Konkurs "Ulubine zapachy"

Są perfumy, które mają dla mnie wartość sentymentalną. Bynajmniej nie są to Hity w dziedzinie perfumiarstwa, lecz zapachy kojarzące się bądź z jakimś okresem w życiu, sytuacją, bliską osobą... Z zapachem kwiatowym perfumu którego nie wymienię los zetknął mnie na promie, gdy umilałam sobie długi rejs do krainy egzotycznej buszowaniem w perfumerii wolnocłowej.Zapach kwiatowy od zawsze porządam :)

Rano lubię zapachy cytrusowe, dodające energii do działania, mobilizujące do porannego wstania
Popołudnie to czas radosny, preferuję więc kwieciste zapachy wiosny
Wieczór niesie mrok i tajemnicę - otulam się piżmem i robię oko na kocicę :)

Zgodnie z powiedzeniem, że kobieta zmienną bywa, zależnie od pory dnia i roku preferuję różne zapachy.
Latem o każdej porze najbardziej odpowiadają mi zapachy cytrusowe i morskie, lekkie i orzeźwiające, a nie przytłaczające w ciągu gorących dni i wieczorów.

Zima i jesień (ale już nie ta złota!) to pory w sam raz na zapachy kwiatowe, lekko rozgrzewające, kobiece, ale wciąż nie ciężkie. Orientalne zapachy są w sam raz na jesienne i zimowe wieczory, kiedy chcę być tajemnicza i egzotyczna, pociągająca.

Zapach KWIATOWO - ORIENTALNY to mój zapach. Aromat róży, bzu, białej piwonii, fiołka oraz cedru, paczuli.., czy słodycz jaśminu z aromatem drzewa sandałowego, to gorąca zmysłowość. To zapach niewinny i namiętny, romantyczny i nowoczesny.
Zapach, który podkreśla moją osobowość. Nigdy nie jest banalny.

Zapach kwiatów kojarzy mi się z kobiecością dlatego intuicyjnie wybieram zapachy kwiatowe, bo każda kobieta jest niczym kwiat a świat jest jej ogrodem. Czym byłby ogród bez kwiatów??

oczywiście świeże o morskiej nucie bo kojarzą mi się z wakacjami: wiatrem morzem i relaksem :)

Moim zapachem jest zapach cytrusowy. Orzeźwia latem, pociesza zimą. Sprawia, że wiosna trwa cały rok, a uśmiech nie opuszcza mnie nawet o krok. Do tego rozpala zmysły, rozbudza namiętność... Bo zapach cytrusów to zapach miłości.

Stawiam na cudo orientalne.
Ubóstwiam pachnieć czymś w tym rodzaju,bo ja sama jestem orientalną dziewczyną,która igra z ogniem ;)
Kocham oryginalność,a taki zapach z pewnością pozwala mi poczuć się wyjątkowo i "inaczej".

Uważam się za osobę,która nie jest nudna,a w jej życiu dzieje się mnóstwo dzikich rzeczy,w których orientalny zapach dodaje sił,pewności siebie i jestem w stanie pokonać niejednego przeciwnika :))

kocham zapachy cytrusowe, ich świeżość sprawia, że czuję się wspaniale;)

Hmmm... wszystkie zapachy mają coś w sobie: kwiatowe,morskie , cytrusowe...nie miałam jednego ulubionego do czasu...
Któregoś dnia bez okazji mąż "dał mi zapach kwiatowy" mówi, że ten zapach kojarzy mu się ze mną ,że jest taki jak ja, taki przyciagający trwały i czuły. Niespodzianka okazała się trafna bo i mnie sie spodobała. To mój mąż znalazł mi zapach ulubiony. Ja chętnie pachnę kwiatami a on z radością obdaża mnie tkaimi drobiazgami ;)

Moim ulubionym zapachem jest orientalny.Dlatego że jest to zapach zmienny jak kobieta, powabny, ciepły, ale tez egzotyczny, tajemniczy i uwodzicielski. Kobieta używająca tego zapachu od razu zwraca na siebie uwagę innych, podkreśla swój indywidualny i unikatowy styl oraz wnętrze. Niezwykle kobiece połączenie duszy i ciała.Ten zapach jest dla niezależnej kobiety, która sama ustala reguły i podejmuje decyzje; czasami bo chce być zauważona a czasami bo przecież to jej życie!

Najbardziej lubię zapachy świeże o morskiej nucie, które przywołują mi wspomnienia lata. Dają mi one poczucie świeżości na moim ciele przez cały dzień i działają pobudzająco na moje zmysły, dodają mi energii do życia. Kocham morski zapach za jego wyjątkowość!:)