Konkurs z Cheekybastards.pl

[CENTER]Przepis na Cheeky Bastards - summer 2013
"Letni strój, na dobry nastrój"

Składniki:
Safari z dobrego materiału, z powodu upału,
Zwiewna biała koszula, co ramiona otula,
Męski kapelusz słomiany, dla lekkiej odmiany,
Okulary przeciwsłoneczne, o tej porze roku konieczne!
Na dłoniach bransoletki, odpowiednie dla brunetki,
A na dodatek, nie tylko dla modowych wariatek,
Kolczyki z piórami, będące siostrzanymi darami!
Dopełnieniem będą buty, podkreślające kobiece atuty!

To wszystko razem ubrane, będzie dobrze zgrane,
Dzięki Państwa nagrodzie, poczuje się jak w gazecie o modzie!
Skompletuje składniki i wywołam zachwytu okrzyki![/CENTER]

Cóż dlaczego ja ? Bo Cheekybastards znam i kocham :) Szczególnie te reniferowe leeginsy ach śnią mi sie po nocach ...Zwyczajnie jak kazda z nas kobiet chciałabym pozwolić sobie na nowe zakupki , na kolorowe szaleństwo - z bonem zawsze łatwiej :) Cóż maniaczki zakupów , modowe poszukiwaczki i miłośniczki nie tylko wyprzedaży nie mają łatwego życia ...A poza tym wszystkim dzisiaj przytyłam bo zjadłam 6 pączków i należy mi się nowa garderoba :)

Jak każdej kobiecie zdarza mi się otworzyć szafę i powiedzieć „nie mam w co się ubrać”. Wielkimi krokami zbliża się właśnie Ten Dzień, dzień na powitanie którego nie mam jeszcze odpowiedniej kreacji. To 21 marca idę na ważne, długo oczekiwane spotkanie – spotkanie z Panią Wiosną! Na takie spotkanie wypada mieć coś nowego, kolorowego i zwiewnego, a taką kreację na pewno znajdę w sklepie internetowym Cheekybastards.pl. Dlatego marzy mi się voucher na zakupy, by godnie i z klasą powitać moją ulubioną porę roku :).

Dlaczego powinnam wygrać voucher do Cheeky Bastards? Ponieważ nie jest to dla mnie zwykły voucher, ale bilet na rejs w nieznane mi dotąd obszary stylu. Uwielbiam poszerzać swoje modowe horyzonty, eksplorować nowe niebanalne tereny, nietknięte stopą szarości i nijakości. Chciałabym odkrywać doliny miętowych sweterków, urządzić szalony spływ rzeką folkowych koszul, zwiedzić kanion obłędnych wzorów, zanurzyć się w falującym morzu grzecznych falbanek i bezczelnej kreatywności, wspinać się na wyżyny inspiracji, przedzierać przez dżunglę drapieżnych dodatków i spacerować po tęczy zabawnych t-shirtów. Bez obaw, nie zgubię się w tym gąszczu nowości – jeśli chodzi o modę, nawigację mam lepszą niż gołąb pocztowy. Myślę, że Cheeky Bastards to miejsce , które na stałe zmieni topografię mojej osobistej mapy miejsc niezwykłych. Bardzo przydałaby mi się taka wycieczka po najnowszych trendach, ponieważ już od dawna poszukuję nie wyeksploatowanych jeszcze kopalni pomysłów na swój wizerunek, a Cheeky Bastards posiada pod tym względem naprawdę zasobne złoża.

"Niegrzecznie" i "bezczelnie" proszę o voucher Cheekybastards, bo niedługo
napompowane swą sztucznością Walentynki(przecież kochamy się cały rok a nie tylko jeden dzień w roku) i mój "zadziorny" i "bezczelny" Walenty już mi ogłosił ze swym rozbrajającym uśmiechem i "nonszalancją" iż zabierze mnie w ten dzień do kina, ach kino cóż za niespodzianka "nietypowa". Jakby tego było mało "bezczelnie" sam wybrał seans i będzie to nowy film o Jamesie Bondzie.
Już sobie to wyobrażam, że będzie siedział i z "zadziorną" "bezczelnością" wpatrywał się w ekran przez całe 2 godziny i 23 minuty, nie zwracając na mnie uwagi. Dlatego piszę do Was z "bezczelną" prośbą o voucher, aby mój Walenty zwrócił na mnie uwagę i wpadł w zachwyt a także zauważył mnie w innym świetle niż tylko półmrok sali kinowej. W sukience z Cheekybastards, która niczym „OŚMIORNICZKA” opięłaby zmysłowo moje ciało oglądałby się za mną nie jeden mężczyzna, nie tylko „CZŁOWIEK ZE ZŁOTYM PISTOLETEM”. Chociaż nie działam „W TAJNEJ SŁUŻBIE JEJ KRÓLEWSKIEJ MOŚCI”, to od zawsze marzyło mi się ubrać taką sukienkę niczym z filmu o Jamesie Bondzie. Nie prawda, że „ŻYJE SIĘ TYLKO DWA RAZY”, więc dziś gram, wprawdzie nie w „CASINO ROYALE” a w konkursie polki.pl, bo liczę, że moja "bezczelna" prośba zostanie spełniona.

Dlaczego chciałabym wygrać? No cóż każdy chciałby wygrać i każdy ma swój ważny powód:
-jedni chcą wygrać dlatego, że fajnie byłoby coś wygrać,
-drudzy chcieliby zmienić swoją garderobę,
-inni zrobić miły prezencik przyjaciółce,
-jeszcze inni dlatego, że dla nich pięknych ubrań nigdy za dużo.
Ja mogłabym zgodzić się z każdym z tych punktów:
-wygrana to super sprawa, fajnie jest mieć poczucie, że komuś spodobało się coś mojego,
-zbliża się wiosna, czas zmian, już teraz zmieniam (a przynajmniej próbuję) moją figurę i przyjdzie czas, by moja garderobą też się zmieniła,
-swoimi nowymi ubraniami chętnie podziliłabym się z moją przyjaciółką,
-dla każdej kobiety ubrań nigdy za dużo, więc i ja chętnie przyjmę każdy nowy ciuszek.

Ta nagroda jest wręcz mym marzeniem i to ja ją powinnam dostać ponieważ:
nic tak nie poprawia humoru jak ZAKUPY:))

Ta nagroda jest wręcz mym marzeniem i to ja ją powinnam dostać ponieważ:
nic tak nie poprawia humoru jak ZAKUPY:))

Chciałabym bardzo wygrać ten voucher,
a dzień wygranej byłby dniem wzruszeń
Hasać w pięknych i modnych kolorowych ciuchach
których nie powstydzi się żądna dziewucha;)
Ewentualnie kupiłabym jakiś podarek dla mamy
niech dzieli ze mną radość w dzień ten udany.
Egzystencja nasza stanie się przyjemna
kiedy radość z wygranej będzie wzajemna!
Kiedy obie wskoczymy w nowe ciuchy
nikt nie pomyśli, żeśmy kopciuchy!
bY marzenia mamy i córki zostały spełnione
te wersy zostały w tym celu wymyślone!

Bo żadnej z nas szafa w szwach nie pęka,
mamy w czym chodzić, ale żadna nie pamięta,
Ażebyśmy kiedyś w szał zakupowy ruszyły
i dużo rzeczy sobie nakupiły.
Stąd, z tego miejsca o nagrodę prosimy
wtedy dopiero sobie coś sprawimy!
Tedy rozdradowanie nasze będzie ogromne
kiedy do pracy, o uczelni nie wspomnę
Ah! radośnie w nowych ciuchach będzie wyruszyć
i zainteresowanie wszystkich poruszyć!
Rozkosznie będzie móc się wygraną pochwalić
może do kogoś cholewki posmalić;)
Dwie literki jeszcze zostały, myśmy od rymów już ogłupiały
więc na koniec jeszcze powiedzieć chcemy, że
Sklep CHEEKY BASTARDS oferuje dobre ceny!
i nawet jeśli wygrana nam nie przypadnie,
to i tak może jakiś ciuszek do szafy naszej wpadnie;)

Po kilkunastu tygodniach wyrzeczeń, ćwiczeń i diety udało mi się schudnąć 7 kilogramów! Jestem przeszczęśliwa, ale niestety większość ubrań w szafie jest na mnie za duża. Skoro mam już nową sylwetkę chciałabym mieć też nową garderobę. Taki voucher bardzo by to ułatwił

Świetna sprawa VOUCHERY rozdajecie
uszczęśliwić bardzo nas chcecie)
A ja gdy rano wstaję jestem smutna
spojrzeć w lustro to rzecz trudna.
Sukienki na mnie nie pasują
więc w szafie z powrotem lądują!
Co ja pocznę co ja zrobię
Voucher chciałbym wygrać sobie.
Asortyment Cheekybastards.pl sobie przejrzałam
i cudne ubrania sobie wybrałam.... .
Nowe ciuszki zalety uwydatnią
a mankamenty sprytnie ukryją..... .
Nie jest to żadne zaskoczenie
duży wybór jak marzenie!
Śliczne i zachwycające
uniwersalne kobiece i urzekające.
Bym na wiosnę była modna
a sylwetka smukła i powabna.
Chcę znowu poczuć się młodo
i wyglądać odjazdowo!
Uwodzić i czarować
i swe wdzięki prezentować.
Będę pewnie naprzód kroczyć
nowym stylem rzucać w oczy!
I znów jestem zadowolona
efektami metamorfozy z Cheekybastards.pl mile zaskoczona)

Chciałabym wygrać voucher na zakupy w Cheekybastards ponieważ od dawna marzy mi się ten oto płaszczyk:

Pasowałby on idealnie do moich nowo nabytych butów