Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Będę mamą
napisał/a:
~gość
2013-01-21 13:55
agatek jakbym miała siedzieć w domu całą ciążę to bym się czegoś z nudów nabawiła. Gdyby to było w Polsce to luzik, ale tutaj nie mam za bardzo gdzie pójść, nie mamy zbyt wielu znajomych, każdy ma swoje życie a siedzenie tyle czasu samej w domu to nie dla mnie. Poza tym między 18 a 25 tygodniem ciąży pracowałam na macierzyńskie więc chcąc nie chcąc musiałam, a teraz robię to raczej w formie rozrywki, żeby nie siedzieć cały czas w domu i żeby mieć z kim pogadać. Poza tym im później zacznę macierzyńskie tym dłużej będę mogła się z niego cieszyć jak już maluszek sie pojawi na świecie. Co do Twojej senności- ja mam raczej problem z bezsennością przez te moje nogi nieszczęsne 
nad ranem dopiero zasypiam i śpię do 11-12 czasem. Duszności też mam i bóle kręgosłupa, pocieszam sie że jeszcze nie jest źle, później pewnie będzie gorzej więc trzeba się cieszyć tym co jest teraz, nie czas na martwienie się 
wagą też się nie przejmuję, pomartwię się po porodzie b do porodu raczej jeszcze urośnie więc po co sie stresować? 
nad ranem dopiero zasypiam i śpię do 11-12 czasem. Duszności też mam i bóle kręgosłupa, pocieszam sie że jeszcze nie jest źle, później pewnie będzie gorzej więc trzeba się cieszyć tym co jest teraz, nie czas na martwienie się wagą też się nie przejmuję, pomartwię się po porodzie b do porodu raczej jeszcze urośnie więc po co sie stresować?
napisał/a:
agatek2
2013-01-21 13:55
Jurni, super........gratulacje fajne uczucie jak sie jest juz pewnym 
[ Dodano: 2013-01-21, 13:57 ]
niekfiatek, no to podziwiam ze dajesz rade, ja jak dluzej postoje albo posiedze to zaraz czyna mnie cos bolec......jak nie mogi to kregoslup
fajne uczucie jak sie jest juz pewnym [ Dodano: 2013-01-21, 13:57 ]
niekfiatek, no to podziwiam ze dajesz rade, ja jak dluzej postoje albo posiedze to zaraz czyna mnie cos bolec......jak nie mogi to kregoslup
napisał/a:
~gość
2013-01-21 13:57
Jurni zazdroszczę ze tak wcześnie czujesz, u mnie to się pojawiło później, ale to pewnie dlatego że nie jestem szczupła i zawsze miałam spory brzuch. Ale teraz to już się nie da pomylić z niczym innym 
[ Dodano: 2013-01-21, 13:58 ]
agatek ja nie twierdzę że mnie nic nie boli, po prostu nie rozczulam się nad sobą, jakbym siedziała w domu to tez by pewnie bolało a tak to przynajmniej nie dość że jeszcze zarobię trochę to i z ludźmi się spotkam.
[ Dodano: 2013-01-21, 13:58 ]
agatek ja nie twierdzę że mnie nic nie boli, po prostu nie rozczulam się nad sobą, jakbym siedziała w domu to tez by pewnie bolało a tak to przynajmniej nie dość że jeszcze zarobię trochę to i z ludźmi się spotkam.
napisał/a:
agatek2
2013-01-21 14:05
ja tez poczulam jakos w 20 tyg a pewna bylam kolo 21-22 ze to ruchy............ tez pozno
napisał/a:
~gość
2013-01-21 14:06
ja poczułam coś jeszcze przed 20 tygodniem, ale nie byłam pewna czy to to, dopiero ok. 20 tygodnia się upewniłam
napisał/a:
Nadiya1
2013-01-21 14:06
Ja wiem, że to Okruszek bo nigdy wcześniej takiego dziwnego falowania w brzuchu nie czułam. A dziś to było już szaleństwo normalnie
Ja wiem, ze na razie jest malutki, ma zaledwie 10cm ale daje już o sobie znać. Nie wiem, może dlatego, ze szczupła jestem i tak wcześnie czuję ruchy 
napisał/a:
agatek2
2013-01-21 14:11
niekfiatek, a mnie w sumie nie chcieli, bo lekarz mowil zebym wrocila jeszcze do pracy ale w pracy powiedzieli ze juz na zastepstwo wzieli za mnie i wiecej problemow narobie bo zeby ktos za mnie przyszedl to wedlug prawa musi minac 2 miechy ........ a i w sumie czegos tam za mnie nie odprowadzaja to dostaje prawie 200 wieksza pensje niz jakbym chodzila do pracy............. to siedze w domku 
i jakos mi dobrze hihi
i jakos mi dobrze hihi
napisał/a:
~gość
2013-01-21 14:23
no jeśli tak postawili sprawę to w sumie lepiej dla Ciebie. Mnie jeden z menadżerów wysyła już nam acierzyńskie bo twierdzi że przecież za siedzenie w domu też będę dostawac kasę a nie będę wydawać na bilet i nie będę się stresować, tylko że ja jeszcze nie chcę, dopóki mogę to będę pracować, jak już nie będę mogła sobie sama butów zawiązać to się zastanowię
napisał/a:
arachia1
2013-01-21 14:26
ale jajuchy, że też tyle czasu wyleżała... 
ja też
no i dobrze, czasem trzeba...pamiętaj, że faceci są inaczej skonstruowani
ło matko, ale Cię wymęczą
kurczę, wcale Ci się nie dziwię
ale pamiętaj, że niby te 2 tyg po terminie to jeszcze "termin" 
reni_ka,
ja tak nie miałam, ale to ciśnienie troszkę dziwne...może odpoczynek???
toza wizytę
2 2 2
ooo, ale bombowy prezent dostaną
pochwal się, jak już dostaniesz
to świetnie, że Ci się podoba, ja właśnie zaczynamzajęcia, w tą środę mam pierwsze takie normalne, bo w zeszłym tygodniu tylko "organizacyjne" spotkanie się odbyło
a co się dzieje?
dobrze, że się zebrałaś, na pewno teraz Ci lżej...a kąpiel we dwoje...o matko, jak mi się marzy
normalne, nie przejmuj się, ja teraz też jestem w gorszej formie niż w 6 czy 7miesiącu
ja też jakoś podobnie czekałam na pierwsze ruchy
dzień dobry!]
ja dzisiaj jakoś średniawo się czuję, położyłam się wczoraj o 23 i o 3 koniec spania
rano zawiozłam siuśki i oddałam krew do badania, jak wróciłam to zjadłam śniadanie i położyłam się i te 2 godzinki odespałam, ale teraz taka skołowana jestem...niestety to niespanie od 3 ostatnio bardzo często mi się zdarza 
miałam mieć jutro wizytę, ale okazało się że przełożona na środę na 9 rano, może to i lepiej
[ Dodano: 2013-01-21, 14:29 ]
hehe, to moja zmora
ja też
no i dobrze, czasem trzeba...pamiętaj, że faceci są inaczej skonstruowani
ło matko, ale Cię wymęczą
kurczę, wcale Ci się nie dziwię
ale pamiętaj, że niby te 2 tyg po terminie to jeszcze "termin" reni_ka,
ja tak nie miałam, ale to ciśnienie troszkę dziwne...może odpoczynek???
toza wizytę
2 2 2 ooo, ale bombowy prezent dostaną
pochwal się, jak już dostaniesz
to świetnie, że Ci się podoba, ja właśnie zaczynamzajęcia, w tą środę mam pierwsze takie normalne, bo w zeszłym tygodniu tylko "organizacyjne" spotkanie się odbyło
a co się dzieje?
dobrze, że się zebrałaś, na pewno teraz Ci lżej...a kąpiel we dwoje...o matko, jak mi się marzy
normalne, nie przejmuj się, ja teraz też jestem w gorszej formie niż w 6 czy 7miesiącu
ja też jakoś podobnie czekałam na pierwsze ruchy
dzień dobry!]
ja dzisiaj jakoś średniawo się czuję, położyłam się wczoraj o 23 i o 3 koniec spania
rano zawiozłam siuśki i oddałam krew do badania, jak wróciłam to zjadłam śniadanie i położyłam się i te 2 godzinki odespałam, ale teraz taka skołowana jestem...niestety to niespanie od 3 ostatnio bardzo często mi się zdarza miałam mieć jutro wizytę, ale okazało się że przełożona na środę na 9 rano, może to i lepiej
[ Dodano: 2013-01-21, 14:29 ]
hehe, to moja zmora
napisał/a:
~gość
2013-01-21 14:32
arachia1 no lżej mi na pewno, pytanie tylko co z tego wyniknie. A wspólne kapiele to super sprawa 
z tym spaniem to ja mam na odwrót niż Ty, ja do 3 nie śpię, później zasypiam, budzę się jak męzu wstaje o 6, później znowu zasypiam i wstaję koło południa, męczące to ale nie mam na to żadnego wpływu. W środę masz wizytę? to 2 2 2 ja w środę mam mieć dostawę mebli do kuchni, mam nadzieję ze już tym razem przywiozą
[ Dodano: 2013-01-21, 14:34 ]
no buty to zmora, zwłaszcza że te moje pracowe też wiązane i coraz ciężej mi ale jeszcze póki daję radę to jest ok, chociaz jak kozaczki zakładam to już coraz częściej meża proszę o pomoc
z tym spaniem to ja mam na odwrót niż Ty, ja do 3 nie śpię, później zasypiam, budzę się jak męzu wstaje o 6, później znowu zasypiam i wstaję koło południa, męczące to ale nie mam na to żadnego wpływu. W środę masz wizytę? to 2 2 2 ja w środę mam mieć dostawę mebli do kuchni, mam nadzieję ze już tym razem przywiozą [ Dodano: 2013-01-21, 14:34 ]
no buty to zmora, zwłaszcza że te moje pracowe też wiązane i coraz ciężej mi ale jeszcze póki daję radę to jest ok, chociaz jak kozaczki zakładam to już coraz częściej meża proszę o pomoc
napisał/a:
agatek2
2013-01-21 14:36
a ja chyba zaczynam miec jakies dziwne fazy........cala ciaze jakos zachcianek ni emialam oprocz fazy na mandarynki i fante 
ale wczoraj zachcialo mi sie i ZACZELAM JESC KONCENTRAT pomidorowy ze sloika yyyyyyyyyyy ......... to znak ze dzis trzeba bylo zrobic zupe pomidorowa na obiad...........buhaha
ale wczoraj zachcialo mi sie i ZACZELAM JESC KONCENTRAT pomidorowy ze sloika
yyyyyyyyyyy ......... to znak ze dzis trzeba bylo zrobic zupe pomidorowa na obiad...........buhaha
napisał/a:
~gość
2013-01-21 14:40
koncentrat pomidorowy no takich zachcianek to ja nie chcę 
ale a propo zachcianek- od jakiegoś czasu chodziła za mną zupa grochowa więc w piątek zrobilam i wszamałam w dwa dni wszystko bo mężu grochu nie lubi trochę przesoliłam i rozgotowałam groszek ale była taka pyszna teraz ogórkowa za mną chodzi tylko że śmietany nie mam a dzisiaj nie chce mi się nigdzie wychodzić
no takich zachcianek to ja nie chcę ale a propo zachcianek- od jakiegoś czasu chodziła za mną zupa grochowa więc w piątek zrobilam i wszamałam w dwa dni wszystko bo mężu grochu nie lubi trochę przesoliłam i rozgotowałam groszek ale była taka pyszna teraz ogórkowa za mną chodzi tylko że śmietany nie mam a dzisiaj nie chce mi się nigdzie wychodzić