Opryszczka

napisał/a: ja29 2008-03-13 17:41
opryszczka - paskudztwo. ja często cierpię na nią latem jak za wiele się opalam lub jak jestem osłabiona. widzę tę zależność jak mam osłabiony organizm to często mnie ona dopada :( zawsze korzystam z zoviraxu. ale ważne aby zadziałać już nim na samym początku jak zaczyna swędzieć, potem jak opryszczka jest na wierzchu to juz mi nic nie pomaga :(
napisał/a: Anett1 2008-03-14 13:12
Opryszczka niestety mnie tez ten problem dotyczy, zauwazylam podobnie jak niektorzy z Was,ze u mnie pojawia sie wlasnie jak jestem przeziebiona, a najczesciej jest ona wlasnie pierwszym z objawow przeziebienia czy oslabienia organizmu. Uzywalam juz roznych specyfikow, zovirax mi zupelnie nie pomagal a do tego po opryszczce, ktora nim smarowalam zostala mi mala blizna na ustach za to najlepiej sprawdza sie w moim przypadku hascovir i duuza dawka witaminy C
a najlepiej zaczac leczenie jak tylko wyczujemy pierwsze delikatne swedzenie, nie radze tez dotykac chorego miejsca, bo to powoduje, ze opryszczka przenosi sie w innne miejsca...
napisał/a: Edytka 2008-03-14 14:26
witaminy C powiadasz dobrze wiedziec :)
Anett napisal(a):nie radze tez ,dotykac chorego miejsca, bo to powoduje, ze opryszczka przenosi sie w innne miejsca...

nie wierzyąłm dopóki nie rozniosłam, poszłam sprzątać piwnice i nie zasłoniłam opryszczki wróciłam umursana i wyszorowałam buźke w efekcie na 2 dzień miałam na brodzie i policzku. Teraz juz wiem i zaklejam tym plasterkiem Compeed
napisał/a: millo1 2008-03-20 17:46
mam pytanie: jak nie ma żadnych objawów opryszczki, to żeby sprawdzić czy jest się jej nosicielem czy nie, to się robi test z krwi na obecność HSV, prawda?
napisał/a: Garraty 2008-03-22 11:48
Widzę, że żaden facet się tu nie wpisał... Teraz ja przedstawię swoją dramatyczną sytuację i poproszę o pomoc w skonkretyzowaniu nazwy pewnego leku... ale to potem...

Opryche mam od małego brzdąca...
Ostatnio mam ją przez cały miesiąc... Jedna się zrobi, poczeka, zagoi, następna, potem znowu i znowu... a co najgorsze zawsze jest olbrzymia i nie tylko na ustach, ale i wokół...
W dodatku jestem 3mies. po kuracji Heviran'owej i nadal się robi... Używałem już wszystkiego... od spirytusu, przez czosnki, aż po chemiczne cudeńka typu plastry, etc...

Na opryche wydałem już:

- 12 paczek Heviranu (pół roku kuracji) - 445zł
- 4 paczki Compeed = 110zł
- 3 buteleczki spirytusu = 33zł
- setki maści, kremów (by wyłapać która jest dla mnie) = ok 130zł
- VirAgo - lek ziołowy, który wspomaga odporność (podnosi system immunologiczny) = 110zł
- wizyty u dermatologa = 200zł
Bankowo jeszcze coś by się znalazło...

Suma = 1028zł (w dupe, a raczej w usta) :D ---- :(

Najbardziej boli mnie fakt, że 3miechy po półrocznej, rzetelnej kuracji Heviran'em mam już 1 miesiąc ciągnącej się opryszczki... :///

A teraz pytanie:

Słyszałem o wielkich białych tabletkach - odpowiednik Heviranu i odpowiednio droższe... Kuracja trwa 2 tyg. a lek kosztuje chyba ok 70zł Jeśli ktoś zna nazwę to proszę o pomoc, drogie panie:)

P.S.
Nie znam człowieka, który tak dba o usta jak ja... Nie wychodzę z domu bez grubej warstwy kremu nawilżającego, zawsze jak kładę się spać to smaruje usta Haskovir'em (tylko on cośtam cośtam działa) ale teraz to już i on zawodzi... Wczoraj posmarowałem w tym miejscu gdzie zaczynało piec... a dziś rano budzę się, staje przed lustrem i zawał, zator, trzęsiączka... kurr... nie muszę pisać co zobaczyłem...

Jeszcze raz proszę o pomoc...:)

POZDRAWIAM WSZYSTKIE PANIE Z OPRYSZCZKĄ
napisał/a: gold-fish 2008-04-25 14:20
Żal mi Ciebie Garraty- szczerze
akurat mam opryszczę i jest ona ogromna- normalnie murzyńska warga
przez ponad rok nie miałam i za każdym razem jak czułam lekkie mrowienie to momentalnie sięgałam po perfumy (nie wody toaletowe!) i nakładałam na usta kilka kropel.
Było o.k. i nic nie wyskakiwało, więc myślałam że to super sposób niestety, do wczoraj...
nie pomogły ...

lecę po południo po Heviran...
no i trzeba wzmocnić odporność i jeść więcj cynku i magnezu
napisał/a: Emmily1 2008-04-29 19:52
Garraty!
tabletki o które pytasz to najprawdopodobniej Groprinosin. dziś mi je przepisano. niestety są tylko na receptę. zapłaciłam 68zł za 50tabletek. drogawo, ale mam nadzieję, że warto. wzięłam dopiero 2, więc jeszcze nic nie mogę powiedzieć na temat rezultatów.
mogę tylko dodać, że doskonale Cię rozumiem - sama borykam się z opryszczką od lat. tym razem wyglądam gorzej niż Angelina... stosuję wszystko co się da - Sonol, Labisan i pastę do zębów. trudno powiedzieć co jest najbardziej skuteczne, bo stosuję wszystko na raz :) Zivirax, Compeed i Vratizolin nie działają. może jeszcze tylko Hascovir. Heviran też brałam i trochę pomogło. dam znać jak Groprinosin:)

pozdrawiam i życzę sukcesów w walce z tym paskudztwem
napisał/a: klara01 2008-05-05 21:34
Moja przyjaciółka poleciła mi Erazaban.Powiedziała ze ten krem skraca czas leczenia opryszczki nawet o 50%.Wiec tylko jak mi sie pojawi od razu biegne po niego do apteki.A z opryszczka mam doczynienia srednio raz w miesiacu.
napisał/a: ~gość 2008-05-09 10:28
najlepsze są te plasterki bezbarwne do naklejania na ware a jesio ewentualnie maść antivir, ale plasterki są najlepsze, choć może troche drogie, ale przecież uroda nie ma ceny
napisał/a: klara01 2008-05-09 13:30
Tylko ze mnie własnie te plasterki nie bardzo pomogły a juz napewno nie skróciły czasu opryszczki jak to bylo w przypadku kiedy uzywałam kremu Erazaban.No i oczywiscie cena plasterków jak dla mnie jest za wysoka.
napisał/a: magXdusia 2008-06-29 17:08
ja znam jeden jedyny skutecznie działający na moją opryszczke lek - herpex - rewelacja! po 4 dniach opryszczka znika. tylko trzeba smarować najlepiej patyczkiem kosmetycznym, żeby nie rozprzestrzeniać wirusa:)
napisał/a: zuzaz89 2008-07-22 16:29
Ja też mam wirusa opryszczki w sobie, to jest straszne ;( zawsze mam przy sobie Hascovir, on ma te same składniki co zovirax, a jest dużo dużo tańszy, pomaga mi zawsze