Nasze SNY ! - poczwarki, koszmarki, Inne.

2 dni temu śnieło mi się że koledze zamówiłem 2 złote pierścionki :)
Jednak potem miał do mnie pretensje i kazał oddać kase i dorzucić jeszcze 2 kozy eh

Dorka przypomnial mi sie smieszny (przynajmniej dla mnie on taki byl o malo co sie nie posikalam...;)))sen mojego brata!
Siedzielismy rodzinnie sobie ,a brat byl zmeczony i zdrobil sobie drzemke.....po 2 godz slyszymy w sasiednim pokoju HUK!!(tam spal brat) ,wbiegamy do pokoju a moj brat lezy na podlodze i sie kompletnie nie rusza....nagle sie ocknal i pytalismy go co sie takiego stalo...(??) ,on nam na to ,ze mial sen ....gdzie wsiadl do kolejki w wesolym misteczku i gdy tak ruszyla bylo oki ,ale jak wjechala w petle ,okazalo sie ,ze nie zapial pasow i zwyczajnie wypadl z niej;)) stad taki HUK byl bo spadl z wyra;))))) tak to opowiadal ,ze sikalismy normalnie ze smiechu.....

Ogolnie jak nigdy nic mi sie nie sni lub sni.....(?) ,ale tego nie pamietam....moze nie mysle o niczym i o nikim intensywnie ,siedze do pozna i stad takowe poki co problemy...a zazwyczaj sny mam mega zwariowane ,dziwne.....i co wazne ! ..je pamietam;)

Witaj DoObry dzis wiem jedno przysni mi sie horror z powodu Twojego avcia ;)))))) (zarcik) Mega orginalny!!

DoObry napisal(a):

2 dni temu śnieło mi się że koledze zamówiłem 2 złote pierścionki :)
Jednak potem miał do mnie pretensje i kazał oddać kase i dorzucić jeszcze 2 kozy eh

hahhahaha
tak to jest, jak chce się być miłym, prawda ;)

a może jeden pierścionek miał byc dla Ciebie ? ;))))

O żeszszzz Asiu ale sen !!!
Spaść aż z łózka z powodu takiej siły rażenia !!! Niesamowite !
ALe też i śmieszne, choć nie chciałabym być na miejscu Twojego brata :(

Asiu, ja Ci mogę obiecać jedno - od tej chwili będziesz miała sny !!!! :))))
bo przebywając Tutaj, nie sposób ich nie mieć;)

Konstans napisal(a):

Zapewniam, że tu spotkają Cię tylko pozytywne "odloty" i stany nieważkości :))))

Czy ktos jest mi w stanie tej nocy zapewnic taki "odlot"?? i wyrezyseruje fajny ,zaskakujacy sen...moze jak bede o nim myslec intenywnie to sie w koncu cos przysni ;)))

Ale zaskakujace w Twoim snie DoObry sa te kozy?? zastanawia mnie po co one byly mu....(??) hehehe uruchamia mi sie burza mozgow ;))))

kirke napisal(a):

Ale zaskakujace w Twoim snie DoObry sa te kozy?? zastanawia mnie po co one byly mu....(??) hehehe uruchamia mi sie burza mozgow ;))))

mysl,myśl kotku !

też o tym pomyślałam i połaczyłam to z pierścionkami ;)

2 pierścionki, 2 kozy .... no,no.... szukamy wspólnego zbioru .... ;)

kirke napisal(a):

Konstans napisal(a):

Zapewniam, że tu spotkają Cię tylko pozytywne "odloty" i stany nieważkości :))))

Czy ktos jest mi w stanie tej nocy zapewnic taki "odlot"?? i wyrezyseruje fajny ,zaskakujacy sen...moze jak bede o nim myslec intenywnie to sie w koncu cos przysni ;)))

Asiu, nie wiem jak Ty ale ja,gdy o czymś intensywnie myślę, jestem w stanie sobie to przyśnić !
Może nie do końca tak, jakbym chciała, bo przecież potem śnie i nie kontroluję tego ale jest .... nie najgorzej ;)

Pogadamy o czyms fajnym ....

i masz !!!

będzie sennnnn ;)

kirke napisal(a):

Ale zaskakujace w Twoim snie DoObry sa te kozy?? zastanawia mnie po co one byly mu....(??) hehehe uruchamia mi sie burza mozgow ;))))

Może na mleko :}

Dzień dobry
nie - śpiochy senne :)))

Ja dziś nic ciekawego do opowiedzenia nie mam, ponieważ 2/3 nocy przygotowywałam prezentację a potem ....


potem to mnie przeniesiono do łóżka ....


a jak nawet nie wiem, kiedy, kto i dlaczego się nie obudziłam :(((


Nic, czasem jedną noc trzeba przeznaczyć na straty ..... jeśli chodzi o projekcje senne ;)



Liczę na Was !!!!!! :))))

Ale mam dla Was niespodziankę !!!!!!

Pewna długonoga dziewczyna postanowiła podzielić się z nami swoim snem !!!!!

Poczytajcie i popatrzcie jak mozna snić !!!!
Zapraszam serdecznie :)

"Śniło mi się ,ze miałam urodziny, a byłam nad morzem z przyjaciółmi…. i od rana nikt nie składał mi życzeń… było mi smutno. Powiedziałam o tym mojej przyjaciółce, że mam urodziny, a tu nikt nic się nie odzywa. Pocieszyła mnie, że ona pamiętała tylko nie ma prezentu i chciała wyskoczyć na miasto. Zaproponowała, żebyśmy poszły na plażę popływać statkiem na razie, a późnie pojedzie na miasto… poszłyśmy. Okazało się, że na statku są wszyscy moi przyjaciele! I, że zrobili mi imprezę niespodziankę! Byłam zachwycona. Mieliśmy udać się w rejs do innych krajów! Było cudnie.. muzyka, bar otwarty dla wszystkich ;D
Po jakimś czasie kapitan ogłosił, że zatrzymujemy się na bezludnej wyspie wszyscy byli zachwyceni. Zaczęliśmy biegać po całej wyspie. Były małpy, palmy kokosowe było ślicznie. Nagle jedna z koleżanek zaczęła wrzeszczeć, że nasz statek odpływa! Wszyscy zaczęliśmy gonić za nim! Nie wiedzieliśmy co się dzieje! Płynął tak szybko! A z pokładu zaczęła machać nam dziewczyna, która myślałam, że była z obsługi…. Ale okazało się, że wśliznęła się na pokład z hotelu. Zobaczyliśmy, że na pokładzie jest też mój kolega Michał! Byliśmy mega przerażeni ale Michał wrzasnął, że tylko się przepłyną razem i niedługo po nas wrócą. Nagle statek uderzył w rafę koralową i zaczął tonąć….. Ja nie umiem pływać ale wszyscy zaczęliśmy biec do wody, bo wiedzieliśmy, że Michał też nie umie pływać! Jeden z kolegów na szczęście go wyciągnął z wody! I przypłynęli na brzeg ale reszta szukała tej dziewczyny. Nie mogli jej znaleźć. W końcu skapitulowali i wrócili na brzeg…. Michał nas przepraszał, że chciał tylko się przepłynąć, bo spodobała mu się ta dziewczyna bardzo. Ale byliśmy szczęśliwi, że jest z nami. Rozpaliliśmy ognisko i po kilku godzinach przyleciał helikopter. Zaczął nas transportować do hotelu. Weszliśmy do hotelu i stanęliśmy jak wryci…. W holu stała ta dziewczyna ze statku i śmiała się w niebogłosy po czym dodała „myślałam, że Was nie znajdą…”
Obudziłam się i w uszach miałam jej śmiech…… przerażający… to było straszne…. Jakby chciała nam coś zrobić….
Okropne to było"

Noooo, i jak ???
Ta długonoga zjawa to ma sny akcji, prawda? :)
wow !!!
Muszę sie otrząsnąć, bo czułam jakbym tam była.

Konstans napisal(a):

Dzień dobry
nie - śpiochy senne :)))

Ja dziś nic ciekawego do opowiedzenia nie mam, ponieważ 2/3 nocy przygotowywałam prezentację a potem ....


potem to mnie przeniesiono do łóżka ....


a jak nawet nie wiem, kiedy, kto i dlaczego się nie obudziłam :(((


Nic, czasem jedną noc trzeba przeznaczyć na straty ..... jeśli chodzi o projekcje senne ;)



Liczę na Was !!!!!! :))))

Mi jakieś głupoty się śniły, popatrzyłem w okno i zapomniałem co mi się śniło. To mój sposób aby zapomnieć co się śniło, puki co się sprawdza.