Wygraj kosmetyki Gehwol i zorganizuj swoim stopom domowe SPA!

[CENTER]MOJE ULUBIONE, DOMOWE SPA DLA STÓP[/CENTER]
.
Po długiej zimie czas odkryć nasze stopy! Mam idealny sposób na ich pielęgnację, aby móc cieszyć się gładkimi, nawilżonymi stopami, jednocześnie celebrując chwilę dla siebie w domowym SPA.
.
[CENTER]Do dzieła !

Co potrzeba?
.
* miska z ciepłą wodą
* odrobina ulubionego pachnącego mydła,
* sprzęt muzyczny, świece,
* tarka do stóp,
* kopytko, cążki, pilniczek, separatory,
* peeling, masło do stóp,
* folia spożywca, patyczki kosmetyczne,
* odżywka, lakier do paznokci w ulubionym kolorze.

.
[CENTER]*Zapalam świece i włączam muzykę*[/CENTER]
[/CENTER]
.
ETAP 1- Pozbywam się starego lakieru, a zaraz po tym obcinam cążkami paznokcie (nie skracam ich po wymoczeniu w wodzie, gdyż są wtedy miękkie i mogą pękać). Następnie zaokrąglam delikatnie kształt paznokcia w migdałek przy pomocy pilnika papierowego.
.
ETAP 2- Wkładam stopy do wody z mydełkiem na co najmniej 15 minut. W tym czasie relaksuję się- czytam książkę, głaszczę kota, oglądam powtórkę ulubionego serialu. Gdy stopy sa wymoczone, za pomocą koprytka pozbywam się skórek wokół wału paznokciowego tuż potem za pomocą tarki pozbywam się zrogowaciałego naskórka z pięt.
.
ETAP 3- PEELINGIEM do stóp wykonuję relaksujący masaż, następnie nakładam grubą warstwę masła do stóp i owijam je folia spożywczą ( palce zostają odkryte). Nakładam ulubione lakiery do paznokci i czekam aż paznokcie wyschną ( czas na przeczytane kolejnego rozdziału z książki- 20 minut). Odwijamy folię i oto stópki jak nowe.
[CENTER].
Warto regularnie stosować ten zabieg, gdyż daje zadowalające i długotrwałe efekty!
TERAZ MOGĘ IŚĆ PODBIJAĆ ŚWIAT![/CENTER]

]ans MS][/FONT]Swoim stópkom staram się zapewnić komfort już podczas chodzenia. Wybieram wygodne buciki i bawełniane skarpetki, a dwa razy w tygodniu funduję im drobne zabiegi spa typu miska z wodą, sól do kąpieli najlepiej zapachowa, trochę mydełka i odpowiedniego szamponu. Moczę nóżki peelinguję, robię pedicure i smaruję kremem mocznikowym, by były nawilżone odpowiednio i skóra nie rogowaciała.
A przy tym masaż stóp i moje zadowolenie i ich gwarantowane:))) Oby mi dłuuugo służyły w zdrowiu i byśmy przeszły razem jeszcze nie jedno:)![/SIZE]

• spa.jpg (7,12kB)

W trakcie naszych wszystkich zabiegów pielęgnacyjnych, musimy pamiętać, aby regularnie poświęcać czas stopom. Skóra w tym miejscu łatwo się przesusza, a naskórek rogowacieje. Domowe SPA należy zacząć od odpowiedniego oczyszczenia. Najpierw trzeba zmyć lakier z paznokci, obciąć paznokcie i opiłować je. Następnym krokiem będzie zanurzenie ich w kąpieli, która je głęboko oczyści i zregeneruje. Składa się ona z cieplej wody, soli relaksującej bądź odświeżającej z dodatkiem kilku kropli olejku eterycznego. Od razu można poczuć, jak stopy stały się lekkie. Teraz pora na peeling, składający się z miodu i cukru. Miksturę wmasowuję okrężnymi ruchami, po jej spłukaniu, ścieram pumeksem zrogowaciały naskórek. Wycieram delikatnie stopy, po czym wsmarowuję nawilżająco- odżywczy krem do stóp. Ostatnim krokiem jest malowanie paznokci.
Regularnie stosowanie zabiegów SPA dla stóp zapewni nam delikatną skórę. Te czynności nie wymagają wiele czasu, a poprawiają kondycję skóry bardzo szybko, skutecznie i widocznie. Już niedługo wakacje.. na plaży nie musimy ukrywać naszych stóp, a chwalić się nimi :) i je wręcz prezentować. Regularne zabiegi pozwolą utrzymać efekt na długo.

Do miski wlewam gorącą wodę. Dodaje 2 łyżki mielonej gorczycy i łyżeczkę pieprzu cayenne. Moczę stopy przez 15 minut, dbając o to aby woda była cały czas gorąca, w razie potrzeby proszę męża aby mi dolał ;) Warto dodatkowo wypić szklankę wody z wyciśniętym sokiem z jednej cytryny.
Jest to zabieg rozgrzewający a także doskonale oczyszczający cały organizm z toksyn i szkodliwych składników przemiany materii dlatego warto robić go regularnie a cały organizm odwdzięczy nam się zdrowiem :)

Mam kilka niezawodnych sposobów na aksamitne i zadbane stopy, który przynoszą naprawdę super efekty:)Pierwszy z nich to domowej roboty ocet ziołowy: 4 łyżki suszonych ziół (mięta lub melisa) wsypujemy do słoika lub butelki i zalewamy połową szklanki winnego octu. Odstawiamy na dwa tygodnie w ciepłe i ciemne miejsce. Przecedzamy przez filtr do kawy, rozcieńczamy połową szklanki wody destylowanej i nacieramy stopy tą miksturą po kąpieli.Stopy są po tym mocno zregenerowane i jedwabiście gładkie :) Kolejnym tajnikiem jest KĄPIEL MLECZNA. Do miski wlewamy litr mleka, ok. 1/4 szklanki oliwy, tyle samo miodu, wyciskamy sok z całej cytryny i dolewamy ciepłej wody, żeby móc zanurzyć stópki :) Genialnie wygładza i rozjaśnia skórę!Oprócz tego codziennie na noc smaruję stopy olejem kokosowym,zakładam ciepłe skarpetki i pozwalam by dział się cud pielęgnacji. Parę dni w zupełności wystarczy,aby zmiękczyć nawet najbardziej oporne stopy. Podobnie będzie ze skórkami wokół paznokci dłoni i stóp. Dzięki temu są mięciutkie i nawilżone. Już ostatnią moja małą tajemnicą jest Marokańskie Czarne Mydło, którym myję codziennie całe ciało, w tym i stopy. Nie znam lepszego, w pełni naturalnego produktu do dogłębnego oczyszczenia skóry, który spełnia także funkcję peelingu enzymatycznego. Dzięki tym moim małym sekretom moje stopy są mięciutkie, w pełni nawilżone i bardzo zadbane :)

O swoje stopy staram się dbać regularnie i raz w tygodniu robić im małe Spa :) Ale raz na jakiś czas poświęcam im więcej uwagi. Wtedy moim stopom robię porządne domowe Spa, ponieważ naturalne składniki przynoszą lepsze efekty niż zakupione kosmetyki.
Moje domowe Spa
1. Najpierw Relaks: Kąpiel dla stóp - ciepła woda, sól morska, olejek lawendowy i listki mięty + książka.
2. Peeling - najpierw używam specjalnej tarki do stóp, która świetnie usuwa stary naskórek, potem kończę dzieło domowym peelingiem (mój ulubiony: 3 łyżeczki brązowego cukru, 3 łyżeczki zmielonych płatków owsianych, 2 łyżeczki miodu, sok z cytryny, oliwa z oliwek).
3. Mój sekretny domowy zabieg: Maska - 2 ugotowane ziemniaki, 1 żółtko, 3 łyżki mleka; po zblendowaniu składników maski i nałożeniu jej, zawijam stopy folią spożywczą i na 15 minut zakładam grube skarpetki; potem spłukuję.
Muszę przyznać, że ta maska, mimo że nie należy do najprzyjemniejszych pod względem jej przyrządzania czy nakładania na stopy, to daje wręcz nieprawdopodobne efekty (stopy są nawilżone, odżywione i wygładzone). Jest ona dla mnie ratunkiem w trudnych sytuacjach (popękane, suche pięty itp.) i bez wątpienia jest ona moim ulubionym domowym zabiegiem. Niepozorna a wyjątkowo skuteczna :)
4. Dopieszczenie: Pielęgnacja paznokci - odsuwam skórki, piłuję paznokcie, poleruję no i oczywiście maluję na jakiś najmodniejszy i wesoły kolorek, który staje się dopełnieniem mojego domowego rytuału Spa :)

By mieć stopy piękne, młode
proponuję swą metodę,
tanią, zdrową i zwyczajną
oraz całkiem naturalną.

Jest to spacer brzegiem morza,
po nim stopa zdrowa, hoża
żwawa, lekka do biegania,
tańczenia ,maszerowania.

Piasek piling przeprowadza,
świetnie skórę stóp wygładza,
fale masaż wykonują,
stopy się cudownie czują.

Jest to super kosmetyka
i wspaniała gimnastyka,
obie nic mnie nie kosztują,
więc portfela nie zrujnują.

Potem stopy swoje myję,
grubo kremem je smaruję
i wygodnie sobie siadam,
trochę wyżej je układam,
by solidnie odpoczęły,
stan relaksu osiągnęły.

Teraz trzeba je ozdobić,
ładny im pedikiur zrobić,
no i oto mogą prawie
pokazać się na wystawie.

Jedną wadę ma ten sposób
mianowicie jest dla osób,
które nad morzem mieszkają
i w zasięgu stóp je mają.:)

Latem dużo biegam (najwięcej w pracy : ) zimą jeżdżę na łyżwach. zimą otulam moje nogi ciepłymi rajstopami lub wełnianymi spodniami by nie marzły, a wieczorem funduje im balsamowanie, czasem pillingowanie, oczyszczanie.
Wygląd zabiegu spa zależy od czasu. Gdy go nie mam pędzę do kosmetyczki na profesjonalną refleksoterapię. Gdy dobrze rozdysponuję swoim czasem wtedy na dno miski wsypuję sól bocheńską, następnie robię pilling, usuwam skórki, wklepuję krem i maluję wesołym kolorem. Ale moim ulubionym zabiegiem jest … spacer brzegiem Bałtyku, nasz piasek tak pięknie spilinguje stopy, że po prysznicu wystarczy tylko lekki krem. Regularność prowadzi do pięknych stóp codziennie, bez względu na porę roku czy pogodę.

Piękne,zadbane stopy nie tylko latem są ważne kiedy odsłaniamy je w seksownych sandałkach ale i każdego dnia,kiedy po całodziennym zdobywaniu świata wieczorem zasiadamy w wygodnym fotelu a nasze subtelne,kobiece stopy uwodzicielsko kuszą męskie oczy.
Odkąd pamiętam zawsze poświęcałam wiele czasu swoim stopom nie tylko dla samego piękna ale i dla zdrowie bowiem nie raz po całym dniu moje stopy tak jak i ja potrzebowały chwili ukojenia i relaksu.Taki relaks zawsze znajdowałam w kąpieli stóp z dodatkiem soli morskiej wzbogaconej o mikro i makroelementy.Po kilkunastu minutach kiedy moje stopy odpoczywały zanurzone w ciepłej toni nie tylko one ale i ja sama czułam się zrelaksowana i zregenerowana.Złe myśli same odpłynęły a pozostała tylko radość i optymizm.Stopy znów były lekkie a ja pełna sił gotowa byłam tańczyć i skakać z radości.Raz w tygodniu obowiązkowym punktem programu jest pedicure.Ze względu na małe dziecko nie mogę sobie pozwolić na wykonanie go w salonie więc swoimi własnymi rękoma pięlegnuję skrzętnie swoje stopy aby zawsze pozostawały gładkie,lekkie i zdrowe.Na początek kąpiel stóp a po chwili na plan wkracza tarka,która nie tylko delikatnie masuje stopy ale i wygładzała je przez co na długi czas pozostają gładkie i bez nieestetycznych i bolesnych pęknięć.Po wszystkim czas na paznokcie,które obcięte na proste zabezpieczały przed przykrym wrastaniem.Po wszystkim czas na peeling.Czasem idąc na łatwiznę kupowałam ten gotowy w sklepie a czasem,kiedy chciałam swoim stopom podarować coś wyjątkowego sięgałam po kawę i oliwę,które zmieszane stawały się idealnym peelingiem gotowym na wygładzenie każdej powierzchni.Cudowny zapach kawowego relaksu po chwili unosił się po całej łazience a ja uśmiechnięta czekałam na dalszy ciąg przyjemności,którym była maseczka odżywcza idealnie nawilżająca,odżywiająca i regenerująca skórę stóp.Na taką grubą warstwę maseczki nakładałam kawałek folii i stopy ukrywałam w ciepłych skarpetkach.Pod takim kompresem pory skóry się otwierały i tym chętniej wchłaniały całą dobroć z maseczki.Po parunastu minutach byłam w niebowzięta a moje stopy prezentowały się znakomicie.Jeszcze tylko nutka seksownej czerwieni na paznokcie i znów mogę zdobywać świat.Choć pedicure jest najważniejszym zabiegiem pielęgnacyjnym to każdego dnia stopom serwuję równie ważne lecz mniejsze przyjemności jak nakładanie kremu.Taka warstwa nawilżającego preparatu potrafi zdziałać cuda-wiem bo w czasie ciąży kiedy walczyłłm z bolesnymi peknięciami to właśnie krem ukoił moje stopy i uchronił przed dalszym pękaniem.Raz w miesiącu stopom funduje maseczke parafinową,która nałożona na stopy w bardzo szybkim czasie potrafi zregenerować nie tylko skórę ale i siły bo stopy jakby na nowo kumulując energię chcą tańczyć a ja razem z nimi.
Przekonałam się,że stopy tak często trakotowane przez nas po macoszemu potrzebują naszej uwagi nie tylko dla lepszego wyglądu czu samopoczucia ale i przede wszystkim dla zdrowia.Podarujmy im zatem odrobinę naszej uwagi każdego dnia i bądźmy wdzięczni za każdy mały kroczek który wykonają specjalnie dla nas.Takie gładkie i atrakcyjne stopy chętnie skuszą ukochanego dla na początek masażu a później...kto wie.

Bardzo lubię urządzać sobie w domu moje osobiste SPA. Dbam wtedy o skórę twarzy, urzadzam sobie relaksujące kąpiele z olejkami, po prostu odpoczywam. Ale, ponieważ nadchodzi lato, należy ze szczególną dbałością zadbać o stopy. Muszą być gładkie i piękne, żeby idealnie wyglądać tego lata. Muszą zachwycać :)
Skóra stóp wymaga odpowiedniego traktowania. Z jednej strony delikatnego, ale z drugiej też stanowczego i oczyszczającego. Nie należy jeszcze zapominać o nawilżeniu. Najlepszym domowym produktem do zrobienia peelingu jest... cukier :) Najlepiej wybrać ten trzcinowy albo brązowy, ponieważ jest bardziej naturalny i zdrowszy. Dodajemy do niego świeżo wyciśnięty sok z cytryny. Cytryna ma właściwości wybielające i odświeżające. Mieszankę uzupełniamy sokiem z aloesu i olejkiem kokosowym lub po prostu oliwą z oliwek. Dzięki temu peeling będzie się "ślizgał" po skórze i zapewni jej odpowiednie nawilżenie. Tak przygotowanym peelingiem masujemy stopy, a następnie mieszankę zmywamy ciepłą wodą. By wzmocnić efekt wygładzenia, dodatkowo natłuszczamy ją kremem i nakładamy skarpetki-najlepiej na całą noc. Dzięki temu skóra wchłonie wszystkie cenne składniki. Będzie gładka i miękka.
Warto regularnie stosować ten zabieg, ponieważ jest bardzo tani-składniki są dostepne w każdym domu. Poza tym, łatwo go przygotować-wszystko zajmuje kilka minut. A efekt jest zdumiewający. Stopy są delikatne, miękkie, gładkie, lekkie. Po prostu idealnie przygotowane na lato 2015!!! :)

Gdy zbliża się lato szczególnie dbam o swoje stopy, ponieważ są nie odłącznym element kobiecych nóg, które latem są najczęściej głównym obiektem spojrzeń mężczyzn i nie tylko mężczyzn dlatego dbam o codzienną i systematyczną pielęgnację moich stóp. Zaczęłam od usunięcia zrogowaciałego naskórka tarką do stóp i złuszczającego peelingu stóp po którym moje stopy natychmiast stają się gładkie. Kolejnym krok to nawilżenie moich stóp głęboko nawilżającym kremem do stóp z gliceryną i masłem kakaowym. Raz w tygodniu stosuję także intensywnie pielęgnującą maskę do stóp 3 w 1 i kurację nocną na stopy, która polega na nałożeniu grubej warstwy kremu na stopy, a następnie pozostawieniu ich w skarpetkach. Dzięki tym metodom moje stopy są aksamitnie miękkie i wygładzone, a popękane pięty i suche pięty oraz twarde zgrubienia na moich stopach zniknęły z mojego życia tak szybko jak szybko budzimy się ze złego snu.