Wygraj kosmetyki Gehwol i zorganizuj swoim stopom domowe SPA!

napisał/a: bb26 2015-04-08 11:49
Stopy mają ciężkie życie, wykonują trudną pracę nosząc nas każdego dnia przez wiele godzin. Potrzebują zatem szczególnej troski, nie tylko latem, gdy je widać w sandałach. Bardzo lubię fundować im kąpiel zmiękczającą. Szklankę ziaren siemienia lnianego zalewam wrzątkiem. Kwadrans później powstały kleik przecedzam do miski i uzupełniam ciepłą wodą. Po 10 minutach zmiękczona skórę usuwam tarką, dokładnie osuszam stopy i smaruje je grubą warstwą kremu. Jest to doskonały zabieg pielęgnacyjny dla stóp suchych i z pękającymi piętami.
Poza tym kiedy nastanie lato czasem stopy nadmiernie się pocą i dlatego moczę je ok 30 minut w naparze z czarnej herbaty, niearomatyzowanej. 2 torebki herbaty zalewam 2 szklankami wody i zagotowuję. Przelewam do miski i dolewam wody.
Można też zrobić orzeźwiającą maseczkę z mięty. Do miski wlać szklankę gorącego mleka, wsypać 4 łyżki mięty, przykryć i odstawić do ostygnięcia. Zimna maską obłożyć stopy i zmyć po 20 minutach.
Te proste metody, systematycznie wykonywane w domu sprawią, że stopy będą piękne, gładkie i zdrowe.
napisał/a: minerwa1 2015-04-08 17:09
Bardzo lubię moczyć stopy. Systematycznie robię sobie dwa rodzaje kąpieli.
1. Relaksacyjna. Odprężająca.
Mocze stopy w letniej wodzie z dodatkiem soli.
2. Zmiękczająca zrogowaciały naskórek, nawilżająca i odżywcza - z dodatkiem płynu do kąpieli stóp Allpresan nr 3 (z mocznikiem)
napisał/a: jaga12Xj1 2015-04-08 23:12
Nie mam żadnego sposobu na domowe spa tylko moczę stopy z kilkoma kroplami cytryny raz w tygodniu około 30 minut a potem używam tarkę do stóp i nakładam krem do stóp
napisał/a: Erna 2015-04-09 13:01
Mój ulubiony domowy zabieg SPA dla stóp,polega na moczeniu stóp w ciepłej wodzie z dodatkiem 1 łyżki soli morskiej przez 10 minut. Następnie wykonuję peeling i nakładam maseczkę grubą warstwą na noc, zakładając skarpetki. Warto stosować ten zabieg SPA dla stóp raz w tygodniu , aby mieć miękką,delikatną i zdrową skórę stóp. Zapobiegając tym samym powstawaniu odcisków, rogowaceniu oraz pękaniu skóry stóp.
marcika
napisał/a: marcika 2015-04-09 14:00
Przyznam się bez bicia i zupełnie szczerze, że swoje stopy traktuje trochę tak jak macocha tratowała Kopciuszka - po macoszemu. :) Dbam o tę część ciała, jednak w porównaniu z zabiegami na inne partie ciała, moje stopy dostają dużo mniej uwagi. A szkoda, bo zbliża się sezon japonkowo-sandałkowy i w nim gładkie, zadbane stopy to prawdziwy must have. Musze wziąć się do roboty!

Póki co stosuję szybki, bezbolesny sposób na nawilżenie i wygładzenie stóp. Takie błyskawiczny rozwiązanie dla leniwych i opornych.

Biorę garść soli morskiej (takiej kuchennej), mieszam z olejem kokosowym i masłem shea (moje ostatnie odkrycie) i wykonuję stopom solidne "zdzieranie" przez około 10 minut (czas odmierzam 3 piosenkami Sama Smitha:))

Po peelingu tworze kolejną miksturę. Wyciskam na dłoń solidną porcję kremu do stóp, dodaję do niego odrobinę soku z cytryny i miodu, a następnie grubą warstwę "mazi" nakładam na stopy, owijam folią spożywczą i zakładam grube, wełniane skarpetki przywiezione 2 lata temu z Zakopanego. Rankiem witają mnie cudnie wygładzone stopy. Polecam!

Szybko, tanio, skutecznie. Dla stopowych leni idealne rozwiązanie. :))
napisał/a: milagr 2015-04-09 17:00
Uwielbiam raz w tygodniu fundować moim stopom relaksujące SPA robię to regularnie i wiem ze żadna popękana skóra na pietach czy przesuszenie im nie grozi :)Do miski z woda dodaje napar z rumianku i szałwii lub gotuje siemię lniane mocze stopy 20-30 min ,dokładnie wycieram i delikatnie usuwam martwy naskórek tarka do stop najpierw strona o grubszej ziarnistości potem delikatniejsza stroną.Na tak przygotowane stopy stosuje domowy peeling -do miski wsypuje 4 łyżki cukru i zalewam olejem lnianym tak aby powstała papka masuje stopy( dzięki olejowi od razu je natłuszczam ) spłukuje peeling i dokładnie osuszam stopy. Usuwam skorki z paznokci i skracam paznokcie .Na koniec wsmarowuje w stopy odżywcza maskę lub krem z duża zawartością mocznika(smaruje nim stopy codziennie) czasem maść z witamina a ,nakładam bawełniane skarpetki i gotowe:) do kolejnego zabiegu stopy są mięciutkie, nawilżone zadbane i szczęśliwe:)Polecam każdemu )
napisał/a: maja679 2015-04-10 08:31
Zaniedbane stopy to koszmar największy
Zawsze bym chciała by ich wygląd był lepszy
Wytrwale więc co dzień je pielęgnuję
Ścieram, peelinguję, maski na noc stosuję
Odprężającą kąpiel raz w tygodniu stopom swym funduję
Pedicure robię i na modny kolor paznokcie maluję
Obuwie zawsze odpowiednie wybieram
Rajstopy i skarpetki właściwe dobieram
A latem gdy tylko okazja się nadarzy
Urządzam boso spacery po plaży
One doskonale na stopy działają
Ziarenka piasku świetnie skórę wygładzają
napisał/a: monikakarol 2015-04-10 08:33
Swoją odpowiedź przesyłam w formie zdjęcia.
Pozdrawiam

Levanda
napisał/a: Levanda 2015-04-10 13:37
Cóż, moja metoda jest łatwa i krótka :)

Regularnie używam pumeksu oraz kremu do stóp, a raz na jakiś czas robię moim stopom kąpiel w masażerze do stóp. Do ciepłej wody dodaję płyn do stóp lub nieco soli. Masa trwa 10 minut. Potem osuszam stopy ręcznikiem, nakładam krem,a po chwili maluję paznokcie :)
napisał/a: 11paoolace11 2015-04-10 14:08
Pielęgnacja stóp ważna jest nie tylko w okresie wiosenno letnim kiedy to najbardziej je odkrywamy, ale także przez cały rok. Po pierwsze dlatego, żeby zawsze ładnie wyglądały (tak naprawdę nigdy nie wiadomo czy jakaś sytuacja nie zmusi nas do ich pokazania, a chyba nikt nie chce wstydzić się za swoje zaniedbane stopy), po drugie dla odpowiedniej higieny, po trzecie dla ogólnego relaksu (przeważnie zabiegi fundowane naszym stopom służą dobrze również całemu organizmowi), po czwarte dla zdrowia (mam tu na myśli między innymi zdrowotne masaże, które powodują, że zmęczone stopy odpoczywają, ale także systematyczne uciskanie odpowiednich miejsc na stopach może wyleczyć nas z wielu dolegliwości czy chorób -także tych bardzo poważnych- lub poprawić funkcjonowanie poszczególnych organów). Obowiązkowo po codziennym prysznicu stosuję dobry sprawdzony krem i krótko masuję, potem zawijam w woreczek foliowy i nakładam skarpetki- to pozwoli na lepsze wchłonięcie się kremu. 2-3 razy w tygodniu poświęcam moim stopom trochę więcej czasu. Wtedy zmywam lakier z paznokci, obcinam je i piłuję szklanym pilniczkiem, który nie szarpie paznokci. Następnie moczę stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem soli morskiej, różnych ziół, płatków róży, lawendy lub jakiegoś olejku np z mięty pieprzowej. Taka kąpiel przynosi ulgę naszym stopom, a także relaks całemu organizmowi, zmiękcza naskórek, poprawia krążenie, oczyszcza odświeża i regeneruje zmęczone stopy. Dwa razy w miesiącu moczę stopy w occie jabłkowym, dzięki temu są one bardzo miękkie. Kolejnym etapem jest wykonanie peelingu. Czasem stosuję gotowe kupione (np enzymatyczny), a gdy mam więcej czasu wykonuję je sama- np. miód + cukier + olej z winogron; brązowy cukier+ płatki owsiane + olej kokosowy. Aby mieć ładne białe paznokcie robię też pastę z wody utlenionej i sody oczyszczonej którą nakładam na 5 minut. Resztę zrogowaciałego naskórka ścieram pumeksem lub tarką do stóp i drewnianym patyczkiem odsuwam skórki przy paznokciach i maluję paznokcie. Następnie obficie nakładam krem (gdy zabieg robię rano to jest to krem z dodatkiem mocznika, a gdy wykonuję go wieczorem, do takiego kremu dodaję kilka kropel witaminy A+E) i masuję stopy oraz uciskam dodatkowo poszczególne punkty odpowiadające za prawidłowe funkcjonowanie różnych organów (to przynosi relaks naszym stopom, poprawia krążenie, zapewnia lepszą wchłanialność kremu, ale także leczy nasze całe ciało). Do masażu można użyć także specjalnego masażera, albo poprostu piłeczki tenisowej- toczymy ją nogą po podłodze). Po takim masażu stopy wkładam w woreczki foliowe i nakładam skarpetki.
napisał/a: WiedzmaAnula 2015-04-11 09:45
Nie będę kopiować cudzych wypowiedzi
ani artykułów w Internecie śledzić,
lecz wyznam Wam krótko, co ja sama robię
dla swoich kopytek - niczym na spowiedzi! :)

Po pierwsze - obuwie. Ja mam spore stopy,
niełatwo jest nabyć odpowiednie buty,
by nie uciskały, dobrą długość miały
i nie były twarde jak kamień wykuty...

Po drugie - materiał, który stopy moje
otula - skarpetki, buty i rajstopy -
wybieram materie dobre, naturalne...
Żadnej syntetyki nie chcą moje stopy!

Po trzecie - frezarka. Nabyłam ostatnio
i kocham ten sprzęcik, co ulgę przynosi
stopom ciut zmęczonym i zrogowaciałym...
Kilka minut zabaw radość w życie wnosi!

Po czwarte nareszcie - kremy nakładane
na noc (ja w skarpetkach lekkich spędzam noce),
nawilżają, koją, zmiękczają mi skórę,
wygładzają - niosą wszelakie pomoce! ;)

Po piąte - poduszki. Kied zmęczę nogi,
to siadam w fotelu z nóżętami w górze,
by je zrelaksować, odciążyć, pocieszyć -
ta metoda dosyć znana jest w naturze. ;)

I tak sobie działam z mą piątką przykazań -
dbam o swe kopyta, dobra pani ze mnie.
A wszystko to po to, aby po tym świecie
nosiły mnie lekko, miło i przyjemnie! :)
napisał/a: Raffka 2015-04-11 19:13
Z natury mam suchą skórę i sama profilaktyka nawilżenia to dla mnie za mało. Szczególnie muszę dbać o skórę dłoni i stóp, która bardzo szybo reaguje na przesuszenie. A do tego wystarczają zwykłe składnik, które można znaleźć w każdej kuchni. Jak zatem zadbać domowym sposobem o miękką i nawilżoną skórę na dłoniach i stopach?

Najpierw moczę stopy i dłonie w ciepłej wodzie z mydłem tak długo, aż skóra zmięknie na tyle, aby peeling był skuteczny. Peeling robię z soli i oliwy z oliwek. Oliwa zmiękcza skórę i nawilża a sól złuszcza martwy naskórek i wybiela. Oczyszczone i złuszczone w ten sposób stopy i dłonie przez 30 minut moczę w zagotowanym w wodzie siemieniu lnianym, które nawilża i lekko natłuszcza skórę.
Myślicie, że to koniec? O nie, dalej idę za ciosem.
W osuszone stopy i dłonie wcierałam grubo krem z wit. A i E, nakładałam bawełniane rękawiczki, skarpetki i idę spać.

Taka kuracja działa na mnie zbawiennie. Przez pewien czas czuję potem, że moja skóra nabiera elastyczności, nie łuszczy się, nie pęka... to cudowne uczucie i polecam ten prosty zabieg wszystkim paniom o suchej skórze rąk czy stóp :) A wygospodarowując sobie czas na dwukrotną taką kurację w tygodniu udaje mi się utrzymywać miękką i nawilżoną skórę niezależnie od pory roku.