Nosicie przy sobie jakiś gaz łzawiący, piprzowy itd?
napisał/a:
cameo_88
2016-10-26 00:27
A co jej się takiego przydarzyło?
Gorzej, jeśli złodziej/gwałciciel pomyśli, że może zaatakować w dzień, bo nikt się go nie będzie spodziewał o tej porze. Niestety wystarczy mniej uczęszczana droga i tragedia gotowa.
Jak gaz to najlepiej wybrać sobie taki w postaci mgiełki albo piany. Łatwo się celuje.
napisał/a:
erbi99
2016-10-27 20:12
Ja tak od siebie powiem, że kilka dni temu jak biegałam z przyjaciółką po osiedlu to właśnie przyczepił się jakiś koleś i był aż za bardzo nachalny i w sumie żadna z nas nie miała nic do samoobrony, dobrze że facet koleżanki akurat wracał z pracy to gościa przegonił. Teraz to już nie wychodzę bez gazu. Niby niepotrzebne, ale czasem może uratować życie.
Najlepiej to unikać takich odosobnionych miejsc. Jeśli już trzeba regularnie chodzić przez pustkowia to dobrze pomyśleć o kursie samoobrony, zawsze to coś
Mgiełka to chyba może w nas polecieć jak zawieje w naszą stronę, nie?
napisał/a:
yelly_7
2016-11-06 00:56
ohh to była straszna sytuacja, została w biały dzień zaatakowana w pobliżu targowiska miejskiego, gdzie kręci się wiele osób, ale akurat w tym momencie w tym miejscu nikogo nie było. Złodzieje zaczęli wyrywać jej torebkę, a że była w miarę odważna to nie odpuszczała szybko, po jakimś czasie jednak mocno ją popchnęli i upadła, złamała rękę i miała wstrząśnienie mózgu. Gdyby w trakcie tego jak jeszcze próbowała się bronić miała przy sobie gaz i go użyła pewnie nie doszło by do tego wszystkiego.
No właśnie to jest najgorsze, nawet przy ruchliwych ulicach są takie zakamarki, bramy, gdzie może czyhać taki napastnik, dlatego trzeba zachować wszelkie środki ostrożności.
teraz też są takie gazy, które są odporne na warunki atmosferyczne (jakiś wiatr, deszcz), dlatego wydaje mi się, że już z samym celowaniem jest coraz łatwiej, więc samo uświadamianie o tym jak łatwo się korzysta z takiego gazu, nawet króciutkie szkolenia w szkole dla dziewcząt byłyby fajną sprawą, na pewno chętniej by po to sięgały.
napisał/a:
cameo_88
2016-11-08 22:30
No to niezłe dranie.. Pilnuj, żeby nosiła ten gaz ze sobą i następnym razem dała jednemu z drugim popalić.
Eh ale gdyby się tak tym ciągle przejmować, to człowiek by się bał z domu w ogóle wyjść.
Są takie gazy treningowe, którymi można sobie potrenować celowanie. Np tu jest cały zestaw https://www.militaria.pl/mace_security_international,_inc/zestaw_treningowy_mace_z_dvd_80222_p74141.xml
napisał/a:
erbi99
2016-11-12 12:18
Czasem się zmieni torebkę w pośpiechu i zapomni przełożyć gazu i już problem gotowy.. Dlatego najlepiej mieć taki gaz w postaci zawieszki do kluczy
Zawsze można jakiś kurs samoobrony sobie zrobić i będzie choć trochę bezpieczniej, a na pewno będzie się można czuć lepiej
Super jest taki zestaw! Nie wiedziałam że takie są. Warto sobie kupić i potrenować
napisał/a:
borsunio
2016-11-13 13:39
Wydaje mi się, że najważniejsze to umieć wyciągać i używać takiego gazu, czy każdej innej broni. Nie muszę chyba mówić, co będzie, jak spróbujesz wyciągnąć taki gaz, a napastnik Ci go wyrwie? :/
napisał/a:
kajuniakwiat
2016-11-14 12:29
Ale taki gaz też nie jest drogi więc nie wiem czy nie lepiej kupić gaz do każdej torebki. Ja tak mam.
Kurs to nie wszystko. W ekstremalnej sytuacji ciężko racjonalnie się zachować
O i to jest od Mace... A oni znają się na rzeczy i mają świetne gazy
napisał/a:
frannek4dg
2016-11-14 13:39
Jak na moje to każda kobieta powinna mieć przy sobie jakiś gaz pieprzowy.
napisał/a:
variotus
2016-11-18 22:00
Dobzre i niedobrze bo taki w postaci zawieszki jest malutki. Na jede strzał tylko wystarczy.
tylko kiedy się za to zabrać jak człowiek cały dzień w pracy.
albo chociaż zobaczyć jak to się obsługuje;]
tylko kiedy się za to zabrać jak człowiek cały dzień w pracy.
albo chociaż zobaczyć jak to się obsługuje;]
napisał/a:
erbi99
2016-11-20 18:55
Racja, ale z założenia chyba większość osób ma nadzieję że nie będzie msuiała wgl używać takeigo sprzętu, wiec zakup małej i kkomfortowej buteleczki jest lepszy niż duży pojemnik
No to jest odwieczny problem, ale myślę, że jeżeli nam zależy to da się coś wygospodarzyć. Lepiej poświęcić kilka tygodni na takie treningi niz potem leżeć miesiąc w szpitalu jak ktoś postanowi nas zaatakować
Dokładnie, bo to chyba najważniejsza kwestia. Szczególnie, że mamy ograniczoną ilość użyć takiego oryginalnego gazu i szkoda to marnować na próbowanie
napisał/a:
kajuniakwiat
2016-11-21 14:47
A czy przypadkiem nie jest tak, że producent nakazuje sprawdzenie raz na jakiś czas gaz? Ja niby swój powinnam sprawdzać co 3 miesiące
Zdecydowanie... I oprócz obrażeń fizycznych pamiętajmy też o urazach psychicznych po takich niemiłych doświadczeniach...
Czy masz swój gaz? Nie masz na nim informacji, że raz na jakiś czas musisz przetestować czy działa?
napisał/a:
michdd4
2016-11-23 11:27
Napewno gdzies jest taka informacja umieszczona.