Wybierz świąteczny hit W.KRUK razem z Polki.pl

Wybór nie jest łatwy,bo biżuteria W.Kruk zachwyca swą formą,niepowtarzalnością,oryginalnością - istne dzieła sztuki!!!
No ale wybieramy jeden więc moim zdaniem na miano Świątecznego Hitu zasługuje pierścień Agathos - N1.
Pierścień ten od razu zwrócił moją uwagę,przykuł mój wzrok - jest nie tylko bardzo piękny i precyzyjnie zaprojektowany,wykonany z wielką dbałością o wszystkie, nawet najdrobniejsze szczegóły,ale i ma w sobie coś niesamowitego,magicznego... Po pierwsze kształt - ponadczasowy,o pięknej prostej formie, co bardzo sobie cenie w biżuterii.Po drugie ten kamień,agat dendrytowy, działa na zmysły,przyciąga uwagę,wywołuje u mnie uczucie spokoju i wprowadza w świat magicznej aury,patrząc na niego nie mogę oderwać wzroku...Jest niesamowity!!!Pierścionek ten z chęcią umieściła bym na swym paluszku - jest nie tylko "biżuteryjny",nowoczesny i wyznacza się oryginalnym wykonaniem, jest po prostu zjawiskowy,no i, z tego co przeczytałam,ma "magiczną moc" Jest boski!!!

Zastanawialiście się kiedyś ile kolorów ma tęcza? Podpowiedź znajdziecie w pierścieniu Witraże, który przypomina to bajecznie piękne zjawisko meteorologiczne. Ten wielobarwny łuk kojarzy się ludziom optymistycznie, poprawia humor i zapowiada ładną pogodę. Gdy byłam dzieckiem, zawsze gdy tylko spotkała mnie przykrość, szłam w kierunku jednego z końców tęczy, aby się wspiąć po niej i przejść na tą drugą stronę, stronę dobra. Wyobrażałam sobie, że znajduje się tam kolorowa łąka pełna kwiatów, radośnie ćwierkających ptaków, świat beztroski i zabawy. Bez kłamstwa, okrucieństwa, które otacza codzienne życie. Niestety nigdy nie udało mi się tam dojść, choć próbowałam za każdym razem, gdy na niebie pojawiła się tęcza. Dziś, gdy ujrzałam ten pierścień, powróciło wspomnienie z dzieciństwa….świata bajek, wróżek, elfów.

Złote kolczyki ze zdj 6 to jest mój faworyt ponieważ podkreślają mój indywidualny styl . Sprawiają że ze zwykłej zaganianej i trochę zagubionej kobiety potrafię stać się osobą pewną siebie i świadomą swojego seksapilu. Są złotym środkiem dzięki któremu mogę pokazać otoczeniu jaką dziś jestem kobietą .Kolczyki Esssenza sprawiają że zmieniam się jak kameleon , raz jestem zmysłową kokietką, wyrafinowaną elegantką, intrygującą tajemnicą, innym razem uwalniam drzemiącą w sobie zmysłową femme fatale. Są potwierdzeniem tezy, iż bycie kobietą to przywilej. Mała rzecz a fascynuje i sprawia radość.Najpiękniejszy podarunek pełen blasku, magii spełnionych pragnień dla kobiety która chce błyszczeć jak najjaśniejsza gwiazda do samego rana w te wyjątkową noc sylwestrową i nie tylko !

Bezapelacyjnie zagłosowałam na 3-wisiorek Neonero.
Ta piękna i tak doskonała forma przypomina mi laur zwycięstwa-oznakę najwyższej wygranej dla niezwyciężonego i bezkonkurencyjnego zawodnika.To uwieńczenie wielu trudów i takiego poświęcenia,że niekiedy nie jesteśmy sobie w stanie to wyobrazić.
Tyle tu wysublimowanych detali i taka precyzja wykonania,niczym robótka prawdziwej koronkarki.Zatem to przykład formy wręcz doskonałej,że aż dziw,że możemy ją ot tak podziwiać:)
Poza tym wyobraźnia podpowiada mi,że ten wisiorek pięknie by się komponował niczym świąteczny stroik na wigilijnym stole.Tylko w wersji nieco zminimalizowanej,ale jakże zapierającej dech w piersiach.Po prostu mógłby z pewnością być w centrum świątecznego stołu i błyszczeć swym nieskazitelnym blaskiem,ku radości wszystkich gości.):)

Kolczyki nr 6 są iście królewskie, bardzo wytworne i eleganckie. Każda kobieta marzy choć o jednym takim dodatku w swojej kasetce, który jest zarezerwowany na specjalne okazje. Mały drobiazg, na tyle elegancki, by mógł być przekazywany z pokolenia na pokolenie. Zawsze żałowałam, że nie dostałam takiego wyjątkowego prezentu, po babci, mamie. Pomyślałam sobie, jak będę miała okazję i już złapię w swoje rączki taki skarb, wykreuję go w mojej familii na wyjątkowy dodatek, który będzie przekazywany w całej linii. Wydaję mi się, że te kolczyki byłyby idealne! Musiałabym zobaczyć je z bliska :)

Gdyby moje uszy potrafiły mówić, z pewnością wyszeptały by mi w Wigilijną noc, że ich marzeniem są kolczyki Telkari. Moje pierwsze skojarzenie to radosne ślimaczki z zakręconymi skorupkami, których mnóstwo było na moim rodzinnym podwórku. Kiedyś włożyłam sobie jednego do nosa, o uchu jakoś nie pomyślałam...
Urzeka mnie ich delikatność. Na wielkiej kanapce mojego stroju, byłyby subtelnym ziarenkiem sezamu, który nadaje kalorycznej bułce lekkości. Mam wrażenie, że dzięki nim wszystko, nawet worek po ziemniakach, wyglądałoby klasycznie, zupełnie tak, jakby zostało do nich zaprojektowane. Chciałabym, żeby w mieniących się oczkach płynął oddech mojego stylu. Kobiety, która mieszka na wsi, jednak czuje się jak bohaterka "Seksu w wielkim mieście". Mamy, która musi świecić oczami przed wychowawcą synka, który pobił koleżankę i rozbił doniczkę, a w świeceniu wspomagają ją kolczyki Telkari. Mam wrażenie, że to cudo nie jest dedykowane nikomu- jest dedykowane wszystkim. I mi, trzymającej się kupy trzydziestce, i mojej kochanej mamie. Widziałabym w nich nawet moją niemiłą i nieserdeczną sąsiadkę. Nieważne kim jestem i jaki mam styl- Telkari z każdej kobiety zrobi główną bohaterkę życia.:)

Wybrałam pierścień Colores nr 4. Tak siedzę i wpatruje się w Niego i tak sobie myślę, że na każdego człowieka na ziemi czeka jakiś skarb. On mógłby być tym skarbem. Odkąd go zobaczyłam tęsknym wzrokiem spoglądam w Jego stronę, na Jego krągłości, lawendową barwę, nieskazitelną lśniącą powłokę i marzę, że lśni swym blaskiem na mym palcu, że przyciąga zazdrosne spojrzenia mijających mnie ludzi. Marzę, bo już to taka ludzka natura, że człowiek nie przestaje marzyć a marzenia są pokarmem dla duszy jak żywność jest strawą dla ludzkiego ciała, więc dalej siedzę i marzę o Nim…..

Świąteczny hit to wisiorek NEONERO nr 3 - finezyjny, delikatny, oryginalny, przywodzi na myśl orientalne klejnoty z sułtańskich kufrów. Trudno nie poczuć się z takim klejnotem na szyi jak prawdziwa księżniczka, trudno też, by dekolt ozdobiony takim cudem nie przyciągnął zainteresowania wymarzonego księcia z bajki... A stąd już tylko krok pod jemiołę i niech działa magia Świąt z Krukiem!!!

Wisiorek Witraże W.KRUK to prawdziwie świąteczny hit ze swoją barwą mieniących się kolorów. Przypomina on choinkę gdzie kolorowe bombki i światełka tworzą niepowtarzalną świąteczną magię i zachwycają nasze serca.
Kobieta która nosi ten wisiorek na pewno emanuje pozytywną energią jest wesoła i otwarta na świat.
Zaś złoto którym delikatnie oprawiony jest wisiorek nadało mu szlachetności a jednocześnie ciepła jakie daje nam słoneczko.
A Święta to ciepło, miłość, radość i mieniące się kolory jakże bardzo przypominające wygląd wisiorka, zatem ten wisiorek to prawdziwy świąteczny hit W.KRUK.

Numerek 6-kolczyki Esssenza od razu wpadły mi w oko,
pierwsze me skojarzenie? Cudowne, egzotyczne Maroko!
Mają w sobie coś orientalnego, sensualnego,
dodadzą uroku i looku bardziej kobiecego.
Szykowne, delikatne i zarazem wyraziste, do tego niezwykle zmysłowe,
widzę je na sobie gdy mam wieczorową suknię ale też spodnie dżinsowe.
Kuszą mnie niesamowicie, obłędne wrażenie sprawiają,
swym złotym blaskiem twarz rozpromienią, kociej zmysłowości dodają.

nr 3. - wisiorek Neonero przypomina mi koronkową robótkę mojej babci. Delikatny i elegancki myślę, że będzie idealnym dopełnieniem każdej kreacji tworząc z nią niebanalny obrazek

nr 3 - wisiorek Neonero - uzależnia niezależnych