Będę mamą cd....

napisał/a: jente8 2015-10-29 20:20
Mrs.M napisal(a):Kolejną wizyta 24.11 i usg połówkowe

W moje urodziny :D

Mrs.M napisal(a):Cudaczek nadal jest cudaczkiem czekamy, aż poznamy płeć.

Na połówkowym już pewnie się dowiecie :)

Katherina napisal(a):to co ze mną robią te pomiary to gruba przesada

Skąd ja to znam :/
napisał/a: daffodil1 2015-10-29 20:21
napisal(a):Dzisiejszą sesję terapeutyczną "Jak wytrzymać kolejne dni bez męża" sponsoruje ciasto "FALE DUNAJU"
_________________


malwinka89,
napisał/a: candela1 2015-10-29 20:22
Katherina napisal(a):A w ogóle to mąż dziś wrócił z pracy, spojrzał się na mnie i powiedział, że konfiskuje mi na dzisiejszy wieczór glukometr i zabiera na randkę do kawiarni, bo to co ze mną robią te pomiary to gruba przesada.

taki mąż to skarb
Mrs.M napisal(a):Dziś wizyta i tylko mini usg celem sprawdzenia pięknego tętna szyjka ładna długa uffff.


ekstra!
Mrs.M napisal(a):Cudaczek nadal jest cudaczkiem czekamy, aż poznamy płeć.

już niedługo
napisał/a: Katherina 2015-10-29 20:24
Mrs.M,

Jente napisal(a):Skąd ja to znam :/
a najgorsze jest to, że pewnie spora część dziwnych wyników, które nas stresują, wynika z błędu pomiaru przyrządu, a nie skoku cukru. Koleżanka z pracy ma cukrzycę od wielu lat i mówiła mi, że glukometr potrafi się i o 20 jednostek pomylić
napisał/a: daffodil1 2015-10-29 20:35
Mam pytanka wychowawcze

1. Jak wygląda to całe 'wietrzenie' dziecka? Kiedy się to zaczyna? Kiedy się wychodzi na spacery? Ile one trwają? Zosię rodzę prawdopodobnie w marcu.

2. Jak się kąpie takiego Malucha? Bo słyszałam różne opinie. Np. u mnie w rodzinie z tego co wiem chyba się kąpie codziennie wieczorem przed spaniem, jakie ustalenie takiego rytmu dnia...
napisał/a: Katherina 2015-10-29 20:36
candela napisal(a):taki mąż to skarb
pewnie w ogóle fajny egzemplarz mi się trafił
napisał/a: candela1 2015-10-29 20:43
daffodil napisal(a):1. Jak wygląda to całe 'wietrzenie' dziecka? Kiedy się to zaczyna? Kiedy się wychodzi na spacery? Ile one trwają? Zosię rodzę prawdopodobnie w marcu.

mi się wydaje, że po prostu warto z dzieckiem wyjść ten raz dziennie na spacer żeby nie "kisło" cały dzień w domu
ty to masz chyba ścisły umysł co takich pytań spodziewałabym się po moim A. właśnie
daffodil napisal(a):2. Jak się kąpie takiego Malucha? Bo słyszałam różne opinie. Np. u mnie w rodzinie z tego co wiem chyba się kąpie codziennie wieczorem przed spaniem, jakie ustalenie takiego rytmu dnia...

też o tym czytałam.
Ponoć wtedy dziecko nabywa rutyny i po kąpieli łatwiej mu zasnąć bo wie co je czeka później.
napisał/a: Katherina 2015-10-29 20:46
daffodil napisal(a):1. Jak wygląda to całe 'wietrzenie' dziecka? Kiedy się to zaczyna? Kiedy się wychodzi na spacery? Ile one trwają? Zosię rodzę prawdopodobnie w marcu.

2. Jak się kąpie takiego Malucha? Bo słyszałam różne opinie. Np. u mnie w rodzinie z tego co wiem chyba się kąpie codziennie wieczorem przed spaniem, jakie ustalenie takiego rytmu dnia...
ja uważam, ze nie ma co za dużo planować, "wyjdzie w praniu", w zależności od pogody, naszego samopoczucia i nastroju Małej
napisał/a: daffodil1 2015-10-29 20:48
candela napisal(a):ty to masz chyba ścisły umysł co takich pytań spodziewałabym się po moim A. właśnie
ojj mam lubię mieć opracowany plan, wykreślać sobie po kolei to co zrobiłam ale patrząc na przedmioty to polski - love, a liczyć nie umiem

candela napisal(a):mi się wydaje, że po prostu warto z dzieckiem wyjść ten raz dziennie na spacer żeby nie "kisło" cały dzień w domu
a to nie najpierw na balkon czy coś? o matko, pies będzie zachwycony :P cały czas na dworzu :P

candela napisal(a):też o tym czytałam.
Ponoć wtedy dziecko nabywa rutyny i po kąpieli łatwiej mu zasnąć bo wie co je czeka później.
a właśnie coś w ten deseń!
napisał/a: Katherina 2015-10-29 20:50
daffodil napisal(a):candela napisał/a:
też o tym czytałam.
Ponoć wtedy dziecko nabywa rutyny i po kąpieli łatwiej mu zasnąć bo wie co je czeka później.
a właśnie coś w ten deseń!
rutynę można też nabyć poprzez inne czynności, nie tylko kąpiel
napisał/a: jente8 2015-10-29 20:53
daffodil napisal(a):candela napisał/a:
mi się wydaje, że po prostu warto z dzieckiem wyjść ten raz dziennie na spacer żeby nie "kisło" cały dzień w domu
a to nie najpierw na balkon czy coś?

Tak, najpierw się dziecko wietrzy np. przy otwartym balkonie i to się nazywa "werandowanie" :D Ale już jak długo itp. to już ile matek tyle praktyk ;) Dużo też od pogody zależy.
napisał/a: Agusiek 2015-10-29 20:54
candela napisal(a):czytam o połogu...masakra.

Nie czytaj :P

daffodil napisal(a):1. Jak wygląda to całe 'wietrzenie' dziecka? Kiedy się to zaczyna? Kiedy się wychodzi na spacery? Ile one trwają? Zosię rodzę prawdopodobnie w marcu.

My tam nie wietrzyliśmy, jak się Martynka w październiku urodziła to były temperatury w plusie i od razu na spacery chodziliśmy :)

daffodil napisal(a):2. Jak się kąpie takiego Malucha? Bo słyszałam różne opinie. Np. u mnie w rodzinie z tego co wiem chyba się kąpie codziennie wieczorem przed spaniem, jakie ustalenie takiego rytmu dnia...

Dokładnie tak robiliśmy, codziennie kąpiel i po kąpieli mleko i spać. W sumie dopiero jak Martynka stała się osobą decyzyjną to nie ma kąpieli codziennie bo nie zawsze chce ;)