Wygraj odstraszacz złych myśli czyli ChouChou A Kysh!

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2016-09-02 13:35
Sprawdź, co zrobić, żeby wziąć udział w tym wyjątkowym konkursie.


fot. Fotolia

Marka ChouChou to odstraszacze złych myśli pomagające w odzyskaniu pozytywnej energii. Na ich tle wyróżniają się motywator ChouChou A Kysh stworzone, by wspierać Cię w odpędzaniu negatywnej energii. Sama przecież dobrze wiesz, jak trudno jest przestać myśleć, gdy już "wkręcisz się w jakiś temat". Myśli wciągają Cię coraz głębiej, a Twoja kreatywność negatywnego myślenia nie ma granic w kreowaniu problemów. I tu należy użyć ChouChou A Kysh. Sprawdź, co zrobić, żeby wygrać ten wyjątkowy odstraszacz złych myśli!

Nagrody konkursowe

[CENTER][/CENTER]




[LIST]
[*]1. miejsce ChouChou a Kysh ze srebrnym serduszkiem
[*]2. i 3. miejsce ChouChou A Kysh classic
[/LIST]


Zadanie konkursowe

Odpowiedź na pytanie: jaki jest twój sposób na odpędzenie złych myśli i poprawienie humoru?

UWAGA! Odpowiedź zamieść na naszym forum konkursowym. Aby wziąć udział w konkursie, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem – sprawdź jak to zrobić krok po kroku (https://polki.pl/moda-i-uroda/trendy-sezonu,konkursy-polkipl-jak-wziac-udzial,10039355,artykul.html)!

Zapoznaj się z regulaminem konkursu (https://polki.pl/moda-i-uroda/shopping,konkurs-wygraj-bransoletki-chouchou,10418895,artykul.html).

Konkurs trwa w dniach: 02.09 - 09.09


[CENTER]

Fotograf:Kinga Superson/Modelka: Ewa Herbsztajn/Make-up: Natalia Kowalska[/CENTER]


Jak działa odstraszacz złych myśli ChouChou a Kysh?


Gdy jesteś już zaawansowana w tworzeniu najgorszych scenariuszy, należy pociągnąć za strzelaczkę motywatora i po prostu strzelić sobie z A Kysh. Delikatny ból, który dotrze do Twojego mózgu - spowoduje, że natychmiast się na nim skoncentrujesz, a tym samym wyrwiesz z negatywnego myślenia. A gdy już przestanie Cię boleć, to gwarantuję Ci, że nie wrócisz do negatywnego myślenia, bo z myślami jest jak ze snami - do raz przerwanych nie da się wrócić. No chyba, że jesteś masochistką i na siłę będziesz się wkręcała - wtedy strzel sobie szybko raz jeszcze.
napisał/a: Erna 2016-09-02 16:43
Zawsze gdy mam złe myśli to słucham piosenki Marka Grechuty "Dni, których nie znamy", która odpędza złe myśli, wycisza i poprawia mój nastrój. Ponieważ tak naprawdę w życiu " ...ważne są tylko te dni , których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy...".
napisał/a: koliber31 2016-09-02 17:08
Siłę do odpędzania złych myśli daje mi wychowanie. Już od małego rodzice wpajali mi że warto walczyć o swoje marzenia, realizować pasje, nie bać się marzyć. To dzięki nim mam niezłomną siłę, odwagę, to oni codziennie pokazują mi że warto być odważnym i nie poddawać się w połowie drogi. Rodzice uświadamiają mi że porażki i niepowodzenia to nic złego, należy się po nich podnieść i śmiało dalej ruszać przed siebie. To mnie ogromnie motywuje bo dzięki temu wiem że najgorsze to nie próbować, nie walczyć. Jeśli się nie uda - to trudno, w życiu nie można ciągle wygrywać zawsze jednak będę wiedzieć że dałam z siebie wszystko. Siłę do odpędzania złych myśli daje mi wiara w siebie i w swoje możliwości. Nieustannie wierzę w swoje marzenia, nie boję się marzyć i nigdy nie poddaję mimo przeciwności losu. Odważnie znoszę niepowodzenia i podnoszę się po nich. Nie wstydzę się łez i porażek bo wiem że one mnie hartują i uczą pokory.
napisał/a: kinia1976 2016-09-02 20:41
Kiedy przychodzą do mojej głowy złe myśli, staram się najczęściej myśleć o czymś co lubię, zając się czymś innym jest to np. bieganie, parę prostych ćwiczeń czy gotowanie czegoś pysznego. To zawsze poprawia mi humor, no i jeszcze dochodzi do tego tabliczka endorfin w postaci mojej ulubionej czekolady. No a co w końcu taka mała tabliczka, zjedzona od czasu do czasu na raz, nie zrujnuje mojej figury a na pewno pomoże mi odzyskać siły i dobry humor ale przede wszystkim odgoni złe myśli.
anusia2004
napisał/a: anusia2004 2016-09-03 10:23
każdy człowiek bez względu na wiek ma chwile słabości , zmartwień co powoduje że ma czarne myśli. Na pewni snucie czarnych scenariuszy sporo nas kosztuje – przede wszystkim obniża nastrój. By uniknąć tego trzeba więcej akceptacji i powiedzieć sobie " Tak po prostu jest i nic nie mogę z tym zrobić a jutro będzie dobry dzień".
By odpędzić złe myśli należy zwierzyć się dobremu przyjacielowi, pomodlić się , pójść na długi spacer, zaśpiewać piosenkę

Jutro będzie dobry dzień
Tylko małą prośbę spełń
Gdy na miasto spłynie cień
Przyjdź, przyjdź, przyjdź do mnie jutro

Zapamiętaj miejsce czas
Dom i światło w oknie znasz
Przypominam jeszcze raz
Bądź, bądź, bądź u mnie jutro

Windą wjedziesz pod sam dach
Wizytówka jest na drzwiach
Potem ciche dzwonki dwa
Dzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro

Zamiast listu zamiast róż
Sam wizytę jutro złóż
Mogło tak być wcześniej
Lecz Ty prosić nie chcesz
O co proszę dziś

Jutro będzie dobry dzień
Tylko małą prośbę spełń
Gdy na miasto spłynie cień
Dzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro
magdziak
napisał/a: magdziak 2016-09-04 11:43
Kiedy przychodzą złe myśli i kiepski nastrój idealnym rozwiązaniem dla mnie jest włączenie ulubionej muzyki, która często kojarzy mi się z miłymi chwilami, wesołymi zdarzeniami. To właśnie muzyka jest dla mnie idealnym "lekarstwem".
Voodooo
napisał/a: Voodooo 2016-09-05 07:09
Mam doskonały przepis na odpędzenie złych myśli i dobry humor.

Składniki :
-łyżka humoru
-garść przyjaźni
-kroplę energii
-4 szklanki szerokiego i szczerego uśmiechu
-beczke śmiechu
-szklanka miłości
-szklanka radości

Przygotowanie :
Zmieszaj beczkę śmiechu z garścią przyjaźni. Mieszając dolewaj miłość. Następnie dodaj humor i energię, a na końcu polej mocną dawką szerokiego i szczerego uśmiechu i posyp obficie radością.
napisał/a: Alciaaa 2016-09-05 09:27
Mój sposób to praca aktywność fizyczna i poświęcanie się swojej pasji. Jestem optymistką i staram się cieszyć z rzeczy małych i to sprawia że dobrze mi się żyje:) Lubię czytać książki każda nowa książka to nowa historia to inne wyobrażenia świetny relaks. Lubię swoją pracę w której na co dzień pracuję z ludźmi i ten kontakt z nimi, zmiany na lepsze jakie zachodzą w ich życiu, sprawia mi ogromną satysfakcję. No i moja pasja czyli zwierzęta..obcowanie z nimi, wspólne spacery zabawy wygłupy sprawiają, że każdego dnia w moim sercu świeci słońce a na złe myśli chandre nie ma miejsca!
kyokomai
napisał/a: kyokomai 2016-09-05 09:33
Może to prozaiczne, ale mam trzy ulubione blogo/vlogi, które skutecznie dodają energii. Nawet najbardziej gnuśny poranek przy filiżance świeżo mielonej kawy i z vlogiem potrafi dodać skrzydeł, uzmysławiając, że są*nieopodal ludzie z olbrzymi pokładami optymizmu i energii. Dlaczego więc nie ja?
napisał/a: jusss23 2016-09-05 09:35
Dzisiejszy świat, jak wiadomo, obfituje w nieskończoną liczbę możliwości, szans i okazji, które los rzuca nam pod nogi każdego dnia a my chcąc dopasować się do otaczającej nas rzeczywistości, szybkiego tempa nie uwzględniającego żadnych hamulców, wkrótce znajdujemy się w stanie wyczerpania emocjonalnego i fizycznego, co paradoksalnie utrudnia nam życie zamiast je ułatwiać. Stajemy się rozdrażnienie, pełni obaw, złych myśli i kompletnego braku poczucia humoru. W związku z tym, tak ważne jest, abyśmy potrafili znaleźć złoty środek i odpowiedni balans w życiu codziennym, aby nie dopuścić do sytuacji, w której znajdujemy się na krawędzi, będąc jednocześnie kłębkiem nerwów. Jaki jest mój sposób na zachowanie zdrowych zmysłów, odpędzenie czarnych myśli i poprawę samopoczucia? Mam ich kilka, jak pewnie każdy z nas, aczkolwiek moje ulubione dwa sposoby to medytacja oraz książki. Jeśli chodzi o medytację jest to moja recepta na pozostanie w harmonii ze sobą oraz otaczającym mnie światem, dzięki temu, że zagłębiam się w odległy świat swoich emocji, mogę się maksymalnie wyciszyć, skupić tylko i wyłącznie na swoich potrzebach i odczuciach oraz zregenerować siły, aby każdego dnia być w pełni sił i funkcjonować na pełnych obrotach. Takie techniki relaksacyjne uspokajają mnie, nastrajają pozytywnie do świata i ludzi, dzięki czemu codziennie rano mogę z czystym sumieniem spojrzeć w lustro i widzę twarz pełną uśmiechu i zadowolenia. Wszystkie te pozytywne uczucia przenoszą się na otaczające mnie osoby, które widząc moją pogodę ducha, postrzegają mnie jako osobę pełną witalności, życia, ale także wewnętrznego spokoju i równowagi, nie ma tu absolutnie miejsca na żadne negatywne myślenie. Jeśli zaś chodzi o poprawę nastroju podczas czytania ulubionej lektury, cóż… Czy jest coś przyjemniejszego niż chwila tylko dla siebie w ulubionym, bujanym fotelu, z kocem na kolanach, kubkiem gorącej herbaty w ręku oraz pełnym akcji, intryg i napięcia kryminale bądź wzruszającej powieści obyczajowej? Czytanie od zawsze było dla mnie sposobem oderwania się od rzeczywistości i całkowitej odnowy zarówno ciała jak i ducha. Już jako mała dziewczynka zaszywałam się cichutko w kątku z książką w dłoni, podczas gdy moi rówieśnicy krzycząc wniebogłosy szarpali się za włosy, rzucali papierkami czy ganiali pomiędzy ławkami. Stosując naprzemiennie obie wyżej wspomniane techniki zachowuję pogodę ducha, nienaganne samopoczucie, humor oraz pozytywne myślenie każdego dnia. :)
napisał/a: rzepkam 2016-09-05 09:57
Muzyka. To mój darmowy, jedyny i niepowtarzalny sposób na poprawę humoru i odpędzenie złych myśli. Jaka muzyka? Różna. Z reguły taka, której nie słucham zbyt często. Czasem jest to disco polo, czasem ballada rockowa. Rodzaj muzyki, której słucham podczas takich dni zależy od tego jaki problem spowodował, że mam złe myśli i złe samopoczucie. Muzyka sprawia, że widzę świat w jaśniejszych barwach i pozwala mi to działać, nabierać energii i nie poddawać się.
napisał/a: swita77 2016-09-05 15:46
Na poprawę humoru mam kilka sposobów i co najważniejsze – wszystkie działają :) Endorfiny pojawiają się podczas zabawy z kotem, albo kiedy razem z nim siedzącym na ramieniu podglądamy wróble harcujące na balkonie. Na chandrę świetne są długie spacery w lesie, kąpiele w wannie przy świecach, spotkania z przyjaciółmi, prace w ogródku, a przede wszystkim zajęcie się swoim hobby. Dlatego najczęściej w chwili zwątpienia sięgam po książkę, która przeniesie mnie do zupełnie innego świata, albo przerabiam ubrania wymyślając oryginalne kreacje, daję drugie życie starym meblom, wyrabiam biżuterię i uczę się języków obcych. Czasami na złe samopoczucie pomagają tak prozaiczne czynności, jak sprzątanie i pieczenie pysznych babeczek. Dzięki temu mogę uporządkować myśli. Lubię odwiedzać pchle targi i sklepy z używaną odzieżą, szukając różnych skarbów jak prawdziwy odkrywca. Wystarczy mi kontakt z przyrodą, bliskie osoby tuż obok, chwile dla siebie, ciekawe hobby, praca, przyjaciele, życzliwość dla innych, przyjaciółki, łaszący się kot, i to że mogę robić to co lubię. To całkiem skuteczna recepta na różne bolączki i złe myśli ;)