Wygraj wytrzymały plecak i torby marki Cargo

napisał/a: kasia2006222 2015-04-15 10:40
Jako mama dwójki dzieci już dawno zapomniałam o tym jak to jest wyjść gdziekolwiek z małą i elegancką kopertówką. Już nawet torby na zakupy stają się za małe na rzeczy niezbędne w naszych małych podróżach. Ciuchy na przebranie, jedzenie, buteleczki, smoczki, pieluchy - czasem myślę że potrzebuję samochodu dostawczego by po prostu przewieźć dzieci do teściowej. A plecak właśnie przydałby mi się by teściowej utrzeć nosa... Zawsze mówi mi że przesadzam - 4 reklamówki to za dużo na dwoje dzieci. A ja biedna choćbym bardzo się starała nie jestem w stanie zmniejszyć zawartości moich nieszczęsnych tobołków. Już nie mogę się doczekać aż wypełnię nowy plecak. Zapewne usłyszę wtedy od teściowej która wszystko wie i nie znosi gdy nie ma racji " A nie mówiłam, jak się chce to i można" . Z pewnością jej mina będzie bezcenna gdy podniesie mój "skromny i uszczuplony w przedmioty" 60 kilogramowy plecak!
napisał/a: a_paszka 2015-04-15 11:24
Jestem dynamiczną, młodą mężatką, żyjącą w ciągłym biegu. Pracuję i studiuję wieczorowo w Poznaniu, jednak nie mieszkam w stolicy wielkopolski, a co za tym idzie, mam bardzo napięty harmonogram. (;
Nie ukrywam, iż pojemna i wytrzymała torba (bądź plecak) zrewolucjonizowałaby moje życie. Obecnie jadąc do pracy zabieram ze sobą 2 torebki (jedną z rzeczami do pracy, drugą z notatkami, książkami i innymi przyborami na uczelnię) oraz siatkę/płócienną torbę na obiad. Dodatkowo w samochodzie wożę ze sobą torbę sportową z rzeczami na basen i siłownię - nigdy nie wiem, kiedy uda mi się znaleźć wolną chwilę na odrobinę rekreacji, więc muszę być zawsze przygotowana.
Plecak/torba Cargo pozwoliłyby mi uporządkować moje rzeczy, zebrać je w jednym miejscu oraz zaoszczędzić wiele czasu związanego z przygotowaniami do wyjścia z domu. Przy moim trybie życia, każda minuta i każde udogodnienie jest na miarę złota. (:
napisał/a: basiulka1 2015-04-16 08:54
Plecak musi należeć do mnie:) Codziennie rano jeżdżę do pracy na rowerze. Niestety torebka przewieszona przez korpus jest bardzo niewygodna i mało efektowna. Plecak w pięknym kolorze - pomarańczy- jest nie tylko bardzo praktyczny, wygodny, piękny ale również zapewnia bezpieczeństwo. Wyobraźcie sobie, jak mknę na swoim rowerze rano do pracy z tym pięknym plecakiem na plecach. Wygoda, elegancja, bezpieczeństwo, ten plecak to marzenie:)
napisał/a: julinej 2015-04-16 10:55
Plecak, który udźwignie 60 kg? Nie mogę w to uwierzyć. Od zawsze borykam się z tym, że albo mam dużą torbę na jedno ramię, które od nadmiaru ciężaru wykrzywia mój kręgosłup w jedną lub w drugą stronę, albo zbyt małą torebkę, do której mogę włożyć tylko szminkę i lusterko ... i gdzie tu równowaga? A no równowaga to właśnie ten nieziemski plecak marki Cargo. 60 kg to cała ja + moje gadżety, które są nieodłączną częścią mnie. To cudowne, że nie muszę się martwić o mój kręgosłup ani o to, że muszę sobie kupić kolejną torbę. Plecak ma to do siebie, że równomiernie rozkłada ciężar, więc koniec problemów z kręgosłupem. A co mogę w niego zapakować? Wszystko :) Bo i całą mnie i szminkę i notatki na studia i nawet jedzenie oraz buty na zmianę. Słuchajcie jestem kobietą, więc zapakowałabym tam dosłownie wszystko !!! Nawet mojego faceta mogłabym tam zmieścić, a no w sumie to 3/4 :) Nie macie pojęcia ile dla kobiety znaczy to, że nie musi się martwić co ma wziąć, żeby się zmieściło. To po prostu cud, wybawienie, że można zapakować do niej wszystko od A do Z nawet jedzenie od teściowej :)
napisał/a: awatarka 2015-04-16 11:03
Cargo na pewno by mi się przydał,aby zdopingować moją siostrę do odejścia z toksycznego związku,którego bidula nie ma siły zakończyć.
Mając do dyspozycji wagę 60 kg,mogłaby się przeprowadzić do mnie jeszcze dziś,pakując cały swój dobytek do jednego plecaka.No i nareszcie byłybyśmy razem,na co czekam z nadzieją :eek:.
napisał/a: ana_z 2015-04-16 14:19
Wytrzymałe torby do wygrania? Super, wreszcie konkurs dla mnie! Nigdy moja torebka nie przeżyła dłużej nic miesiąc. Nie ważne ile kosztowała czy 40 zl czy 200zł zawsze ciężar przeważył i torba nadawała się do kosza.

a Dlaczego tak się działo??? Otóż wszystko jasne, jestem studentką. Najlepsze jest to, że studiuję biotechnologię, także trochę to tłumaczy. Codzienne zajęcia na uczelni wymagają noszenia odzieży do przebrania więc fartuch, klapki, rękawiczki, okulary... dużo by tego wymieniać. Do tego dołożymy kosmetyki, które za pewne każda kobieta nosi ze sobą, klucze, kluczyki, smyczki, nożyczki wszystko można znaleźć. No a co jeśli mamy cały dzień nauki przed sobą to pasuję wziąć jakieś kanapeczki, bułeczki sałatki o i torebka się zapełnia. Jednak nie to to jak student bez książek. jedna wyprawa do biblioteki i już 30 kg książek trzeba gdzieś spakować. A weź to Panie potem dotargaj do domu ;) Może oprócz tego macie jakiegoś przystojniaka do zestawu? ;>:o
napisał/a: leoniu 2015-04-17 10:20
Filozofowania nie będzie. Uczę w szkole. Historii. W poniedziałek mam dziewięć lekcji. Pierwsze trzy z maturzystami - 1 podręcznik, 400 stron, potem dwie klasy gimnazjum (2 razy po 200), potem druga LO (450!!!!!!!!!!), potem dwa razy pierwsza (tylko 300...) i jeszcze wos (zaledwie 230).
Po dodaniu wychodzi prawie 2000 stron druku. Ok, wiem, są podręcznikowe wersje w pdf na przykład.
Są. I co z tego? Skoro ja w moim mam notatki, uwagi, poprawione błędy. Wrzucone teksty źródłowe do skserowania (jak nie mam przekserowanych to dochodzą jeszcze zbiory źródeł).
Żeby nie było, że jestem niewiarygodna - służę tytułami i autorami. Proszę pisać na priv :)

Portfel i dysk przenośny właściwie mogłyby być pominięte, bo i tak ważą jakąś mikroczęść całości. Drugie śniadanie, chusteczki higieniczne też.

Jestem klientem przeklętym sieciówek. Podejrzewam, że w paru mają mnie na czarnej liście za permanentne reklamacje toreb (pęknięte, przerwane, urwane rączki...).
A z plecakiem ze stelażem chodzić nie zamierzam. Z babcinym wózkiem na kółkach też nie.
Mogłabym zmienić zawód... Ale - jak jakaś idiotka - lubię to robić, m.in. za to, że odmładza i chroni przed zbabieniem.
Tylko ta cholerna torba...
napisał/a: kasia1k1 2015-04-17 13:40
Odpowiedź jest bardzo prosta. Plecak byłby idealny na zakupy. Mieszkam sama, nie mam samochodu, sama więc chodzę albo jeżdżę komunikacją miejską na zakupy. Zwykle mam w planach kilka rzeczy, w końcu wszystko mam i nie będę się forsować. Nie wiem jak to się dzieje że zawsze wychodzę ze sklepu z ciężką torbą, którą w dodatku muszę wnieść na 4 piętro po stromych schodach. Zdarzyło mi się już wielokrotnie, że dochodziłam do domu z torbą z naderwanym uchem bądź zupełnie urwanym. Przetarte dno torby również już przerabiałam.
Jestem silną, choć drobną kobietką, poradzę sobie w każdej sytuacji :) dotargam torby pełne zakupów, jednak do tego potrzebuję solidnej torby lub plecaka, który będzie ze mną współpracował i nie zawiedzie mnie w ekstremalnej sytuacji.
napisał/a: 72398b250d8284886ee910a56019977fbd074a1e 2015-04-17 15:24
W czasie moich wycieczek rowerowych z mężem często natrafiamy na dziko rosnące drzewa owocowe, Jabłka, gruszki, orzechy z takich drzew smakują wybornie, bo to są stare odmiany, których smaku nie da się porównać z tymi sklepowymi. 60 kilogramowy plecak Cargo przyda mi się na zebranie części tych wyjątkowych zapasów, by móc się nimi cieszyć także w domu. Plecak Cargo byłby świetnym kompanem w czasie górskich wędrówek . Zmieszczą się do niego wszystkie ubrania na ewentualną zmianę pogody, co jest częste w górach, czy choćby rzeczy potrzebne do przenocowaniu w schronisku górskim. W sezonie jest tyle ludzi, że często śpimy na podłodze. Plecak Cargo to fajne rozwiązanie na codzienne zakupy w sklepie spożywczym czy na targu z warzywami, bo nie będę wtedy wyglądać jak zwierzę juczne, gdy niosę siatki i ledwo człapię, a ręce mi się prawie wydłużają jak u bohaterów kreskówek moich dzieci.
napisał/a: karulyna 2015-04-17 18:12
Wytrzymały plecak Cargo bardzo by mi się przydał na rodzinne wyjazdy i eskapady!Potrafiący udżwignąć 60 kilo jest po prostu marzeniem każdej rodziny:)Można załadować pół mieszkania a jeszcze zostanie miejsce!A tak na serio to naprawdę można zapakować do niego książki,ubrania,zabawki,jedzenie i fru za miasto i witaj przygodo.Można też użyć go jako pojemną eko torbę na zakupy zamiast badziewnych szeleszczących reklamówek.Może mi również posłużyć na basen,uczelnię,do pracy,na siłownię,wakacje,pikinik,majówkę..och jest tyle możliwości co ja bym z nim zrobiła!Ale jest jeden mały problem-nie mam go :o Także dajcie mi proszę,możliwość wykorzystania go w tych celach a także wielu innych i przyślijcie mi jeden!;):)
napisał/a: asol 2015-04-17 23:42
Dlaczego to dla mnie przyda się plecak Cargo?
60 kg wydaje się być wystarczająco dla aktywnej mamy- miłośniczki dalekich podróży i przygód z małym dzieckiem. Moja córka z takich wypadów zawsze przynosi wiele skarbów takich jak wyjątkowe patyczki, niepowtarzalne kamyczki, abstrakcyjne listki i inne skarby. Potrzebuję solidnego plecaka aby to wszystko pomieścić, a Cargo jest stworzony do zadań specjalnych!

[CENTER]D:)[/CENTER]
napisał/a: anitaMarta 2015-04-18 10:11
Będzie on wybawianiem podczas moich podróży na rowerze do pracy! Kiedy za oknem świeci słoneczko, a ja chcę wsiąść na moją różową strzałę i skorzystać z ciepła w drodze do pracy staję przed dylematem. Czy tym razem nie zabiorę ze sobą drugiego śniadania, bo pudełko zajmuje za dużo miejsca, a może w domu zostanie kalendarz bo jest za ciężki, a o zakupach w drodze do domu i świeżych warzywach mogę zapomnieć. Dlaczego? Mój koszyk rowerowy, mimo że jest uroczy, to mieście w sobie bardzo mało rzeczy. Plecak posiadałam chyba ostatnio w szkole podstawowej... jednak to byłoby idealne rozwiązanie i nie musiałabym z niczego rezygnować!