Praca

Natalko ciesze sie ze w koncu zdecydowalas sie na taki kierunek studiow, mysle ze bedziesz zadowolona. Ja jestem technikiem farmacji i pracuje w aptece, jednak zamierzam podjąc inne studia. Już wczesniej zwrocilam uwage na oferte specjalnosci w jezyku angielskim w szkole do ktorej sie zapisalas.... jesli juz bedziesz wiedziala "jak tam jest" to za wszystkie informacje bede Ci bardzo wdzieczna... byc moze w przyszlym roku pokusze sie na ta uczelnie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki;)... forumowiczow tez chociaz chyba ich tu nie za wiele;)

z wykształcenia Andragog
z zawodu specjalista ds adminsitracji :)

pracuję w portalu internetowym, młodzi ludzie, świetny klimat, opiekuję się oddziałami naszej firmy, które sa rozproszone po Polsce :)

plus produkcja handmade: kartek, bilecików , zaproszeń :)

nela napisal(a):

.Mielismy knajpe, to bylo zawsze jego marze-miec pub.

Mnie też się marzy żeby mieć własną knajpę/kawiarnie :) już postanowiliśmy że kupimy jakiś nowy lokal w kolejnej inwestycji naszego dewelopera i jak nam się będzie chciało to otworzymy jakiś biznes, a jak nie to będziemy wynajmować.

na priv'ie zostałam poproszona bym podzieliła sie tym gdzie i jak pracuje oraz co to za praca :)

tak więc proszę

jestem spec. ds. odżywiania, kontroli wagi i suplementacji diety, krótko mówiąc jestem trenerem wellness.

moja praca polega na pomaganiu ludziom w problemach z którymi sie do mnie zgłosili.
pomagam schudnąć, przytyć, sportowcom pomagam poprawić kondycje i wydolność organizmu, pomagam zmienić nawyki żywieniowe, poprawić stan zdrowia, samopoczucia itp, itd, czyli wszystko co ma związek z żywieniem, a dużo tego, bo jak wiemy 80% problemów zdrowotnych jest dieto pochodne lub dieto zależne.

zaczęłam tę pracę około półtora roku temu.
nie miałam wyjścia. Trafiła sie taka okazja, a ja od dłuższego czasu szukałam pracy w swoim pierwotnym zawodzie [jestem po turystyce, stażach za granicą, znam języki, jestem pilotem wycieczek itp.]

zaczęłam pracować jako trener wellness ponieważ była to jedyna możliwość rozpoczęcia szybkiego zarabiania, które zależało wyłącznie ode mnie, a nie od tego czy mnie ktoś przyjmie czy nie.
Miałam zaległy czynsz za najem mieszkania, chore dzieci bo się przeziębiły grzebiąc i taplając się w wodzie na podwórku a to była zima. potrzebowałam na szybko pieniędzy.

Musiałam sie szybko przekwalifikować, chodzić na szkolenia, dużo uczyć, ale po 3 miesiącach wiedziałam już na czym stoję i "co się z czym je". :)

jest to praca dla każdego, bez względu na wiek czy wykształcenie, niemniej jednak osoba MUSI mieć w sobie samozaparcie, nie mieć duszy najemnika, być komunikatywna, otwarta, dążąca do zrealizowania założonego planu, musi się przede wszystkim umieć zorganizować i zmotywować do pracy, ponieważ to od każdego z osobna zależy jak będzie się jego praca rozwijała i jakie będą zarobki.

praca wymaga założenia własnej działalności gospodarczej, jednak nie jest to wymagane na początku, lecz dopiero kiedy zarobki zaczną przekraczać 2 tyś zł.
założenie działalności nie jest teraz drogie, bo pierwsze 2 lata ZUS wynosi niecałe 300 zł, a co do podatków, to prawie wszystkie wydatki można wpisać w koszta i odliczyć.

wiele osób rozpoczyna tą pracę jako dodatkową wciąż pracując na swoich etatach i w ten sposób dorabiając sobie kilkaset zł. miesięcznie. jednak wiem z doświadczania, że większość kiedy ich zarobki wzrastają i zaczynają przekraczać wysokość pensji na etacie rezygnuje z etatu na poczet tejże pracy.

ja obecnie jestem już osoba szkolącą, tak więc przybyło mi obowiązków. pomagam innym w rozpoczęciu i rozwinięciu siebie.

lubię ta pracę, bo dzięki temu mam czas dla dzieci, młodsza córka ma 5 lat a w przedszkolach brak miejsc, więc siedzi z nami w domu.
praca nie ogranicza miejscem ani czasem. Pracuję wtedy kiedy jest taka potrzeba, czyli kiedy mam umówione spotkania, lub wtedy kiedy mam na to czas, czyli pomiędzy robieniem zakupów, praniem, gotowaniem obiadu czy oglądaniem bajki przez dzieci. często pracuje wieczorami kiedy dzieci śpią. jednak nigdy w ciągu dnia nie pracuję dłużej niż 3-4 godzinki, prócz wtorków kiedy mamy szkolenia.
wolne dni nie są dla mnie problemem, ponieważ mogę sobie ostawić prace tak by znaleść tydzień totalnej laby i móc wyłączyć telefon.

nie muszę prosić się w wolne kiedy muszę coś załatwić, albo kiedy dziecko mam chore. ostatnio obie córki jedna po drugiej miały ospę, łącznie musiałabym siedzieć z nimi w domu ponad miesiąc, a tak ograniczyłam spotkania na biurze i było ok :)

osoba która chce w ten sposób pracować musi być świadoma swojej wartości, potrafić zrealizować założony przez siebie miesięczny plan i potrafić się samej zmotywować do działania.

to chyba tyle.

nieco chaotycznie wyszło, ale dziś miałam totalne urwanie głowy, na szczęście rozładował mi sie telefon i nie mogę znaleść ładowarki dzięki czemu mam wymówkę by na dziś już sobie prace odpuścić :)

nie wiem co jeszcze mogę napisać, łatwiej byłoby mi odpowiadać na konkretne pytania.

pozdrawiam

Marta7, ja też jestem po turystyce i stażach, znam języki i tak się zastanawiam, czy mogłabym też pracować jako trener wellnes. W związku z tym mam pytanie, jak znalazłaś tą pracę (przez ogłoszenie, biuro pracy,urząd?) i jakie wymagania trzeba spełniać aby zdobyć to zatrudnienie?

będę wdzięczna za odpowiedz

Kluszeczka napisal(a):

Marta7, ja też jestem po turystyce i stażach, znam języki i tak się zastanawiam, czy mogłabym też pracować jako trener wellnes. W związku z tym mam pytanie, jak znalazłaś tą pracę (przez ogłoszenie, biuro pracy,urząd?) i jakie wymagania trzeba spełniać aby zdobyć to zatrudnienie?

będę wdzięczna za odpowiedz

moja przyjaciółka pracowała w tym kilka lat temu i wróciła do tego, pokazała mi biznes, pomogła zacząć i teraz pracujemy razem.
teraz ja tez pomagam rozpocząć.

powiedz mi skąd jesteś, mogę podać Ci namiary na spotkanie informacyjne, które umożliwia rozpoczęcie.

a co do wymagań, to tak jak już wspomniałam we wcześniejszym poście, nie ma konkretnych wymagań co do wykształcenia czy tez doświadczenia w tej dziedzinie, owszem fajnie jeśli ktoś jest po podobnych kierunkach, ale to jest jedynie dodatkowy plus. najistotniejsze jest to czy ktoś chce, ceni siebie, jest ambitny i potrafi pracować zarówno samodzielnie jak i w zespole.

Marta7, obecnie mieszkam w Warszawie i tu też zostanę na stałe, bardzo chętnie dowiem się czegoś o tym spotkaniu informacyjnym

[ Dodano: 2007-09-02, 14:11 ]
A jutro pierwszy dzień w nowej pracy

ja sie staram o prace we Factory mam nadzieje ze mnie w koncu przyjma, w pt ide na kolejna rozmowe mam nadzieje ze bedzie dobrze

ja tez sie staram o prace w salonie masazu!

Hej, mam pytanko do Was.

Jak napisać prośbę o przeniesienie do innego działu w firmie??
Macie jakies pomysły, ktoś cos pisał podobnego.

Patka, znajdź jakiś dobry powód dla którego chcesz żeby Cię przeniesiono, wiele argumentów że to będzie dobre również dla firmy.

Myślę, że takie pismo powinno wyglądac standardowo...
Zaczynać się od słów "Zwracam się z uprzejmą prośbą o przeniesienie mnie na stanowisko...."... później "W obecnej chwili zajmuje się...(tym i tym), ale... (i tu masa argumentów).
Na koniec dodaj właśnie że przeniesienie pozwoli Ci się rozwijać (bo chyba tak miałoby być, w przeciwnym razie po co się przenosić) i na pewno wpłynie to bardzo pozytywnie na efekty Twojej pracy, a tym samym firma odniesie większe korzyście (jak si nie boisz to możesz użyć słowa sukces).

Patka, wszystko zależy z jakiego stanowiska na jakie chcesz sie przenieś.

Mój kierownik działu wie z jakich powodów chce zrezygnować w pracy w tym dziale, powiedziałam mu nawet że chce zmienic pracę, ale pomyślałam że mogłabym sie przenieść, skoro juz tu pracuję.
Ale dzięki za te informacje Anetko :)