Konkurs "Zadbana od stóp do głów"

Dla mnie priorytetem są włosy.Bardzo dbam o to , zeby były zawsze dobrze obciete , perfekcyjnie zafarbowane no i , co jest podstawą- czyste.Po wieloletnich obserwacjach zauważyłam ,ze mężczyźni bardzo zwracają uwagę własnie na ten atrybut kobiecości. Uwielbiam , jak moja zadbana fryzura lśni w słońcu i kusi pięknym zapachem , puszystością i odpowiednio dobrana farbą.:p:D
Ważnym atrybutem mojej urody są również oczy nie bez kozery nazwane zwierciadłem duszy.Bardzo dbam o to , by były wypoczete i pełne blasku .Oczywiście stosuję różne czary mary typu odpowiednie kremy pod oczy , korektory , które mają zamaskować sine obwódki wokół nich ale najważniejsze to pogoda ducha , która sprawia , że wzrok mój jest dla każdego życzliwy i pełen usmiechu

Moim zdaniem najwazniejszy jest usmiech, czyli ząbki oraz dłonie. Poniewaz od dawna wiadomo, ze pieknym uśmiechcem można zdobyc cały swiat. :D

Ja o swoje ząbki dbam najlepiej jak moge, dobre pasty do zebów, odpowiednie dla moich dziąseł i zebów szczoteczki, raz na jakiś czas jakies preparaty wybielające, oraz profilaktycznie raz na 2 miesiace wizyta u dentysty. Wiadomo, lepiej dmuchac na zimne.

Natomiast dłonie - zadna kobieta nie chce, aby jej dłonie budziły odraze, czesto sie zdarza, ze podajemy komus reke na powitanie, lub mezczyzni nas całują, własnie po dłoniach. Dlatego stosuje mydła nie wysuszające skóry dłoni, badz takie same mydła w płynie. stosuje także róznorodne maseczki na dłonie, nie trzeba wydawac na nie fortuny, można czesto zrobic w zaciszu swego domu produktami z lodówki. po takiej maseczke dłonie nie mają przebarwien i wygladają bardzo zdrowo, do tego staranny manicure i wszytko sie ślicznie komponuje.:D

Najważniejsza część mojego ciała? Usta.

2 razy w tygodniu masuje je kostkami lodu.
Raz w tygodniu smaruję ję sokiem z cytryny.
O czasu do czasu nakładam wazelinę.
I obowiązkowo kilka razy dziennie pomadkę ochronna lub nawilżającą.
A wieczorami ognistą szminkę

KOBIETA ZADBANA TO KOBIETA SZCZĘŚLIWA, WYSTARCZY TYLKO CHCIEĆ.WSTAĆ RANO Z UŚMIECHEM SPOJRZEĆ W LUSTRO, PORANNY PRYSZNIC, DELIKATNY MAKIJAŻ, UŁOŻENIE FRYZURY I MAMY POPRAWIONY HUMOR.JESTEM MAMĄ 9 MIESIĘCZNEJ CÓRCI, ZAWSZE BYŁAM SZCZUPŁA I MIAŁAM FAJNĄ FIGURĘ.W CIĄŻY CODZIENNIE SMAROWAŁAM BRZUCH ŻELEM W OLIWCE RESZTE CIAŁA BALSAMEM I OPŁACIŁO SIĘ , NIE MAM ROZSTĘPÓW, WRÓCIŁAM DO WAGI.PO CIĄŻY ZMIENIŁA MI SIĘ FIGURA, ALE TO KWESTIA CZASU I ĆWICZEŃ,CODZIENNIE CHODZĘ NA DŁUGIE SPACERY KTÓRE MNIE ODPREŻAJĄ I DZIAŁAJA POZYTYWNIE NA MOJE CIAŁO.JESTEM TAK SZCZĘŚLIWA, ŻE MAM TĄ MALUTKĄ ISKIERKĘ , DZIĘKI KTÓREJ CZUJĘ SIĘ KOBIETĄ PIĘKNĄ, SPEŁNIONĄ I ZADBANĄ.DLA KTÓREJ ZAWSZE MOGĘ SIĘ POŚWIĘCAĆ I CHCĘ WYGLĄDAĆ PIĘKNIE:p

• P1140691POMNIEJSZ.jpg (11,28kB)

Piersi to część kobiecego ciała, która zawsze była i jest najpiękniejsza. Podziwiają je wszyscy bez wyjątku i to nie tylko mężczyźni, ale także kobiety. Dla wielu pisarzy były i nadal są natchnieniem, a dla wielu fotografików obiektem artystycznych uniesień.

Dla każdego dorosłego mężczyzny to pierś jest symbolem seksu i kobiecości!

Myślę, że każda z nas marzy o tym, aby icj kształt i rozmiar był idealny. Zwłaszcza w obliczu „idealnych biustów” widzianych niemal codziennie w reklamach i filmach. Jeden z największych mitów, który wciąż jeszcze krąży jest ten wg którego atrakcyjny biust powinien być duży. Nic bardziej mylnego! Biust będzie piękny, wtedy kiedy będziemy o niego dbać. A to wcale nie takie proste!

Jak wiele kobiet troszczę się więc, by były nie tylko piękne, ale też zdrowe.

Kilka dni po okresie,to najlepszy moment aby łatwo wyczuć w nich wszelkie zmiany. Badam je więc regularnie raz w miesiącu.

Bardzo dobrym sposobem, aby poprawić kształt piersi są proste i nie wymagające zbytniego wysiłku codzienne ćwiczenia.

Delikatne masaże, raz zimą wodą raz ciepłą, poprawiają krążenie i ujędrniają biust.

Istotną rolę odgrywa także odpowiednia bielizna

Skóra biustu jest bardzo delikatna oraz skłonna do poparzeń słonecznych, dlatego najlepiej wcale jej nie opalać.

Mój biust jest zdrowy, piękny i zadbany!

Zawsze myślałam,że najważniejsza część kobiecego ( i nie tylko) ciała to mózg :)...

Jednak ja najbardziej lubię dbać o nogi.:0 To one tak naprawdę są podstawą na której opiera się reszta ciała.I często bywają niestety zmęczone.Staram się zatem ,nie przemęczać ich długo wysokimi obcasami, noszę wygodne buty, i daje im odpocząć po prostu..Piękne nogi to także ćwiczeni-w moi przypadku- wystarczy 3 razy w tyg po pół godziny pojeździć na rowerku stacjonarnym- nie chce miec nóg atlety, tylko smukłe łydki..
Poza depilacją, często wklepuje balsamy,nawilżające i ujędrniające, gdy robi się cieplej używam złotawego samoopalacza.Pielęgnuję również stopy-pedkiur + ładny lakier na paznokciach to podstawa.Poza tym nie zapominam o skórze, która narażona jest na wysuszanie- więc pielęgnuje ją kremami do stóp silnie nawilżającymi.Kiedy czuje się zmęczona, funduje moim nogą kąpiel w aromatycznych olejkach -nic tak nie kusi jak wypoczęta, i zadowolona zżycia kobieta na..pięknych nogach:)

Mam w swoich kobiecych rękach tajemną broń – moje 3 sekrety piękna, o które dbam w szczególny sposób.
- pierwszy sekret to piękne OCZY. Słusznie mówi się, że "oczy są zwierciadłem duszy każdej kobiety", dlatego codziennie, starannie wykonuję poranną toaletę i make up. Tonizuję skórę, nawilżam, rozjaśniam cienie pod oczami, wyrównuję koloryt skóry nadając cerze promienny blask.
- drugi sekret to zadbane DŁONIE. Słusznie mówi się, że "dłonie zdradzają wiek kobiety",dlatego dbam o nie w wyjątkowy sposób. Codziennie wklepuję regenerujący krem i wykonuję estetyczny manicure.
- trzeci sekret to gładki KARK. Słuszeni mówi się, że "piękna kobieta to zrelaksowana kobieta", dlatego przynajmniej raz w tygodniu poddaję się kojącemu i relaksującemu masażowi karku z dodatkiem pachnących balsamów, które wnikają w skórę unosząc w powietrzu zapach relaksu. Najlepiej, gdy wykonuje go mój partner, szepcząc mi do ucha czułe komplementy. Masaż napawa mnie błogością i radością a także koi wszystkie zmysły. Dzięki niemu nabieram ochoty do życia, siły i witalności. Dzięki niemu jestem w doskonałym nastroju!

Zgodnie z tym,co powtarzala dawno,dawno temu moja prababcia a przypominala mi po latach moja mama,-,,U kobiety najważniejsza jest noga i głowa,,.I tak wpajane mi od lat mądrości zaowocowały tym,ze zawsze pamietam o starannej fryzurze i ... wydepilowaniu nóg...Hmmm...prababci może nie do końca o to chodziło,ale wiadomo-czasy się zmieniają.Nie zrobiłam wyjątku nawet pędząc do szpitala na poród.Własny oczywiście :)

Lubię u siebie usta i dłonie. Wiem to niewiele, ale i tak więcej niż co niektóre kobiety. Mój mężczyzna mówi, że zakochał się w moim niepowtarzalnym uśmiechu, a ja wiem iż nie byłby on tak wspaniały gdyby nie pewne triki :)

Oczy .Mówią więcej niz słowa.
Mówi się o nich, że są zwierciadłem duszy. I nie bez powodu. Po oczach najszybciej widać upływ czasu, zmęczenie,smutek,choroby.
Poświęć im trochę uwagi, a cienie, obrzęki czy zmarszczki na pewno się zmniejszą.Skóra wokół oczu wymaga wyjątkowo troskliwej pielęgnacji. Jest cieniutka.Ma także niewiele gruczołów łojowych, dlatego jest słabo chroniona przed wiatrem, mrozem czy promieniowaniem UV. To wszystko sprawia, że wysusza się szybko i najwcześniej widać na niej zmarszczki.
Dlatego już po 25 roku życia regularnie nawilżaj i chroń okolice oczu odpowiednim kremem.A takze :
-Dokładnie zmywaj makijaż
-Rozjaśniaj cienie
-Usuń poranną opuchliznę powiek (Jeśli chcesz zapobiec obrzękom, unikaj nadmiaru soli w potrawach, śpij w chłodnym pokoju z uniesioną wyżej głową. Rano opuchnięte powieki przetrzyj kostką lodu lub połóż na nich na 10 minut schłodzone przez noc w lodówce żelowe okularki
-nakładaj modny kolorowy makijaż
I dzieki temu zawsze bedziesz piekna i promienna no i jeszcze dobry humor oczy tez umią sie śmiać.

Stopy, ach te stopy... Gdziekolwiek bym nie poszła latem rzucają się w oczy. To o nie najbardziej się troszczę. Ogólnie skórę mam bardzo przesuszoną (tym bardziej po zimie) i szorstką, więc by ją dostatecznie dobrze wygładzić stosuję kremy z aktywną soją, działa wspaniale już po kilku zastosowaniach. Dla odświeżenia także krem z mentolem i silikonem - niezrównana gładkość. Funduję stopom kąpiele z solą morską lub nawet tą zwykłą kuchenną. Co tydzień peeling i pumeks - nieodzowna rzecz. Czasami polewam chłodnym prysznicem - to sprawia że nie są tak ciężkie po całym dniu. No i rzecz jasna pedicure - o tym nie należy zapominać:)

Bardzo dziękuję za wyróżnienie i gratuluję pozostałym laureatkom :)