prezenty świąteczne

Lily Luna napisal(a):

Escherichia, a co dla mnie?

A byłaś grzeczna w tym roku? :P

Wróciłam z zakupów.
"Zaliczyłam" tylko siostrę, szwagra i siostrzeńca B.
Siostra dostanie jeszcze żel pod prysznic.
Szwagier dodatkowo benzyne i kamienie do Zippo [bo też chciał].
Małemu kupiłam książeczkę z naklejkami i stempelki :D
Oddałam też kasetę do przegrania :)

Jutro kupuję karafkę dla mamy, kosmetyki dla ciotki, smycz na e-fajka dla taty i albo ten termosik, albo pledzik dla babci B. :)

Escherichia napisal(a):

Lily Luna napisał/a:
Escherichia, a co dla mnie?

A byłaś grzeczna w tym roku? :P

wątpisz? :P

Escherichia, u mnie w rossmanie nie było tych świątecznych termoforów :)

Ja nie wiem co mężowi kupić, wspominał kiedyś coś o sapkowskim i o książce o sprzedaży, ale ja na tych książkach się znam jak d*pa na rolnictwie, więc pewnie kupię jakąś złą

Lily Luna, śmiem powątpiewać :P

vanilla napisal(a):

u mnie w rossmanie nie było tych świątecznych termoforów

Pytałam. W tym roku nie mają.
Kupię po prostu we flanelowej otoczce w aptece, tylko B. musi się dowiedzieć, czy babcia już przypadkiem nie ma, to kupię męciutki pledzik :)

Escherichia napisal(a):

i albo ten termosik

w empiku są fajne futrzaste :)

daffodil napisal(a):

w empiku są fajne futrzaste

Ooooo :D

vanilla napisal(a):

wspominał kiedyś coś o sapkowskim

może kolejną część Wiedźmina: Sezon burz?

Escherichia napisal(a):

Ooooo

też sobie zażyczyłam od M jak zobaczyłam :D

daffodil, za ile? Pewnie sporo, bo to Empik..

Ok, widzę. 37zł. Za dużo.
Kupię w aptece flanelówkę za 20zł. W rossmanie były za 21 :)
Swoją drogą babcia ma ponad 90 lat, może się nieco przestraszyć tych kudłów na termosie :D

Escherichia napisal(a):

Ok, widzę. 37zł. Za dużo.
Kupię w aptece flanelówkę za 20zł. W rossmanie były za 21
Swoją drogą babcia ma ponad 90 lat, może się nieco przestraszyć tych kudłów na termosie

dobrze, że sobie znalazłaś cenę, bo i tak nie wiedziałam :P