Nosicie przy sobie jakiś gaz łzawiący, piprzowy itd?

cameo_88
napisał/a: cameo_88 2016-10-26 00:27
yelly_7 napisal(a):też tak mam, nigdy nie potrzebowałam, ale mam przed oczami sytuację, w której znalazła się kiedyś moja przyjaciółka i nie chcę, żeby coś takiego zdarzyło po raz kolejny. Dlatego co roku na święta dostaje ode mnie piękny, różowy gaz pieprzowy i nosi go ze sobą ;) a ja swój :)

A co jej się takiego przydarzyło?

yelly_7 napisal(a):to logiczne, że mniej obawiasz się w ciągu dnia niż wieczorem ale lepiej mieć go przy sobie zawsze, bo może zdarzyć się tak, że zapomnisz włożyć go to torebki przed wieczornym wyjściem i wtedy akurat coś może się stać. Są teraz takie mini-preparaty typu Mace, że nie będzie zajmował ani trochę miejsca a może przydać się niespodziewanie.

Gorzej, jeśli złodziej/gwałciciel pomyśli, że może zaatakować w dzień, bo nikt się go nie będzie spodziewał o tej porze. Niestety wystarczy mniej uczęszczana droga i tragedia gotowa.

yelly_7 napisal(a):ojjj to prawda, warto jednak mieć przy sobie cokolwiek, są takie breloczki do kluczy, to się nazywa kubotan, które mogą posłużyć jako broń w zagrażającej sytuacji, sprawdź to ;) ale pomyśl też o gazie albo paralizatorze.

Jak gaz to najlepiej wybrać sobie taki w postaci mgiełki albo piany. Łatwo się celuje.
napisał/a: erbi99 2016-10-27 20:12
cameo_88 napisal(a):A co jej się takiego przydarzyło?

Ja tak od siebie powiem, że kilka dni temu jak biegałam z przyjaciółką po osiedlu to właśnie przyczepił się jakiś koleś i był aż za bardzo nachalny i w sumie żadna z nas nie miała nic do samoobrony, dobrze że facet koleżanki akurat wracał z pracy to gościa przegonił. Teraz to już nie wychodzę bez gazu. Niby niepotrzebne, ale czasem może uratować życie.
cameo_88 napisal(a):
Gorzej, jeśli złodziej/gwałciciel pomyśli, że może zaatakować w dzień, bo nikt się go nie będzie spodziewał o tej porze. Niestety wystarczy mniej uczęszczana droga i tragedia gotowa.

Najlepiej to unikać takich odosobnionych miejsc. Jeśli już trzeba regularnie chodzić przez pustkowia to dobrze pomyśleć o kursie samoobrony, zawsze to coś
cameo_88 napisal(a):
Jak gaz to najlepiej wybrać sobie taki w postaci mgiełki albo piany. Łatwo się celuje.

Mgiełka to chyba może w nas polecieć jak zawieje w naszą stronę, nie?
napisał/a: yelly_7 2016-11-06 00:56
cameo_88 napisal(a):A co jej się takiego przydarzyło?

ohh to była straszna sytuacja, została w biały dzień zaatakowana w pobliżu targowiska miejskiego, gdzie kręci się wiele osób, ale akurat w tym momencie w tym miejscu nikogo nie było. Złodzieje zaczęli wyrywać jej torebkę, a że była w miarę odważna to nie odpuszczała szybko, po jakimś czasie jednak mocno ją popchnęli i upadła, złamała rękę i miała wstrząśnienie mózgu. Gdyby w trakcie tego jak jeszcze próbowała się bronić miała przy sobie gaz i go użyła pewnie nie doszło by do tego wszystkiego.


cameo_88 napisal(a):Gorzej, jeśli złodziej/gwałciciel pomyśli, że może zaatakować w dzień, bo nikt się go nie będzie spodziewał o tej porze. Niestety wystarczy mniej uczęszczana droga i tragedia gotowa.

No właśnie to jest najgorsze, nawet przy ruchliwych ulicach są takie zakamarki, bramy, gdzie może czyhać taki napastnik, dlatego trzeba zachować wszelkie środki ostrożności.

cameo_88 napisal(a):Jak gaz to najlepiej wybrać sobie taki w postaci mgiełki albo piany. Łatwo się celuje.

teraz też są takie gazy, które są odporne na warunki atmosferyczne (jakiś wiatr, deszcz), dlatego wydaje mi się, że już z samym celowaniem jest coraz łatwiej, więc samo uświadamianie o tym jak łatwo się korzysta z takiego gazu, nawet króciutkie szkolenia w szkole dla dziewcząt byłyby fajną sprawą, na pewno chętniej by po to sięgały.
cameo_88
napisał/a: cameo_88 2016-11-08 22:30
yelly_7 napisal(a):ohh to była straszna sytuacja, została w biały dzień zaatakowana w pobliżu targowiska miejskiego, gdzie kręci się wiele osób, ale akurat w tym momencie w tym miejscu nikogo nie było. Złodzieje zaczęli wyrywać jej torebkę, a że była w miarę odważna to nie odpuszczała szybko, po jakimś czasie jednak mocno ją popchnęli i upadła, złamała rękę i miała wstrząśnienie mózgu. Gdyby w trakcie tego jak jeszcze próbowała się bronić miała przy sobie gaz i go użyła pewnie nie doszło by do tego wszystkiego.

No to niezłe dranie.. Pilnuj, żeby nosiła ten gaz ze sobą i następnym razem dała jednemu z drugim popalić.


yelly_7 napisal(a):No właśnie to jest najgorsze, nawet przy ruchliwych ulicach są takie zakamarki, bramy, gdzie może czyhać taki napastnik, dlatego trzeba zachować wszelkie środki ostrożności.

Eh ale gdyby się tak tym ciągle przejmować, to człowiek by się bał z domu w ogóle wyjść.

yelly_7 napisal(a):teraz też są takie gazy, które są odporne na warunki atmosferyczne (jakiś wiatr, deszcz), dlatego wydaje mi się, że już z samym celowaniem jest coraz łatwiej, więc samo uświadamianie o tym jak łatwo się korzysta z takiego gazu, nawet króciutkie szkolenia w szkole dla dziewcząt byłyby fajną sprawą, na pewno chętniej by po to sięgały.

Są takie gazy treningowe, którymi można sobie potrenować celowanie. Np tu jest cały zestaw https://www.militaria.pl/mace_security_international,_inc/zestaw_treningowy_mace_z_dvd_80222_p74141.xml
napisał/a: erbi99 2016-11-12 12:18
cameo_88 napisal(a):No to niezłe dranie.. Pilnuj, żeby nosiła ten gaz ze sobą i następnym razem dała jednemu z drugim popalić.

Czasem się zmieni torebkę w pośpiechu i zapomni przełożyć gazu i już problem gotowy.. Dlatego najlepiej mieć taki gaz w postaci zawieszki do kluczy

cameo_88 napisal(a):
Eh ale gdyby się tak tym ciągle przejmować, to człowiek by się bał z domu w ogóle wyjść.

Zawsze można jakiś kurs samoobrony sobie zrobić i będzie choć trochę bezpieczniej, a na pewno będzie się można czuć lepiej
cameo_88 napisal(a):
Są takie gazy treningowe, którymi można sobie potrenować celowanie. Np tu jest cały zestaw https://www.militaria.pl/mace_security_international,_inc/zestaw_treningowy_mace_z_dvd_80222_p74141.xml

Super jest taki zestaw! Nie wiedziałam że takie są. Warto sobie kupić i potrenować
napisał/a: borsunio 2016-11-13 13:39
Wydaje mi się, że najważniejsze to umieć wyciągać i używać takiego gazu, czy każdej innej broni. Nie muszę chyba mówić, co będzie, jak spróbujesz wyciągnąć taki gaz, a napastnik Ci go wyrwie? :/
napisał/a: kajuniakwiat 2016-11-14 12:29
erbi99 napisal(a):Czasem się zmieni torebkę w pośpiechu i zapomni przełożyć gazu i już problem gotowy.. Dlatego najlepiej mieć taki gaz w postaci zawieszki do kluczy

Ale taki gaz też nie jest drogi więc nie wiem czy nie lepiej kupić gaz do każdej torebki. Ja tak mam.
erbi99 napisal(a):
Zawsze można jakiś kurs samoobrony sobie zrobić i będzie choć trochę bezpieczniej, a na pewno będzie się można czuć lepiej

Kurs to nie wszystko. W ekstremalnej sytuacji ciężko racjonalnie się zachować
erbi99 napisal(a):
Super jest taki zestaw! Nie wiedziałam że takie są. Warto sobie kupić i potrenować

O i to jest od Mace... A oni znają się na rzeczy i mają świetne gazy
napisał/a: frannek4dg 2016-11-14 13:39
Jak na moje to każda kobieta powinna mieć przy sobie jakiś gaz pieprzowy.
napisał/a: variotus 2016-11-18 22:00
erbi99 napisal(a):Czasem się zmieni torebkę w pośpiechu i zapomni przełożyć gazu i już problem gotowy.. Dlatego najlepiej mieć taki gaz w postaci zawieszki do kluczy
Dobzre i niedobrze bo taki w postaci zawieszki jest malutki. Na jede strzał tylko wystarczy.


erbi99 napisal(a):
Zawsze można jakiś kurs samoobrony sobie zrobić i będzie choć trochę bezpieczniej, a na pewno będzie się można czuć lepiej
tylko kiedy się za to zabrać jak człowiek cały dzień w pracy.

erbi99 napisal(a):
Super jest taki zestaw! Nie wiedziałam że takie są. Warto sobie kupić i potrenować


albo chociaż zobaczyć jak to się obsługuje;]
napisał/a: erbi99 2016-11-20 18:55
variotus napisal(a):Dobzre i niedobrze bo taki w postaci zawieszki jest malutki. Na jede strzał tylko wystarczy.

Racja, ale z założenia chyba większość osób ma nadzieję że nie będzie msuiała wgl używać takeigo sprzętu, wiec zakup małej i kkomfortowej buteleczki jest lepszy niż duży pojemnik
variotus napisal(a):
tylko kiedy się za to zabrać jak człowiek cały dzień w pracy.

No to jest odwieczny problem, ale myślę, że jeżeli nam zależy to da się coś wygospodarzyć. Lepiej poświęcić kilka tygodni na takie treningi niz potem leżeć miesiąc w szpitalu jak ktoś postanowi nas zaatakować
variotus napisal(a):
albo chociaż zobaczyć jak to się obsługuje;]

Dokładnie, bo to chyba najważniejsza kwestia. Szczególnie, że mamy ograniczoną ilość użyć takiego oryginalnego gazu i szkoda to marnować na próbowanie
napisał/a: kajuniakwiat 2016-11-21 14:47
erbi99 napisal(a):Racja, ale z założenia chyba większość osób ma nadzieję że nie będzie msuiała wgl używać takeigo sprzętu, wiec zakup małej i kkomfortowej buteleczki jest lepszy niż duży pojemnik

A czy przypadkiem nie jest tak, że producent nakazuje sprawdzenie raz na jakiś czas gaz? Ja niby swój powinnam sprawdzać co 3 miesiące
erbi99 napisal(a):
No to jest odwieczny problem, ale myślę, że jeżeli nam zależy to da się coś wygospodarzyć. Lepiej poświęcić kilka tygodni na takie treningi niz potem leżeć miesiąc w szpitalu jak ktoś postanowi nas zaatakować

Zdecydowanie... I oprócz obrażeń fizycznych pamiętajmy też o urazach psychicznych po takich niemiłych doświadczeniach...
erbi99 napisal(a):
Dokładnie, bo to chyba najważniejsza kwestia. Szczególnie, że mamy ograniczoną ilość użyć takiego oryginalnego gazu i szkoda to marnować na próbowanie

Czy masz swój gaz? Nie masz na nim informacji, że raz na jakiś czas musisz przetestować czy działa?
napisał/a: michdd4 2016-11-23 11:27
Napewno gdzies jest taka informacja umieszczona.