Marzenia
napisał/a:
ami1
2006-10-05 09:28
Marzenia, zawsze są jakieś, nawet takie malusieńkie. Trzeba marzyć .
napisał/a:
Kaira86
2006-10-05 09:38
marzylam kiedys....ale teraz to juz chyba bardziej planyje niz marze... moj misiek ciagle powtarza ze marzy mu sie wygrac w totka milion
napisał/a:
ami1
2006-10-05 11:12
To dopiero marzenie
napisał/a:
atka83
2006-10-05 13:47
heh Mojemu też się to marzy,nawet gra.I sobie marzy co by za tą kase zrobił heehe
napisał/a:
Kaira86
2006-10-05 13:49
tak tylko on sobie marzy i marzy a jak do tej pory to ani razu nie zagral zeby wygrac
napisał/a:
atka83
2006-10-05 14:05
EE no tak nie może byc,tak to się nigdy nie przekona,czy ma szanse na taką wyoką wygraną,jak nigdy nie zagra/ł.Niech sprobuje chociaż
napisał/a:
samsam
2007-01-29 23:24
Jakie są Wasze najskrytsze marzenia???
Ja marzę o tym, aby:
- być mamą i mieć tak cudowne dzieciaczki, jak Paulinka i Filipek
- zestarzeć się ze swoim mężusiem i doczekać gromadki prawnuków
Ja marzę o tym, aby:
- być mamą i mieć tak cudowne dzieciaczki, jak Paulinka i Filipek
- zestarzeć się ze swoim mężusiem i doczekać gromadki prawnuków
napisał/a:
angelaxxx
2007-01-29 23:32
moje najskrytsze marzenia??
chcialabym byc juz narzeczona i za niedlugo zona
miec dziecko i zeby temu dziecku niczego nie zabraklo i byc z moim facetem zawsze bez zdrady i z ciagla miloscia.
ale ostatnio co do dwoch pierwszych punktow mam duze watpliwosci ze to sie stanie. w tym momencie stalam sie wielka pesymistka przestalam liczyc na cokolwiek. a co do malzenstwa i dziecka byc moze jesetem jakos staromodna bo niektorzy tak uwazaja i uwazaja tez ze jeszcze za wczesnie na slub ale ja stwierdzam ze jestem na to gotowa chetna i taka swoja role widze w zyciu kochajaca zone i matke.
chcialabym byc juz narzeczona i za niedlugo zona
miec dziecko i zeby temu dziecku niczego nie zabraklo i byc z moim facetem zawsze bez zdrady i z ciagla miloscia.
ale ostatnio co do dwoch pierwszych punktow mam duze watpliwosci ze to sie stanie. w tym momencie stalam sie wielka pesymistka przestalam liczyc na cokolwiek. a co do malzenstwa i dziecka byc moze jesetem jakos staromodna bo niektorzy tak uwazaja i uwazaja tez ze jeszcze za wczesnie na slub ale ja stwierdzam ze jestem na to gotowa chetna i taka swoja role widze w zyciu kochajaca zone i matke.
napisał/a:
samsam
2007-01-29 23:37
Przestań. Każdy ma swoje priorytety w życiu, swoje marzenia, swoje cele, do których dąży.
I uwierz mi, Twoje marzenie bycia żoną i matką są bardzo szlechetnymi cechami. Nie wstydź się tego, tyko otwarcie mów co jest dla Ciebie ważne.
napisał/a:
angelaxxx
2007-01-29 23:41
to forum jest lepsze niz nie jedna przyjciolka az sie poplakalam. jakis mam dzien dzisiaj dziwny coraz dziwniejszy. dzieki sylwus. bycie zona i matka to dla mnie najwazniejsza rzecz moze dlatego ze duzo przeszlam w zyciu. tylko ze najwazniejsza osoba chyba tego nie rozumie
napisał/a:
samsam
2007-01-29 23:52
Te z tak uważam To dla mnie wspaniałe, że mogę Wam się zwierzyć z wszystkiego. I zawsze przeczytam słowa otuchy...
Trudno jest mi cokolwiek na ten temat powiedzieć, bo nigdy nie pisałaś o Waszych problemach.
Może to odpowiedni czas, by wydusić to z siebie...
napisał/a:
angelaxxx
2007-01-29 23:55
bo nie mamy az jakis tam strasznych problemow
jedynym problemem jest to ze wydaje mi sie ze on poprostu nie chce a mnie juz pomalu nudzi sie czekanie na wszystko