Porno
napisał/a:
seru
2008-08-08 21:04
Zle mnie zrozumialas chodzilo mi o te kwestie:
No ale jeżeli to jednak nie była ironia to przepraszam :)
napisał/a:
Fragma_88
2008-08-08 21:10
Seru no nie... mi to naprawdę nie chciało pomieścić się w główce (: serio byłam zszokowana, ale gdy czytam teraz te wypowiedzi trochę chce mi się śmiać, nie powiem... brzmi zabawnie na pierwszy rzut oka (:
napisał/a:
Arwen1
2008-08-08 22:55
Wiek nie ma nic do rzeczyNie ważne czy by się znalazł, czy nie, dla mnie to po prostu obrzydliwe i lepiej skończmy ten temat.
No jakież to było zabawne 'mistrzu humoru'O_o
dowód na to, że w większości faceci nie rozumieją kobiet :)
Filmy playboya i tak dalej nie są kiepskie. Poza tym jak już mówiłam-erotyka nie dla mnie. Dla mnie jest to wszytsko zbyt ugłaskane, zbyt ugrzecznione i tak dalej.
napisał/a:
Monini
2008-08-09 08:32
no jasne, ze jecza jak im dobrze. Tez to robie! Tyle ze one robia to bez przerwy i na wyrost, nie zauwazyles??? To musisz jeszcze troche poogladac i sie przekonac!!!!!!!
napisał/a:
seru
2008-08-09 08:35
Jak to wiek nie ma nic do rzeczy? Uważasz że 16-latka i 30-latka są tak samo przygotowane na seks i różne jego aspekty? Bezdura :P Doskonałym przykładem na to jest choćby temat o seksie oralnym gdzie wraz z wiekiem autorek postów rośnie ich upodobanie do tej formy pieszczot.
napisał/a:
Fragma_88
2008-08-09 10:12
No ale nie rozśmieszajcie mnie (: WIEK nie gra tu roli, bo ja nie zmienię swoich zasad! Nigdy i jestem tego pewna, więc co tu ma do rzeczy wiek? (:
napisał/a:
Arwen1
2008-08-10 11:11
Nie, ale ja nie mam 16 lat, ani 30.
Wiek nie ma dla mnie znaczenia. Jeśli mnie coś obrzydza, to nie będę tego robić, nawet jeśli mi mój facet ma umrzeć z tego powodu. Niestety w łózku jestem samolubna pod tym kątem i nie będę robić czegoś, czeog nie chce, nie ważne, czy zakończy się to rozstaniem, płaczem, złością, krzykiem.Nie ważne. Nieodczuwam takiej potrzeby i tyle. Obrzydza mnie to i tyle. Wiek nie gra tu roli.
napisał/a:
Fragma_88
2008-08-26 20:05
Ciekawe czy na facetów bardziej działa zupełnie naga kobieta czy taka w sexi bieliźnie,która w prawdzie więcej odsłania niż zakrywa ale jednak... pobudza zmysy? Jak to z tym jest? Pytam z wielkiej,niezaspokojonej ciekawości (:
napisał/a:
Monini
2008-08-26 21:43
moj maz mowi, ze w bieliznie! Bo musi sobie powyobrazac i to jest bardziej podniecajace niz jak wylozyc "kawe na lawe" ;))
napisał/a:
Kolorowy
2008-08-27 00:25
Nie ma nic lepszego niż w ładnej bieliźnie.
napisał/a:
~gość
2008-08-27 03:58
a mój eks narzeczony twierdził, że najpiękniejsza jest zupełna nagość (co mnie dobijało, bo jestem fanka pończoch i sexy bielizny)
napisał/a:
seru
2008-08-27 05:19
A ja powiem że ani to ani to. A raczej ejdno i drugie. Owszem, kobieta w bieliznie wyglada seksowniej niż podana jak kawa na łąwe, od razu naga :) Ale do czasu. Bielizna jest po to aby w końcu jej nie było. I w swoim mniemaniu o ile uznaje że jakiś pas do pończoch, pończochy, biustonosz itd są seksowne, o tyle nie wyobrażam sobie kochać się z kobietą "uzbrojoną" w to wszystko. Wtedy już to nie jest wcale seksowne. W czasie seksu tylko nagość!