Będę mamą cd....

daffodil napisal(a):

tak się umówiliśmy...ja nie swiruje i czekam grzecznie do wizyty, a suwak zapindala

ula_jente napisal(a):

Nie mam, więc cokolwiek lekarz powie, będzie to dla mnie zaskoczeniem ;)

a masz jakieś, że tak to nazwę. preferencje ?

ula_jente napisal(a):

Nie bój się, na pewno wszystko będzie dobrze. Który to byłby tydzień? Wydaje mi się, że pisałaś coś, że podobnie jak jagodzianka, więc chyba będzie już serduszko?

no właśnie młodsza ciąża trochę. Jutro to będzie 5t2d także na serduszko nie liczę ale zarodkiem bym nie pogardziła...
kurde, na razie to w ogóle nie wierzę, że jestem w ciąży. Niby testy pozytywne, @ nie ma...ale nawet bety nie mogłam zrobić

Timona napisal(a):

Tylko tak sobi myślę - tutaj calu czas leże, co będzie jak wrócę do domu, zacznę normalnie funkcjonować - nie podskoczy ??

no właśnie chyba nie powinnaś tak do końca normalnie funkcjonować. Lepiej się oszczędzaj.

daffodil napisal(a):

tak się umówiliśmy...ja nie swiruje i czekam grzecznie do wizyty, a suwak zapindala

piękny deal

daffodil napisal(a):

candela, przez Twój brak suwaka nic nie wiem!

jutro mam nadzieję wstawię....

candela napisal(a):

a masz jakieś, że tak to nazwę. preferencje ?

Też nie :D

candela napisal(a):

Niby testy pozytywne, @ nie ma...ale nawet bety nie mogłam zrobić

A czemu nie mogłaś? Może lekarz Cię skieruje - zależy co na usg zobaczy.
O której masz wizytę?

napisal(a):

no właśnie młodsza ciąża trochę. Jutro to będzie 5t2d także na serduszko nie liczę ale zarodkiem bym nie pogardziła...
kurde, na razie to w ogóle nie wierzę, że jestem w ciąży.

a jutro masz wizytę ? Ja byłam 5t 3d to lekarz stwierdził że ciąża wygląda na 4 tydzień, a poszłam 2 dni później w 5t5d i biło serce, a ciąża według usg 6t1d

napisal(a):

jutro mam nadzieję wstawię....

a :) czyli jutro wizyta 2

Timona napisal(a):

Jutro wychodze

chasia napisal(a):

że łatwiej będzie nam jej odmawiać jak juz Tomek będzie na świecie.

to oby tak było :)

ula_jente napisal(a):

mam nadzieję, że we wtorek się dowiemy

2 2

daffodil napisal(a):

, ale będę musiała chyba powtórzyć badanie, bo słabo wyszło?

skoro napisali, żeby powtórzyć to ja bym powtórzyła

chasia napisal(a):

A to oznacza, że połowa ciąży za mną

:to teraz już z górki :)

ula_jente napisal(a):

Zaczynamy 20 tydzień

daffodil napisal(a):

A ja 10 tydzień! Upragniona 1 z przodu!

Timona napisal(a):

Jutro wychodze

super :)

candela napisal(a):

zaczynam się bać...

będzie dobrze :)


Dobry :)
ja dziś zaliczyłam lekarza - tak, tak znowu - i tym razem mam 2tyg l-4. Babka stwierdziła, że mam siedzieć w domu i odpoczywać, pijąc herbatkę - a nie z infekcją do pracy chodzić - więc grzecznie posłuchałam, na powrocie kupiłam miód i zalecenia wprowadzam w życie :) Jutro tylko do biblioteki skoczę, żeby mieć co robić w domu.

Timona super,ze juz lepiej i wychodzisz do domu.
Ja odliczam dni do zakonczenia oszczedzania,a Ty bedziesz musiala zaczac.Na szczescie do cesarki zostalo Ci naprawde malutko.

Ja za to mialam dzisiaj chyba najgorsza noc-przez 7 godzin "snu" wstawalam do lazienki 8 razy. Jeszcze najpewniej pierwszy razw zyciu dostalam zgagi. Ledwo zyje,juz chyba wole wstawanie do dziecka co 2-3 godziny.

Poza tym wczoraj caly dzien nie dawalo mi spokoju czy odpowiednio wczesniej rozpoznam,ze juz zaczal sie porod zeby nie wyladowac w szpitalu u siebie w miescie.Bo czytalam o takich przypadkach i znam dziewczne,ktora dopiero jak pojechala na porodowke bo lekko ja brzuch pobolewal to jej powiedzieli,ze mam juz 6 cm rozwarcia i rodzi. A mnie brzuch pobolewa juz od kilku dni lekko i nie bede za kazdym razem jechac 40 km do szpitala.

Na wage to juz wole nie stawac,bo wyglada na to ze zaczela zatrzymywac mi sie woda w organizmie i w ciagu jednegl dnia potrafi pokazac ponad 1 kg wiecej.

Kciuki za nadchodzace wizyty.

Dzień dobry Brzuszki

Nawet nie podejmuje próby nadrobienia Was

candela, kciuki za jutrzejszą wizytę trzymam cały czas 2

Timona dużo zdrowia Kochana dobrze, że ciśnienie się normuje.

mała_czarna napisal(a):

i tym razem mam 2tyg l-4. Babka stwierdziła, że mam siedzieć w domu i odpoczywać, pijąc herbatkę - a nie z infekcją do pracy chodzić

i bardzo dobrze

mała_czarna napisal(a):

tym razem mam 2tyg l-4.

zdrowiej!

ivory napisal(a):

Poza tym wczoraj caly dzien nie dawalo mi spokoju czy odpowiednio wczesniej rozpoznam,ze juz zaczal sie porod zeby nie wyladowac w szpitalu u siebie w miescie

2 2 2

No właśnie myślę, ze jutro mi cos wiecej powiedzą, czy musze duzo odpoczywać. .. Biorę 6 tabletek na dobe

ula_jente napisal(a):

Też nie :D

to trzymam kciuki zeby się po prostu młode ujawniło

ula_jente napisal(a):

A czemu nie mogłaś? Może lekarz Cię skieruje - zależy co na usg zobaczy.
O której masz wizytę?

mieszkam w DE i tu nie można sobie ot tak zrobić. Właśnie mam nadzieję, że wyśle mnie lekarz na betę. Wizytę mam o 15.30.

daffodil napisal(a):

a jutro masz wizytę ? Ja byłam 5t 3d to lekarz stwierdził że ciąża wygląda na 4 tydzień, a poszłam 2 dni później w 5t5d i biło serce, a ciąża według usg 6t1d

nieźle urósł ten Twój królik

Powiem szczerze, że mam nadzieję, że jak mi jutro zrobi USG i nie będzie serduszka to przyjmie mnie jeszcze raz w piątek przed swoim urlopem...
Zrobiłam dziś test (tak na wszelki wypadek ) kreska testowa pojawiła się jeszcze przed kontrolną i nawet bym zaryzykowała stwierdzenie, że jest ciemniejsza

mała_czarna napisal(a):

ja dziś zaliczyłam lekarza - tak, tak znowu - i tym razem mam 2tyg l-4. Babka stwierdziła, że mam siedzieć w domu i odpoczywać, pijąc herbatkę - a nie z infekcją do pracy chodzić - więc grzecznie posłuchałam, na powrocie kupiłam miód i zalecenia wprowadzam w życie :)

no patrz jak miło, masz urlop i to akurat jak lepsza pogoda wróciła

ivory napisal(a):

Poza tym wczoraj caly dzien nie dawalo mi spokoju czy odpowiednio wczesniej rozpoznam,ze juz zaczal sie porod zeby nie wyladowac w szpitalu u siebie w miescie.Bo czytalam o takich przypadkach i znam dziewczne,ktora dopiero jak pojechala na porodowke bo lekko ja brzuch pobolewal to jej powiedzieli,ze mam juz 6 cm rozwarcia i rodzi.

Kochana, moja bratowa czuła lekkie skurcze, zadzwoniła po swoich rodziców żeby przyszli zaopiekować się starszym. Byli po 20 minutach a już główka wystawała! Mały urodził się w korytarzu

Candela nie przerazaj mnie bardziej. Nie chce rodzic w aucie jak ta kobieta co ja jakis czas temu pokazywali w tv. Chociaz jezeli kosztem szybkiego i bezbolesnego porodu mialabym wyladowac u siebie w miescie to ide na to.