Wygraj wytrzymały plecak i torby marki Cargo

kozdrolina
napisał/a: kozdrolina 2015-04-18 13:48
Plecak Cargo, to wielki skarb: ogromny, pojemny - to już nie żart!
Mam na uwadze jego właściwości, wszystko w nim się wygodnie umości :)
Arbuz, piłka, zlewozmywak… Nawet dziecka mego stary gryzak!
A do tego powiem szczerze, widzę go ze sobą w plenerze.
Jestem jak Włóczykij, co wszędzie go taszczy,
Trzymam kurczowo jak ofiarę w paszczy…
Po co mi plecak? Zróbmy test! Kolanem dopchnę i…? Już wszystko jest!
No cóż poradzę? Tak mam w standardzie, że pojemne plecaki kocham najbardziej ;)
Przykładów tego mogę mnożyć wiele - nie ważne czy w środę, czy może niedzielę,
Wszystko mogę w nim zabrać, zamiast biednej torby targać.
60 kg - nie udźwignę za jednym razem! Posłużę się za to takim oto obrazem:
Pieluchy dziecka zmieścić w nim muszę, bez tego nawet nigdzie nie ruszę...
Kiedy indziej kilka kilo warzyw, no i mięsa sporo - to też dużo waży!
Hurtowe zakupy też często robię, długą na kilometr listę zakupów skrobię...
Męża wyślę po zgrzewkę wody, w gorące dni niezbędną dla ochłody.
Innym razem paczkę z zamówieniem odbieram, a uwierzcie mi, dużo tego zbieram ;)
Raz perfumy lekkie jak piórko, zaś kiedy indziej sprzęt sportowy - to już nie waży malutko.
Na wyjazdy z dzieckiem tona bagażu, wszystkie torby i plecaki są w angażu.
We wszystkich przypadkach trwałość się liczy, plecak z cordury na pewno się nie zniszczy!
Schowam w nim klucze, ważne dokumenty, laptopa upchnę bez większej zachęty :)
Nie dla mnie lekkie materiały, one zaraz by się powycierały.
Czy słońce, czy deszcz, swoje obowiązki mam, żeby nic nie zabrakło wielce o to dbam!
Nie bójcie się więc, zastosowanie znajdę, z takiego plecaka mogę mieć tylko frajdę ;)
Torby też kocham, czasem nawet bardziej. Torba, plecak Cargo? Na ramię lub plecy od razu wdziej!
Kończę ten wywód niesłychanie długi, wygadać się musiałam, żeby doznać ulgi...
Idę na zakupy długie i żmudne, marząc o wygodzie, kiedy warunki trudne :)
napisał/a: natalka3011 2015-04-18 14:10
Plecak Cargo przyda mi się doskonale,
schowam w nim rzeczy duże i małe!
Jak wiadomo kobieta- dla mnie najlepsza jest torba bez dna!
Do tego studentka- tak to właśnie ja!
60 kg, wspaniała perspektywa!
Co w plecaku Cargo będę ukrywać?

1kg - ah, to moja kosmetyczka po brzegi wypełniona,
w plecaku Cargo będzie idealnie ułożona!
5 kg - dołożę do kosmetyczki cały strój do fitnesu,
kolejny powód mam do uśmiechu!
10 kg - zeszyty dopakuję do tego..
studentka nie obędzie się bez zapasu małego ;)
15 kg - bym zapomniała! Przecież książki też do Cargo spakuję,
takiej pojemności właśnie oczekuję!
20 kg - hmmm.. czyżbym mogła nareszcie spakować też obiad i śniadanie ogromne?
a nie tylko kanapeczki malutkie i skromne?
30 kg - jak szaleć to szaleć.. śpiwór dopakuję..
byś może po imprezie piątkowej spania u koleżanki spróbuję.
40 kg - skoro już śpiwór, to suszarka, prostownica, może też lokówka..
od przybytku nie boli przecież nigdy główka!
50 kg - ale ze mnie gapa! Komputer z ładowarką jest obowiązkowy..
z takim plecakiem uśmiech jest gotowy!
60 kg - skoro już plecak aż tyle pomieści (co w głowie w ogóle mi się nie chce mieścić!)
to dopakuję do niego tablet, ipoda, ubranie na zmianę-
nie wiadomo kiedy jako kobieta będę mieć chęć na zmianę..
do tego okulary i książka ciekawa,
z takim plecakiem to w każdej chwili odbędzie się nawet wielka wyprawa!

Właśnie dlatego przyda mi się plecak Cargo- bym mogła każdego dnia ze sobą swój dobytek nosić
i nikogo o nic nie musieć się prosić.
By być niezależną kobietą i studentką na zajęcia świetnie przygotowaną,
z plecakiem Cargo łatwo jest być kobietą uradowaną!
napisał/a: ayria 2015-04-19 12:07
Nie mam samochodu, dlatego codziennie idąc na uczelnię dźwigam co najmniej kilkanaście kilogramów - książki, buty na przebranie, jedzenie, wodę. Jestem osobą młodą, ale boję się, że jak tak dalej pójdzie, mój kręgosłup/stawy tego nie wytrzymają.
Odkąd pamiętam dźwigałam ciężkie rzeczy - do szkoły też chodziłam na piechotę, plecak przewieszony przez ramię.
Wracając z uczelni idę też do sklepu zrobić zakupy, w związku z czym wracam dźwigając o wiele więcej. Czasem ledwo idę. Od przybytku głowa nie boli, ale plecy tak. Nawet fakt, że korzystam z komunikacji miejskiej nie ma znaczenia - w naszym cudownym, zachodnio-europejskim kraju trzeba płacić niebotyczne ceny za bilety miesięczne, kary za brak biletu są równie niebotyczne (głównie łapią studentów, którzy zapomnieli doładować kartę miejską, a jakże), jednak ilość siedzeń stanowi 5% zapotrzebowania, dlatego trzeba stać, w tłoku, zaduchu i z torbą, siatkami.
W czym więc ta torba by mi pomogła, skoro i tak będę dźwigać tony kilogramów? Przede wszystkim będę jej używać, nie położę jej na siedzeniu samochodu. Byłaby mi potrzebna, bo potrzebuję silnej torby zamiast reklamówki, które zwykle mi się urywają od ciężaru rzeczy. Chciałabym czasem brać laptop na uczelnię, i zamiast trzymać w ręku 5 różnych siatek - jedną wytrzymałą torbę, która wygląda ładnie i jest do tego funkcjonalna.
napisał/a: nagietkaa 2015-04-19 17:16
Witam :)

Któregoś popołudnia wracając z pracy postanowiłam wsiąść do tramwaju linii nr 18 .... Weszłam do środka i stanęłam, okazało się, że wszystkie miejsca były zajęte.
Po chwili ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu jeden mężczyzna wstał i ustąpił mi miejsce ..... Zdębiałam !!!!!!!!!! Po chwili zadałam mu pytanie - Czy widać już, że niedawno skończyłam 30 stkę ?????
Mężczyzna zaczął się śmiać, po chwili ja brazem z nim :)

No cóż myślę sobie, że skoro nastąpiła już ta uroczysta zmiana kodu - trójka z przodu to czas zacząć dbać o siebie i swoje zakupy na przyszłość. Myślę sobie, że taki wytrzymały plecak potowarzyszy mi w moich kolejnych trzydziestu latach mojego życia ...... a jeśli pomieści aż 60 kg szczęścia to dla mnie noszenie go na plecach będzie czystą przyjemnością nawet w wieku 60 - lat :)
napisał/a: jaga12Xj1 2015-04-20 11:02
Chciała bym wygrać Plecak Cargo dlatego że nie posiadam samochodu a mieszkam w małym miasteczku i jeżdżę na większe zakupy do supermarketu autobusem a że plecak jest pakowny wystarczyła by jedna torba a nie żebym dźwiga niewygodnych kila reklamówek naraz
napisał/a: nozyczki 2015-04-20 14:53
Nie jestem matką ani żoną, nie robię zakupów dla całej rodziny, mieszkam też w centrum miasta i warzywniaka mam za rogiem. Dlaczego potrzebuję wielką pojemną torbę? Jestem studentką, która pomaga rodzinie w budowie domku na wsi. Poza oczywistymi dla kobiecych torebek młotkiem, kilogramowymi kosmetyczkami czy komputerem z ładowarką muszę nosić ze sobą zestaw małego budowniczego. Standardem już jest miarka, latarka czy suwmiarka ale kto powiedział, że klucz francuski czy poziomica się nie przyda?
Projektuję kuchnię to co jest w torbie potrzebne? Kran, garnek na przymiarkę i oczywiście kawałek granitowego blatu, przecież trzeba dopasować do reszty wyposażenia. Mebluję salon? Przecież oczywistym jest, że doniczki i lampy zmieszczą się w torebce. A potem jeszcze wsiądę na rower i po zejściu z niego zamienię baletki na szpilki, które miałam cały czas schowane.
Nadchodzi wiosna, pora brukowania i urządzania ogrodu, nie obejdę się bez biblii szkółkarskiej i próbek bruku. Dotychczas żadna torba nie wytrzymała takiego obciążenia, niestety.
napisał/a: jolamo 2015-04-20 16:07
Pracująca na 2 etaty, do tego mama i żona,
choć zabiegana to jestem spełniona.
Jednak wśród tego zgiełku i pędu mam małe marzenie,
plecak Cargo to jego spełnienie!

Dwójka dzieci to nie lada wyzwanie!
Maskotki, napoje, książeczki, ubranie..
Maluchom trzeba wszystko nosić bez ustanku,
wielkie pakowanie odbywa się o poranku!
Do tego praca w laboratorium od samego rana,
trepy, pończochy, fartuch- muszę być w coś ubrana!
A potem spotkanie ze studentami, eleganckie dodatki przywdziane..
z pojemnością Cargo łatwo zamienię się w niezwykłą damę!

Obiad dla męża też wiozę, przecież do wieczora pracuje!
Muszę mieć ten plecak! W niego wszystko spakuję!
Dlaczego wygrać powinnam? Bo jestem potrzebująca!
Kobieta orkiestra do torby dobytek swój pakująca!
Nareszcie wszystko pomieści plecak czy torba wspaniała,
nareszcie coś wygodnego, a nie kopertówka mała!
Spełnijcie moje marzenie, bym nareszcie wszystko w jednym miejscu miała,
bym godzin cennych długich na szukaniu nie spędzała ;)
napisał/a: ginxxxx 2015-04-20 17:24
Będę mogła się w tę torbę sama zapakować, kiedy nie będę miała już siły iść - ja + buty = 60 kg w pełni wykorzystane! :)
napisał/a: kinior90 2015-04-20 20:44
Plecak Cargo przyda mi się, aby móc zwiedzać świat razem z moim psem, który do zwolenników długich spacerów raczej nie należy i potrafi podczas spaceru położyć się na środku dróżki i czekać aż go łaskawie jego sługa człowiek zaniesie na rękach do domu. Wiadomo do plecaka na plecy byłoby wygodniej, dzięki temu też spacery trwałyby dłużej, w grę wchodziłby zaplanowane wycieczki z ukochanym i wiernym, tylko trosze leniwym towarzyszem. Hmm 60 kg? to i karma dla pieska i woda i prowiant dla człowieka można by zapakować ;)
napisał/a: mama_kazala 2015-04-20 21:01
Chciałabym nosić w niej kilogramy spokoju i cierpliwości, jakąś tonę wolnego czasu, parę dobrych słów, ale żadnej "dobrej rady", przydaloby się miejsce na małe "wszystko się ułoży" i koniecznie jakieś słodkości w bocznej kieszonce ;)
efrelgt
napisał/a: efrelgt 2015-04-20 23:02
Ja bym tam wsadziła mojego męża, bo to leń patentowany i nigdy nie chce mu się ruszyć z kanapy. Ja natomiast uwielbiam zwiedzać, podróżować, spacerować, biegać i aktywnie spędzać czas, dlatego taki plecak byłby dla naszego małżeństwa wybawieniem. Inna sprawa, że musiałby schudnąć tak z 15 kg :)
napisał/a: hobbitfrodo 2015-04-21 09:03
Do swojego plecaka CARGO zapakowałabym 60 kg optymizmu, który podobno czasem ciężko jest znieść;) Ciekawe czy solidny plecak dałby radę...