Będę mamą cd....

chasia, mysle, że z tymi sutkami to calkiem naturalna rzecz ciśnienie poranne jest odrobine nizsze, wiec jestem pelna optymizmu, choć pewnie za szybko mnie nie wypuszcza

Timonadobra wiadomość, oby dalej spadalo

Timona, dobrze, że idzie w dobrą stronę!

Jagodzianka, a mieszkasz z teściami, czy na weekend pojechaliście w odwiedziny?

Dzień dobry

daffodil napisal(a):

a dziękuję ze pytasz :) czuje się doskonale ;) żadnych mdlosci, pęcherz tez juz się uspokoił, piersi tez. Czuje się zupełnie normalnie, jakbym nie była w ciąży

i pewnie już zaczynasz świrować ?
Ja to czekam na te sławne ciężkie, powiększone, bolące piersi i doczekać się nie mogę

mała_czarna napisal(a):

też źle sypiam - ale u mnie to chyba kwestia ciągłego kataru

załatwiła Cię ta pogoda ostatnio

sogia napisal(a):

candela, chyba Ci jeszcze nie pogratulowałam więc teraz gratuluję bardzo ! :*

dziękuję

ula_jente napisal(a):

reni_ka napisał/a:
Które mamusie mają ma wizytę w tym tygodniu?

Ja mam we wtorek i to połówkową, nie mogę się doczekać!

a wy znacie już płeć?
Ja nie do końca na bieżąco jestem...

ivory napisal(a):

Bosz...tesciowa mnie rozbraja. Mimo,ze w ciazy ograniczylam z nia kontakty do maksimum raz w miesiacu,to widocznie i tak za czesto.

solidaryzuję się w bólu
Już się nie mogę doczekać rad mojej kochanej teściowej.

believe napisal(a):

A ja chyba zaczynam czuć malucha...

super

ivory napisal(a):

Siostrze to rodzice zafunfowali nawet mieszkanie i w ogole ona jest naj we wszystkim,bo przyjezdza raz na pol roku i tesciowa skacze wokol niej i wnukow,ktorym kupuje wszystko co zechca. A N od zawsze na miejscu do czarnej roboty.

przykre to

Timona napisal(a):

Kochane jestem w szpitalu. Ciśnienie mi skoczylo. Póki co dostałam leki. Trzymajcie kciuki zeby sie uspokoilo

trzymaj się dzielnie

Agusiek napisal(a):

Więc zawsze im zlecam zakup jakiejś większej zabawki na urodziny czy inne święta. Jestem tak bezczelna że zamawiam za pobraniem na ich adres a M dzwoni poinformować kiedy dotrze i ile do zapłaty :P

faktycznie jesteś niezła

Timona napisal(a):

chasia, z tych dziurek poleci mleko

też bym tak obstawiała

jagodzianka napisal(a):

A mnie wkurza jak sobie w spokoju jem i słyszę zaraz "ooo będzie chlopak" za chwile jem coś innego i z drugiej strony słyszę " ooo będzie dziewczyna" oczywiście złote proroctwa tesciow no średniowiecze dosłownie.

powiedz im, że będą bliźniaki to będą mieli więcej opcji do obstawiania

Timona napisal(a):

ciśnienie poranne jest odrobine nizsze, wiec jestem pelna optymizmu, choć pewnie za szybko mnie nie wypuszcza

najważniejsze, że ciśnienie spadło

Suerte napisal(a):

poprzestawialiśmy meble w sypialni i jakoś tak więcej miejsca się zrobiło

believe napisal(a):

A ja chyba zaczynam czuć malucha...

super

Timona, 2 2 2

Agusiek napisal(a):

Jestem tak bezczelna że zamawiam za pobraniem na ich adres a M dzwoni poinformować kiedy dotrze i ile do zapłaty

Timona napisal(a):

ciśnienie poranne jest odrobine nizsze, wiec jestem pelna optymizmu,

candela napisal(a):

załatwiła Cię ta pogoda ostatnio

pogoda+ przełażenie codziennie przez tłum chorych


Dobry!

Ależ mi się udało w końcu wyspać :)

mała_czarna napisal(a):

pogoda+ przełażenie codziennie przez tłum chorych

a chore dzieci też do was przychodzą?

mała_czarna napisal(a):

Ależ mi się udało w końcu wyspać :)

powiem Ci, że i ja dziś się wyspałam do 7.45 i ani jednej pobudki w nocy
co u mnie jest wyczynem bo zazwyczaj wstaje po 2-3 razy a o 6.30 max 7 jest już koniec spania...

candela napisal(a):

a chore dzieci też do was przychodzą?

też, ale jest dla nich inne wejście

candela napisal(a):

powiem Ci, że i ja dziś się wyspałam do 7.45 i ani jednej pobudki w nocy

ja tylko jedną miałam na smarkanie i tyle :)


Zaraz muszę P. obudzić, żeby mi śniadanie zrobił - już miałam 3 podejścia do kuchni i każde się kończy w łazience

mała_czarna napisal(a):

też, ale jest dla nich inne wejście

to dobrze, bo one przynoszą "najgorsze" choroby.

mała_czarna napisal(a):

Zaraz muszę P. obudzić, żeby mi śniadanie zrobił - już miałam 3 podejścia do kuchni i każde się kończy w łazience

napisal(a):

i pewnie już zaczynasz świrować ?

nie, o dziwo nie :) mam się czym zająć i nie mam czasu myśleć. Nie mogę się doczekać wizyty, ale już się przyzwyczaiłam ze wszystko jest dobrze :)

napisal(a):

Zaraz muszę P. obudzić, żeby mi śniadanie zrobił - już miałam 3 podejścia do kuchni i każde się kończy w łazience
_________________

daffodil napisal(a):

nie, o dziwo nie :) mam się czym zająć i nie mam czasu myśleć. Nie mogę się doczekać wizyty, ale już się przyzwyczaiłam ze wszystko jest dobrze :)

no to super

Katherina na szczęście byliśmy w odwiedzinach

candela, kiedy będzie suwaczek ciazowy?

Candela, mnie np piersi w ogóle nie bolały, choć urosły bardzo.

Agusiek, to niezła agentka jesteś mi by było głupio aż tak, żeby zamówić prezent i ich poinformować po fakcie.