Konkurs "Miłość na wybiegu"

napisał/a: ~moniau 2009-08-27 22:19
Chodzi o to by żyć tak aby niczego nie żałować... i to jest prawda.
Nie żałuję niczego, choć czasem pomysle: mogłam zrobić tak, mogłam wtedy to czy tamto, ale to jest chwilowe, bo dzięki tym wszysktim wydarzeniom w moim życiu ejstem tym kim jestem.
I po co mam cofać czas? po co mam coś zmieniać?
przecież ja żyję i mogę TU I TERAZ DZIAŁAC, ROBIĆ COŚ SZALONEGO, SPRÓBOWAC PRAKTYCZNIE WSZYSKTIEGO!
Dlatego ucze się fotografować bo kcoham to
Dlatego zbieram na kolejną podróż aby poznac kolejny kawałek świata
Dlatego własnie zapisałam się zimą na kurs snowboardowy bo od dawna chciałam
Dlatego wczoraj przemalowałam kuchnię bo poprzednia mi się znudziała
Dlatego we wrzesniu skocze ze spadochronem
Dlatego kilka lat temu przejechałam się super szybą wyścigówą na torze Daytona Beach
Dlatego w tym roku byłam na Formule 1
Żyje tu i teraz, a nie kiedyś, zaraz, jak dziecko dorosnie, jak się dorobimy, jak kupimy kolejny TV czy cokolwiek innego...
życie nie czeka na mnie, to ja czekam na życie i dlatego ja z niego czerpę, a nie ono ze mnie!

nie warto niczego w życiu żalowac, warto nie popełniac tych samych błedów, warto wziąść życie we włąsne ręce i NAJNORMALNIEJ W ŚWIECIE ŻYC, MARZYĆ BO MARZENIA GŁOŚNO WYPOWIADANE SPEŁNIAJĄ SIĘ!

A co szlaonego mam w palanch?...hmmm sporo tego :)
przemalwoac pokoj synka
wybudowac dom
urodzic dziecko - wierzcie mi to szalenstwo :)
zrobic kurs pilota... ponoc na to nigdy nie jest za pozno
sporbowac akrobacji z jakimś pilotem z grupy akrobacyjnej Żelazny
posprzątać garaż :) wyzwanie takie na tydzień conajmniej :)
i chyba najbardziej porządane marzenie...PODRÓZ DOOKOŁA ŚWIATA!
oraz...
jedna noc Sylwestrowa w kilku zakatkach świata...przemieszczanie się prywatnym odrzutowcem w jedną noc aby przywitac Nowy Rok kilkukrotnie...takie małe szaleństwo :)
napisał/a: jussta 2009-08-30 16:20
Gdybym miała okazję coś zmienić w moim życiu to chciałabym być bardziej odważna, a wtedy również moje marzenia spełniłby się, chociażby to o wyjeździe do dużego miasta i oddaniu się pasji fotograficznej. Myślę, że wtedy przytrafiłaby mi się szalona przygoda życia:)
napisał/a: ColorWomen 2009-08-31 08:39
Co bym chciała zmienić?
Chciałabym być bardziej otwarta na ludzi , nie zamykać się w sobie i choć raz stać się duszą towarzystwa.

Jeżeli chodzi o przygodę to marzy mi się podróż w nieznane , przed siebie.Aby nie dbać o to co będzie jutro.Tylko cieszyć się radością życia , a na stare lata mieć pewność że niczego w życiu nie żałuję.
napisał/a: justynaXsanko 2009-09-02 08:30
A ja zmieniłabym swój kierunek edukacji.Po podstawówce niezbyt dobry wybór liceum, potem nie bardzo trafione studia - efekt nie mam ciekawej pracy( i zarobków).Próbuje teraz coś zmieniać, ale jest ciężko.
Dlatego chciałabym wrócić do podstawówki...
lizzie
napisał/a: lizzie 2009-09-03 10:33
Chciałabym:
poznać smak dalekich lądów,
dosiąść wyniosłych wielbłądów,
zobaczyć z bliska wyspy dalekie,
odwiedzić kraj płynący mlekiem,
karmić kangura z otwartej dłoni
i ponurkować w morskiej toni!
napisał/a: Marcjanna 2009-09-03 11:16
Zmieniłabym jedną jedyną rzecz, na którą w chwili obecnej nie mam odwagi ani środków. Studiuję kierunek, który zupełnie mnie nie interesuje - męczę się, z trudem zdaję kolejne egzaminy, by pewnego dnia zostać panią magister inżynier, która pewnie nie będzie lubić swojej pracy. Gdybym miała możliwość otrzymania stypendium i wyjazdu do Warszawy, by rozpocząć tam studia aktorskie, jestem pewna, że moje życie zmieniłoby się diametralnie ... Na razie pozostaje to w sferze marzeń szeptanych wieczorem do poduszki... Ale może kiedyś ... może kiedyś ...
napisał/a: AgaMaria 2009-09-03 11:38
Przygoda życia? Bez wątpienia wybrałabym zdobycie obu biegunów Uwielbiam adrenalinę, wyzwania i stawianie czoła ekstremalnym warunkom pogodowym. Perspektywa możliwości opowiedzenia kiedyś wnukom historii o przygodach babci na biegunach ziemi również jest ciekawa To bardzo, bardzo droga wyprawa, jednak wiem, że wrażenia z przebywania na OBU KOŃCACH ŚWIATA i doświadczenia dnia, który trwa cały czas, warte są każdych pieniędzy ...
napisał/a: Adusiek 2009-09-03 12:09
Gdybym coś zmienić miało się ze mną :)),poprowadziłabym w ,,Randkę w ciemno ''.
Z przystojnym KARMELEM :)) lub KAWALCEM :)) albo przejechałabym się po nowych polskich autostradach walcem ;).Jeśli byłaby słoneczna pogoda to zareklamowałabym z DODĄ loda,a gdybym chciała przyciąć na głowie włoski ,to zobaczyłabym fryzury jakie
oferuje w internecie Zbyszek Zamachowski.Już nie ma problemów z łupieżem ,bo w moc
szamponu Nataszki wierzę .Byłaby po prostu dziewczyną z reklamy ,a teraz z mamą
i z Panem Zonkiem :) plamy wywabiamy .
agachrzan
napisał/a: agachrzan 2009-09-03 12:16
Cóż zmienić? Mam kochającą rodzinkę - wspaniałego męża i synka. Może przy muzyce z filmu "Miłość na wybiegu" wspólnie zastanowimy się nad "wypasioną" przygoda naszego życia :)
napisał/a: polkaXpl 2009-09-03 13:17
Ja bym chciała choć raz być sławna.Poznać smak luksusów ,czerwonego dywanu a nawet paparazzi.
Zasmakować i poznać jakie jest życie od strony bycia gwiazdą.
A potem napisała bym książkę pt,,Dzień z życia gwiazdy''
napisał/a: Lameta 2009-09-03 13:25
To, o czym marzę i śnię prawie stale
To znaleźć w Rio się w karnawale
Lecz sam karnawał mi nie wystarczy
Na sambodromie chcę ja zatańczyć!
Wyginać ciało w imprezy szale
Nie będąc ubraną prawie wcale
Wokół tłum mężczyzn, radość, muzyka
W tej atmosferze nieśmiałość znika
Królową samby choć przez noc jedną
Chcę być i gwiazdy niech przy mnie bledną!
Może majaczę lub oszalałam
Lecz na kurs samby się zapisałam
Zawzięcie pupą, biodrami kręcę
Może do Rio kiedyś polecę?
napisał/a: kitusbajdus 2009-09-03 14:01
Cofnęłabym czas o 3 lata i nie zrobiłabym wtedy w tamtej sytuacji nic ... myślę, że podejmowane przeze mnie decyzje są zawsze błędne. Powinnam zdać się na los i nie brać niczego w swoje ręce. Co miałoby być to by było ...