Konkurs "Ulubine zapachy"

napisał/a: nati11123 2010-04-20 19:27
Kocham przyrodę i uwielbiam kiedy ona mnie otacza. Moim ulubionym zapachem zdecydowanie jest kwiatowy, który ma to coś. Ma głębię zapachu i świerzości, przenosi mnie na łąkę kwiatową albo na spacer po lesie. Tego oczekuję od mojego perfumu i dezodorantu.
napisał/a: calliopa 2010-04-20 20:05
Lubię zapach łąki. Kwiatowy, podczas gdy zaczynają pojawiać się pierwsze symptomy nadejścia wiosny. Wsród traw zaczyna się skradać niesmiale czerwień, w postaci maków. Pachnie pierwiosnek, jeden z pierwszych, który obwieszcza mi szybkie przybycie ciepłych dni i nocy. Stokrotki wyciągają swe łodygi do słońca i czarują swym białym urokiem i chcą przebić zapachem i urodą Przebiśniega.
Ilość tych zapachów przyprawia o zawrót głowy. Powoduje drżenie nozdrzy i zaczyna kwitnąć, we mnie ...nadzieja.
napisał/a: nikiczana 2010-04-20 21:05
Od korzeni, po czubki pręcików i płatków, od leniwego przebudzenia po bezsenną noc. Zapachy kwiatów czarują mnie o każdej porze dnia i nocy. Prowokują mnie te wielkie czerwone na sukience mamy i pierwsze świeżo zdeptane stokrotki, szepczą i kuszą, by się im poddać, odbyć z nimi podróż do krainy baśni, barwnym korowodem zawędrować na drugi koniec tęczy. Zapachy kwiatowe są dla mnie najpiękniejszym i najtrwalszym ogniwem łączącym kobietę z naturą. Kocham czuć, jak kwiatowe nuty zakuwają mnie w dyby świeżości, zamykają w wielkim kielichu tulipana. Dzięki nim mogę śpiewać, tańczyć, czuć się, jak wróżka, mała kwiatowa wróżka. Przywdziewam szatę tajemniczej marzycielki, biegnę za słońcem, udaję, że donikąd się nie śpieszę.



Bo kiedy kwiatową woń poczuję,
nieważne czy śpiewam, czy leżę, rysuję,
staje się milsza dla ludzi i świata,
a zapach kwiatów me smutki zmiata.
megi22241
napisał/a: megi22241 2010-04-20 21:08
Najbardziej lubię zapachy kwiatowe,gdyż kobieta sama w sobie jest jak kwiat,delikatna,subtelna,pachnąca,a zapach kwiatów dodatkowo to podkreśla i uwydatnia :)
napisał/a: justynarojek 2010-04-20 21:34
Najbardziej lubię zapachy kwiatowe szczególnie te które zawierają w sobie frezję.Uważam ,że kwiat frezji to kwintesencja zapachu i kobiecości.Zapachy kwiatowe z pozoru są lekkie, delikatne i ulotne lecz to tylko pierwsze i to w dodatku mylne spostrzeżenie ponieważ zapachy kwiatowe roztaczają wokół siebie czar a ich zapach długo jeszcze unosi się w powietrzu.Każdy z nas lubi powietrze po burzy, zapach pierwszych kwiatów po zimie i to wszystko możemy znaleźć właśnie w zapachach kwiatowych.Ja sama uwielbiam otaczać się takimi zapachami i lubie wzbudzać w ludziach pozytywne skojarzenia a takie właśnie budzą nuty kwiatowe
napisał/a: zuzamm 2010-04-20 23:16
Zmieniam perfumy tak często, jak mam na to ochotę. Dobieram je do pory dnia, okazji, nastroju. Noszę jako dodatek do ubrania,najbardziej lubię zapachy kwiatowe.Dają mi poczucie wolności,zmysłowości,uroku,wyzwalają we mnie uwodzicielkę męskich serc,czuje się prawdziwą,kuszącą kobietą.
napisał/a: dziubaska24 2010-04-20 23:35
cytrusowe jak wakacje w słońcu i ogrodach z owocami o zapachu pomarańczy,cytryn czy limonek to coś co dodaje radości i odmładza a przy okazji staje sie romantycznym zapachem dla dwojga :)
napisał/a: foka 2010-04-20 23:42
zapach który przypomina o tym co piękne i kojarzy się z letnim wypoczynkiem a do tego daje świeżość i morską bryzę na zawołanie po zastosowaniu :)
nostalgia5
napisał/a: nostalgia5 2010-04-20 23:48
Zapach to mgiełka otaczająca nasze ciało jak jedwabna chusta. Dla mnie ma ona nuty uwodzicielskiego orientu. Kiedy wącham ulubione perfumy, przenoszę się w świat pełen przypraw, ostrawego aromatu imbiru, soczystej pomarańczy, piżma czy aromatu sandałowca. Wystarczy kilka kropel na nadgarstkach i za uchem, abym w momencie poczuła się prawdziwą kobietą.
anefsien
napisał/a: anefsien 2010-04-20 23:56
Zapach orientalny nie jest jest zbyt figlarny
nie dla młodej mamy
a dla starszej damy.
Powiew morza świeży
w ubikacji leży.
Nutka owocowa kokieteri doda
lecz kwiatowa lepsza
branie twoje zwiększa.
Facet gdy poczuje
to cię umiłuje!!! :)
napisał/a: leoniu 2010-04-21 00:10
Cytrusy są takie... zwykłe. Dają energię rano, orzeźwiają po południu, kołyszą do snu wieczornym zapachem. Latem - rześkość, zimą - nierozerwalne skojarzenia ze świętami i cynamonem. Pamiętam jeszcze skórki suszące się na kaloryferze i promieniujące swym zapachem w całym domu. Lubię to :)
diana171615
napisał/a: diana171615 2010-04-21 07:54
Nie ma nic piękniejszego od kwiatowych zapachów, które wywołują dreszczyk emocji, gęsią skórkę i podniecaja przy każdej bliskości. Kocham ten zapach nie ze wzgledu na kogoś bo to ja jestem Boginią własnego ciała!