Wygraj hit lata - zestaw metalicznych tatuaży!

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2015-07-09 14:14
Weź udział w naszym konkursie!

[CENTER][/CENTER]
[RIGHT]fot. materiały prasowe My Way/kolaż Polki.pl

[/RIGHT]
Zdobienie ciała złotymi i srebrnymi tatuażami to najgorętszy trend tego lata. Teraz możesz wygrać je w naszym konkursie!

Nagrody:

Mamy dla was 5 zestawów metalicznych tatuaży marki My Way.

UWAGA! Odpowiedź zamieść na naszym forum konkursowym. Aby wziąć udział w konkursie, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem – sprawdź jak to zrobić krok po kroku!

Przed udziałem w konkursie zapoznaj się z REGULAMINEM.

Zadanie konkursowe:

Opowiedz w kilku zdaniach na to jak wyglądałyby najbardziej szalony tatuaż, który odważyłabyś zrobić sobie na ciele? Na odpowiedzi czekamy do 24 lipca!

Konkurs trwa od 10 do 24 lipca.

[CENTER][/CENTER]

Historia My Way Jewellery ma swój początek nad polskim morzem, w miejscu, gdzie ograniczenia dla wyobraźni nie istnieją, a czas zdaje się płynąć trochę wolniej. Marka powstała w 2012 roku. Cały czas uzupełnia kolekcję o kolejne, stylowe wzory. To co otrzymujesz jest w 100% stworzone z myślą o kobiecych potrzebach: modny design połączony z wysoką jakością – to para idealna!


napisał/a: marta_z1907 2015-07-10 11:09
Najbardziej szalony tatuaż w moim wydaniu to gwiazdki u dołu pleców. Mały wzór, który raczej nie będzie wrzucał się w oczy. Latem pięknie komponowałby się z dwuczęściowym strojem, a poza tą porą roku byłby widoczny tylko dla nielicznych.
Taki skromny i delikatny tatuaż to mój wybór...
delfik07
napisał/a: delfik07 2015-07-10 12:17

Najbardziej szalony tatuaż, to taki na który zdecydowałam się ostatnio - oldschoolowa róża! Jest bardzo kobiecy i wyrazisty, idealnie pasuje do mojego stylu i jest piękną ozdobą :) Jako że nie chcę mieć więcej stałych tatuaży, te naklejane byłyby moim ideałem na lato :)
napisał/a: olmix 2015-07-10 13:54
Nie jestem zwolenniczką ozdabiania swojego ciała tatuażami na stałe. Oczywiście wiele tatuaży podoba mi się u znajomych i przyjaciół, ale sama nie zdecydowałabym się raczej na taki poważny krok. Wiele razy jednak zastanawiałam się, gdybym jednak zmieniła zdanie, jaki wzór bym wybrała. Do głowy przyszedł mi w zasadzie jeden pomysł... tytuł piosenki Lenny'ego Kravitza "Let Love Rule". To krótki tekst z przesłaniem i do tego dzieło mojego ulubionego artysty. Projekt zrobiłabym sama, żeby był unikatowy. Jak robić tatuaż na stałe to wzór musi być wyjątkowy, niepowtarzalny, a decyzja o jego powstaniu naprawdę przemyślana.
napisał/a: mekaari 2015-07-10 16:28
Najbardziej szalonym tatuażem, który byłabym w stanie zrobić sobie na ciele, byłby starannie zaprojektowany rękaw. Jak szaleć to szaleć. ;) Od zawsze bardzo podobały mi się tatuaże na rękach i to właśnie w tym miejscu znalazłby się mój tatuaż. Wzór na pewno zostałby przemyślany, w końcu zostałby ze mną na całe życie.
napisał/a: julinej 2015-07-10 18:28
Najbardziej szalony tatuaż? Pozwoliłabym mojemu dziecku pomalować kredkami moje plecy, bądź inną część ciała. Powiedziałabym mojemu dziecku, by namalował najszczęśliwszą sytuację w jego życiu. Następnie zrobiłabym zdjęcie i kazałabym sobie to wytatuować. Pomysł i szalony i cudowny. Pamiątka na całe życie i codzienny powód do radości, za każdym spojrzeniem, czy na dzień dobry, czy na dobranoc. Uwielbiam tatuaże, które mają dla mnie jakieś znaczenie i których nie będę żałowała NIGDY ! :)
napisał/a: tusqa18 2015-07-10 19:54
Ja marzę o wielkich skrzydłach anioła na całych plecach. Z każdym moim zwinnym ruchem skrzydła sprawiałyby złudzenie ruchu. A ten wzór jest genialny. Absolutne mistrzostwo i sam fakt robić sobie na łopatkach tatuaż już jest szaleństwem dla odważnych.
ania1714
napisał/a: ania1714 2015-07-11 19:45
Ja mam dwa takie swoje wymarzone tatuaże, jeden to wytatuowany na karku jakiś wzór, jakiś który wyjątkowo utkwiłby mi w pamięci. :D a przy okazji ktoś kto by siedział za mną na zajęciach miałby małą ściągę. :3
a drugi pomysł to kod kreskowy na lewej piersi lub kawałek pod obojczykiem.
napisał/a: Aknemonte 2015-07-11 20:49
Gdy byłam młodsza to marzyłam o gwiazdkach na karku, teraz cieszę się, że ich nie zrobiłam, bo kilka lat temu okazało się, ze mam łuszczycę i choć póki co na kark nie dotarła to żaden tatuaż nie jest wskazany. Teraz jedynym szaleństwem są tatuaże metaliczne, które są śliczne! Marzę o delikatnym wzorze naśladującym srebrną biżuterię na dłoni i nadgarstku :) Takie mam teraz "szalone" marzenie :)
napisał/a: toczona 2015-07-11 21:21
a ja wytatułowałabym sobie na prawym ramieniu aniołka a na lewym diabełka - moje dwie natury - ta dobra i ta zła ;)
napisał/a: naatala 2015-07-12 09:25
Gdybym nagle straciła swój zdrowy rozsądek czy przeżywałabym jakiś mocny bunt, to najbardziej szalonym tatuażem, jaki bym sobie zażyczyła w salonie tatuażu to ogromny kwiatowy, ale nie kiczowaty wzór na żebrach, mniej więcej od piersi do biodra. Byłby to naprawdę szalony tatuaż na pół ciała, który jednak mogłabym zakryć, jeśli wymaga tego sytuacja. Postawiłabym na delikatnie pokolorowane wzór, żeby nie było czarnej plamy na skórze, a coś o wiele ciekawszego i wciąż szalonego.
napisał/a: finezjaxx 2015-07-13 10:41
Nie lubię tatuaży w stylu- róża, motylek, serduszko...
Jeśli kiedykolwiek bym się na jakiś zdecydowała- to był by to fragment "biomechaniki" taki w stylu ZOMBIE BOYA.
Nie całe ciało, ale np. jego fragment. Takie optyczne imitowanie mięśni, śrub... uważam za inspirujące i bardziej pobudzające wyobraźnie niż jakieś "lukierkowe" znaczki!