Konkurs "Miłość na wybiegu"

Gdybyś miała okazję coś zmienić w życiu, albo przeżyć szaloną przygodę, to co to by było?



Nic bym nie zmieniała. Moje życie to przygoda ;)
Wspaniały mąż i dziecko :)
Nic mi więcej nie potrzeba :)

Będę mało oryginalna, ponieważ w swoim życiu nie zmieniłabym nic...To nic, że życie "kopało mnie po tyłku"-pewnie nie raz skopie jeszcze. Dzieciństwo w strachu przeżyłam, bo ojca alkoholika się wstydziłam. Gdy mama się oderwała do rzeczywistości nadeszły chwile radości. Ojczym stał się najlepszym mym przyjacielem i nie wymagał wiele. Ja szybko dorastałam i kobietą się stawałam. Wyszłam za mąż-synka Mikulinka najcudowniejszego miałam-tak bardzo go chciałam....Życie kłody podstawiało i w wieku 2 lat Mikołajka mi zabrało(*)(*)(*) Życie jednak się nie skończyło i walczyć trzeba było...o wolność, o spokój, o lepsze jutro... Myślicie sobie teraz dlaczego nic zmienić bym nie chciała?? Bo wiem, że gdybym czas cofnęła to i tak bym się potknęła...Życie tak już ma , że raz na wozie a raz pod... Bo nie ważne jakie masz życie-ono i tak jest Twoją największą przygodą !!!

Gdybym mogła coś zmienić w życiu...
Zaraz po maturze miałam możliwość wyjechać na stypendium do Francji. Bałam się: rozstania z najbliższymi, samotności, obcego Państwa (chociaż przecież bliskiego memu sercu), nieznajomych ludzi, ogromu nauki. Zrezygnowałam… i żałuję tego bardzo. Że do tej pory nie byłam w Paryżu, że straciłam żywy kontakt z tym pięknym językiem, że mój francuski mocno podupadł, bo „praca ważniejsza”. A najbardziej żałuję, że nie „poszłam na całość” i zrezygnowałam ze swojej wielkiej, młodzieńczej pasji.

Gdyby dane mi było przeżyć szaloną przygodę to chciałabym być chociaż przez jakiś czas artystką i w dodatku artystką cyrkową. Fruwałabym wtedy niczym ptak między rozwieszonymi hen wysoko trapezami. Wykonywałabym wymyślne akrobacje, a ludzie patrzyliby z zachwytem. Z niezwykłą lekkością pokonywałabym przestrzenie pomiędzy drążkami. Czułabym się wtedy niezwykle wzniośle… i wcale nie przeszkadzałoby mi to, że mam lęk wysokości :). Czas jednak zejść na ziemię…

Kiedy będą wyniki??? Bo miały być tydzień temu?

Chyba nie podadzą tylko tym co wygrali wiadomości na skrzynke wyśla....

Myśle,że byłaby to wyprawa do Afryki:)
zawsze chciałam sie tam znalezc!
od dawna marze o małpce,wiec z pewnoscią spotkałabym tam wiele takich uroczych stworzonek.Na dodatek ta dzikość,natura,wszystko takie prawdziwe,gorące..Jest to miejsce,gdzie chyba nigdzie nie mozna poczuć sie jak w raju,mozna tam dostrzec prawdziwe piekno naszego świata,które nas otacza,Własnie tam odnalazłabym siebie i to czego od dawna mi brakuje!:)