Walentynki... grrrrr

ja tam ,lubię walentynki,chociaż to prawda,że troche przereklamowane:p,

lepiej chyba jak miłośc okazuje się na codzień

Ja nie widzę nic złego w walentynkach.
święto jak święto.Równie dobrze można powiedzieć"po co Dzień Kobiet"?przecież kwiatki kobietom trzeba nosić cały rok,szanować je itd.
do każdego święta można się przyczepić.
Walentynki są fajne.Sexowne.
Z tym, że przyznaję ,że jak widzę wszędzie serca(nawet w mięsnym to rzygać się chce).
nie podoba mi się to.staram się na to nie zwracać uwagi i ja np.nigdy nie kupuję nic związanego z serduszkami na walentynki.serca są mdłe.

oj tam dziewczyny nie marudźcie, zawsze trzeba szukać pozytywnych stron.
Salii , tak jak mówiłam na zakupy i humor się poprawia ;p Ja to zawsze się tak relaksuje, a jeszcze jak odkryje jakiś fajny ciuszek to satysfakcja gwarantowana.

angielka napisal(a):

ja tam ,lubię walentynki,chociaż to prawda,że troche przereklamowane:p,

lepiej chyba jak miłośc okazuje się na codzień

O ile same Walentynki może i przereklamowane, o tyle stwierdzenie bardzo oklepane, gdzie sie nie odwróce to słysze że "nie obchodze walentynek, okazuje miłość na codzien" - takie trendy hasło sie z tego zrobiło :P wiadomo że nie o to chodzi w Walentynkach, żeby na codzien mieć sie w głebokim poważaniu a tylko tego dnia sie kochać - no proooosze :rolleyes: to po prostu miły dzien, miła okazja, a z takich warto korzystać! I wcale nie trzeba wydawać nie wiadomo ile - wystarczy mały kwiatek i już jest miło :) chociaż nie powiem, czymś takim nie pogardze: http://www.unityline.pl/oferta/oferta_dla_ciebie/rejsy_specjalne/rejs_walentynkowy

Sama idea dobra, jednak niewątpliwie mamy do czynienia z przerostem formy nad treścią. Uczucia trzeba okazywać stale, a nie raz do roku.
Najlepszy trener

Walentynki to komercha i żenada.. takie jest moje zdanie.:mad:

O matko, ale przeżywacie... Jak ktoś chce, to niech świętuje, nikt Wam na siłę serduszek nie wpycha :D Tak samo sa Mikołaje od 2. listopada, tak samo zaraz po fali serduszek przyjdą zajączki... ktoś na tym zarabia, to interes musi się kręcić dalej ;)

dla mnie to głupota. nigdy nie obchodziłam i nie zamierzam obchodzić walentynek. :)

myślę tak samo jak koleżanka wyżej, bezsensowne święto i nic więcej ;) nigdy z moim facetem go nie obchodzimy :)

tutaj inne wydarzenia dla kobiet z dziećmi w Krakowie

z walentynkami to tak jak z dniem kobiet. ze niby w tym dniu mam kobiecie przyniesc kwiatka czy jakiegos misia i powiedziec jej ze ja kocham
dla mnie codziennie jest dzien kobiet i walentynki ;)
marketingowa sciema

Walentynki i np. Haloween to święta marketingowe, które do nas przyszły z zachodu. Jak ktoś lubi, to proszę bardzo, ale nie ma co się spinać.
Ja też jestem zdania, że w normalnym związku nie musi być okazji aby dawać sobie na wzajem prezenty i dawać buziaki.
Dla lubiących świętować mogę napisać, że dzień po walentynkach jest Dzień Singla :D

tedybear napisal(a):

z walentynkami to tak jak z dniem kobiet. ze niby w tym dniu mam kobiecie przyniesc kwiatka czy jakiegos misia i powiedziec jej ze ja kocham
dla mnie codziennie jest dzien kobiet i walentynki ;)
marketingowa sciema

Wiem ze to nie moja sprawa ale wybacz nie wierze w to co napisales. Nie sadze abys codziennie kupowal swojej kobiecie prezenty i muwil ze ja kochasz. Chociaz to drugie to bardziej jest prawdopodobne:)