Będę mamą cd....

daffodil, melisa raczej nic nie pomoże. Weź magnez, jak będzie mocno bolalo, to paracetamol.

Suerte, ta służba zdrowia jest przerażająca. Nie zapomnę, jak ogladalam jakiś brytyjski dokument, gdzie kobieta rodziła sn dziecko z wytrzewieniem. Cały czas powtarzali, jak taki poród jest ryzykowny, bo jest duże ryzyko zakażenia itp. Włosy mi dęba stanęły, jak to zobaczylam. Koszmar.

Miśka27,

Jak to wspaniale mieszkać samemu! Głęboko podziwiam wszystkich, którzy z rodzicami lub tesciami mieszkają.

napisal(a):

daffodil, melisa raczej nic nie pomoże. Weź magnez, jak będzie mocno bolalo, to paracetamol.

magnez juz wzięłam. Kupilam dziś taki dedykowany mamom jakiś...jedna tabletka dziennie.
No i zniszczyłas moje placebo :P

Katherina, o tak. Po każdych odwiedzinach mam taką samą refleksję ;)

[ Dodano: 2015-11-14, 22:18 ]
Daff, wybacz :P

daffodil, ja póki co zamawiać będę 2 z aventu 125ml

Katherina, ja właśnie czekam na jutro jak na zbawienie-żebyśmy z mężem w końcu zostali sami

napisal(a):

Katherina, ja właśnie czekam na jutro jak na zbawienie-żebyśmy z mężem w końcu zostali sami

[ Dodano: 2015-11-15, 07:18 ]
Miśka27, dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna

Dzień dobry, jeszcze tylko kilkanaście godzin i wolność

Dzień dobry. Chyba w końcu wstałam w lepszej formie, ale spałam jak zabita. Nie mam pojęcia co Staś robił w nocy, ile razy wstawał. Chyba potrzebowałam zresetowania ;)

Daff, jak ból?
chasia - czemu się nie odzywasz?

daffodil za dużo butelek nie kupuj . Mój Oluś nie chciał w ogole z avent potem była próba medela i dopiero tt załapał.

Miśka27 dobrze ze chociaż u Ciebie lepiej

Mnie wczoraj wieczorem złapała migrena i trzyma fo dzisiaj wieczorem i w nocy wzięłam paracetamol ale niewiele pomogło :/

Miśka27, to super

Kto ma telefon do chasi w razie czego?

lideczkaa, współczuję. Migreny są okropne Ja wczoraj też brałam paracetamol, bo nie dawałam rady. Jeszcze wieczorem złapał mnie straszny ból brzucha, taki promieniujący na krzyż, aż nie mogłam się ruszyć. Nie powiem, przestraszyłam się, bo w pierwszej ciąży nic takiego nie miało miejsca. Na szczęście przeszło po kilkunastu minutach.

brzuszki jestem jestem, nadal w dwupaku chociaż mój mały terrorysta chyba bardzo chce już być z nami. Czuję się z każdym dniem gorzej, itak myślę, że za te dwa tygodnie moglabym już urodzić. Jest mi tak jakoś dziwnie.... bolą mnie łydki, ciągną uda, a plecy i poslsdek to dramat. Brzuch cały czas jak przy miesięczce. I pojawił się jakiś dziwny, ciągnący, gęsty śluz??
Wczoraj się nie odzywalam bo miałam męża w domu, wieczorem byliśmy na jedzeniu, a ja tak o 20 niczym male dziecko robię się już nieprzytomna...
Mam numer do believe, więc gdyby coś, to ona da Wam znać.

Miśka27, taki resecik bywa sympatyczny. Oby Ci się częściej udawało :)

lideczkaa,

Katherina napisal(a):

jeszcze tylko kilkanaście godzin i wolność

też odliczam :D :D

Miśka27 napisal(a):

Chyba w końcu wstałam w lepszej formie, ale spałam jak zabita

lideczkaa napisal(a):

Mnie wczoraj wieczorem złapała migrena i trzyma fo dzisiaj wieczorem i w nocy wzięłam paracetamol ale niewiele pomogło

chasia napisal(a):

chociaż mój mały terrorysta chyba bardzo chce już być z nami.

śpieszy się do rodziców :D

chasia napisal(a):

itak myślę, że za te dwa tygodnie moglabym już urodzić.

2 2


Dobry.