Muffinki

Ja też się skusiłam na te pudełkowe oetkera. Ale szybko się je robi a jakie pyszne. Moje tak wyglądały:

• obraz 172.jpg (13,55kB)

my dzisiaj robiliśmy czekoladowe według przepisu Gordona Ramsey'a choć musiałam troszkę zmodyfikować bo pomyliłam tłumaczenie ale i tak wyszły pyszne
[img][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=55d80e1b9969dd3d][img]http://images37.fotosik.pl/60/55d80e1b9969dd3dm.jpg[/img][/URL][/img]
[img][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8ab3fb661fc33ad0][img]http://images42.fotosik.pl/60/8ab3fb661fc33ad0m.jpg[/img][/URL][/img]
[img][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c5a8faace751516a][img]http://images38.fotosik.pl/60/c5a8faace751516am.jpg[/img][/URL][/img]
a środek miał być płynny
[img][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a270cc29d62e7652][img]http://images42.fotosik.pl/60/a270cc29d62e7652m.jpg[/img][/URL][/img]

kasia_a, Pysznosci Ja chce zjesc Wasze muffinki

kasia_a, wyglądają niesamowicie Możesz podać przepis?

ula_jente napisal(a):

Możesz podać przepis?

jutro poprawny naklikam - obiecuje :*

zostało 5 szt - zapraszam - kto pierwszy ten lepszy

kasia_a napisal(a):

kto pierwszy ten lepszy

Ja pierwsza i wszystko zjem

czekoladowe muffinki wg Gordona Ramsey'a

50 g masła do wysmarowania foremek
kakao do oprószenia foremek

200 g dobrej gorzkiej czekolady ( min. 70% kakao)
200 g masła
200 g mąki
200 g ciemnego cukru trzcinowego
4 całe jajka
4 żółtka

Czekoladę połamać na małe kawałki i stopić razem z masłem w kąpieli wodnej. Bardzo dobrze ubić masę do gładkości i pozostawić do ostygnięcia ok 10 minut.
W misce utrzeć jajka i żółtka wraz z cukrem na sztywny kogel-mogel po czym dodać przesianą mąkę, zmiksować. Do masy można dodawać partiami ostudzoną czekoladę.
Piekarnik rozgrzać do temp 180 st. Do foremek przełożyć ciasto do wysokości 2/3, piec ok 10 minut - do czasu kiedy wierzch wyschnie. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika odstawić w foremkach na ok 1 min. do ostygnięcia ale podawać na ciepło - po rozkrojeniu czekolada powinna wypłynąć na talerz

Ja robiłam z połowy porcji - otrzymałam 11 muffinek takich średnich - chyba średnica 7,5 cm
mój przepis z racji pomyłki tłumaczeniowej musiał być zmodyfikowany - ja dałam 4 całe jajka - ale tez wyszły mooooooooooooocno czekoladowe

a oto moje, robię wg przepisu Nigelli Lawson, chociaż pewnie z biegiem czasu coś już pozmieniałam ;) - akurat na fotce jest moja wariacja z wiórkami kokosowymi i migdałami ;)
ogólnie to dla mnie istnieją tylko czekoladowe muffinki i muszą mieć w sobie kawałki czekolady :)

• muffinki.JPG (11,68kB)

mag, o żesz kurde poproszę o przepis

mag napisal(a):

ogólnie to dla mnie istnieją tylko czekoladowe muffinki

o to to to - dokładnie - tutaj mogłybyśmy sobie piąteczke przybić

ależ proszę :)

Składniki:
-1 i 3/4 szklanki mąki
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-1/2 łyżeczki sody
-2 łyżki stołowe dobrego kakao
-3/4 szklanki cukru pudru (przed dodaniem przesiać)
-tabliczka czekolady - tu zależy od słodkości, albo pól gorzkiej i pól mlecznej, albo cała gorzka, albo cała mleczna - dla mnie dodanie samej gorzkiej sprawia że muffinki są za mało słodkie, robiłam potem pół na pół ale teraz mam większość mlecznej i ze 4 kostki gorzkiej dodaję - popróbujesz to wybierzesz dla siebie najodpowiedniejszą opcję :)
-1 szklanka mleka
-1/3 szklanki oleju
-1 jajko
-1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (nie chce mi się szukać więc dodaję aromat)

Wszystkie składniki suche wymieszać w misce (tzn mąka, proszek do pieczenia, soda, kakao, cukier puder i czekolada posiekana na małe kawałeczki)
W 2giej misce połączyć leiste składniki, dokładnie wymieszać. Powoli dolać to do miski z suchymi składnikami, wymieszać delikatnie, bo im więcej grudek zostanie tym lepiej.
Nie wiem w czym robisz muffinki - ja mam do tego blachę teflonową, ale ważne jest, żeby bardzo dokładnie wysmarować ją masłem i wtedy wlewać masę - tak do 2/3 wysokości każdego "koszyczka"
Piec 20 minut w temp. ok 205 stopni.
Na czubek czasem dodaję migdał, raz dałam wiórki kokosowe ale można sobie je darować wg mnie. Czasem kupuję ziarna kawy w czekoladzie i dodaję po jednym na wierzch - to bardzo fajna sprawa :)

Banalnie proste i nieziemsko pyszne :)

mag napisal(a):

Nie wiem w czym robisz muffinki

jak narazie to w niczym - bo nie mam nawet blachy

ale to jaką kupić ? bo ja zielona w tych sprawach jestem

wiem też że jakieś papierki też specjalne do muffinek są


teraz pojadę do miasta to może coś bym kupiła tylko co ?

hmmm no ja miałam te papierowe ale one są zbyt miękkie, olej w nie wsiąkał, wykrzywiały się w piekarniku itp... kupiłam sobie blachę właśnie teflonową, wygląda mniej więcej tak:
http://www.allegro.pl/item590030598_forma_muffinki_blacha_do_12_muffin_guardini_pk.html

ja sobie kupiłam w Tesco - jestem z niej mega zadowolona, tylko tak jak pisałam - trzeba bardzo dobrze posmarować masłem - wtedy jak się muffinki upieką i wystygną - łatwo dają się wyciągnąc z tej blachy :)

są też silikonowe, ale nie używałam nigdy :)

jeżeli chcesz - może najpierw kup sobie papierowe i zrób na próbę muffinki (jeśli wg mojego przepisu to użyj po 2 papierowe foremeczki do 1 muffinki). Jak Ci się spodoba to zainwestujesz w blachę ;)