gdy tylko pomyślę o piątej, to przed oczami mam wysokie półki z tysiącami kul zawierających przepowiednie...
Trzecia – Syriusz *.* Nic więcej nie trzeba dodawać, Gary Oldman był świetny...
Druga – Bazyliszka wyobrażałam sobie trochę inaczej, nie aż tak groźnie. Teraz widzę go już całkiem inaczej...
I..., jeśli jednak miałabym koniecznie wybrać, to najfajniejsza okazała się chyba ta pt. „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”. To część pierwsza, po której jeszcze zupełnie nie było wiadomo, czego się spodziewać. Była ona największym zaskoczeniem. Czytając książkę wyobrażałam sobie dokładnie każdą scenę. A film niektóre z nich potwierdził w 100%, inne zaś zostały ukazane nieco inaczej.
Pierwsza część była pierwszym zetknięciem z innym światem, światem magii. Było to coś zupełnie niecodziennego, odmiennego – choć na chwilę umożliwiło oderwanie się od rzeczywistości. Przygody trójki bohaterów naprawdę wciągały. Na twarzach młodych aktorów malowało się zdumienie i zaciekawienie. Ich gra była przez to niesamowita, bowiem oni sami, do końca chyba nie wiedzieli, jak to zostanie na kinowych ekranach dokładnie ukazane. Sprawiło to, że wyglądali oni tak, jakby nie grali, tylko wszystko działo się dla nich naprawdę.
A niezapominając o pozostałych aktorach, Robbie Coltrane grający Hagrida...
Rubeus Hagrid – gajowy Hogwartu. Kochał zwierzęta, był pomocnym, dobrym człowiekiem, a właściwie półolbrzymem. Nikogo by nie skrzywdził. Ale wyglądał przerażająco. Był niewiarygodnie wysoki. Robił wrażenie, budząc refleks. Zwrócił on zapewne uwagę każdej osoby oglądającej któryś z filmów.
Każda część ma w sobie to coś...
A w sumie, tak P.S. Mam wolną szafeczkę. Pięknie prezentowałaby się na niej cała kolekcja HP – idealna dla każdego fana :D
napisał/a: bassia55 2009-12-03 17:19
Mój numer jeden na liście wydań DVD z przygodami Harrego Pottera to „Harry Potter i Więzień Azkabanu” (ilość płyt: dwie ). W tej części opowieści widzimy Harrego już jako nastolatka wracającego po wakacjach na trzeci semestr do szkoły w Hogwarcie. Udziałem chłopca tak jak i poprzednio są niezwykle przygody. Tym razem dzielny Harry musi miedzy innymi pokonać swój strach przed Dementorami i przechytrzyć wilkołaka.
Film jest wspaniale zrealizowany. Mocną strona filmu są kreacje aktorskie oraz zapierające dech w piersiach efekty specjalne. To na co szczególnie warto zwrócić uwagę w wydaniu DVD to znajdujące się na drugiej płycie dodatki. Na płycie znalazły się dodatkowe sceny filmowe, wywiady z aktorami i autorką powieści , materiały odkrywające sekrety produkcji filmu. Jest także znakomicie zrealizowana partia rozrywki. Oto możemy np. obejrzeć klasę profesora Lupina, zwiedzić Miodowe Królestwo, wziąć udział w quizie "Magia, która mogła ci umknąć, lub poćwiczyć z chórem Hogwartu pieśń "Double Double Toil and Trouble". Sądzę, że wydanie DVD filmu „Harry Potter i więzień Azkabanu „ spełni oczekiwania każdego fana przygód niezwykłego czarodzieja. Ja już widziałam i gorąca polecam!