Co dobrego robicie na obiad?

napisał/a: ~Aicha 2011-09-13 15:21
W dniu 2011-09-13 13:39, medea pisze:

>>> U mnie dzisiaj kurczak pieczony na butelce z czosnkowym ryżem, a do tego
>>> sałata słodko-kwaśna ze śmietaną.
>>
>> Dziś było spaghetti z piersią pieczonego kurczaka i brokułem w sosie
>> jogurtowym. Generalnie nad obiadem się nie roztkliwiam, bo dla młodej
>> to już drugi w ciągu dnia - coś tam zawsze, symbolicznie chociaż,
>> zjada w szkole.
>
> A ten brokuł podany osobno z sosem jogurtowym, czy jako sos
> kurczakowo-brokułowo-jogurtowy?

Brokuła gotowałam na parze, nad makaronem. Czosnek (1 ząbek) i cebulkę
podsmażyłam na oliwie, do tego wrzuciłam pokrojone w kostkę mięso,
później ugotowany brokuł pokrojony w podobnej wielkości kawałki. Na
koniec, już po wyłączeniu gazu, zalałam jogurtem rozrobionym z wodą. Z
przypraw tylko sól i pieprz, ale można poszaleć.

> Jadłam ostatnio we Włoszech makaron muszelki z sosem zrobionym z
> brokułów i dużą ilością czosnku, ale na oliwie, bez śmietany, i nic poza
> tym. Pychota! Tylko że ten czosnek dodawał całej potrawie ostrości i nie
> bardzo smakowało córce, więc muszę danie trochę zmodyfikować, ew.
> zupełnie zmienić.

No my czosnek lubimy, więc przetestujemy. Jeszcze mam gdzieś wersję sosu
z brokułów i czerwonej papryki (swoim zwyczajem dodaję połówkę malutkiej
czuszki też).

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
napisał/a: ~Aicha 2011-09-13 15:40
W dniu 2011-09-13 14:33, medea pisze:

> No, śmietanę też muszę przemycać. Z mlecznych z własnej woli zjada tylko
> jogurty.

Hmmm... ja śmietany w kuchni nie używam :) Ino jogurt.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
napisał/a: ~medea 2011-09-13 20:40
W dniu 2011-09-13 15:40, Aicha pisze:
> W dniu 2011-09-13 14:33, medea pisze:
>
>> No, śmietanę też muszę przemycać. Z mlecznych z własnej woli zjada tylko
>> jogurty.
>
> Hmmm... ja śmietany w kuchni nie używam :) Ino jogurt.
>

Jogurt w roli śmietany też nie wchodzi w rachubę. Białe/białawe sosy są
ogólnie błee.
Jogurt tylko w charakterze deseru, w wersji z owocami.

Ewa
napisał/a: ~Mario 2011-09-13 20:43


> BTW polecam przepis podstawowy na muffinki/babeczki ze strony :
> http://bakeandtaste.blogspot.com/2010/06/muffiny-z-truskawkami.html
> Wychodzą rewelacyjne i bardzo długo utrzymują świeżość.
>

Witaj,
Mmm. muffinki - to mój ulubiony temat . Ja robiłem wg tego przepisu.
http://www.oliwnygaj.eu/modules/newscore/blog.php?id_entry=37
Różnica jest taka, że dodajesz zamiast oleju, oliwę z oliwek smakową
(cytrynową lub pomarańczową).

pozdrawiam
mario
napisał/a: ~medea 2011-09-13 20:43
W dniu 2011-09-13 15:21, Aicha pisze:
>
> Brokuła gotowałam na parze, nad makaronem. Czosnek (1 ząbek) i cebulkę
> podsmażyłam na oliwie, do tego wrzuciłam pokrojone w kostkę mięso,
> później ugotowany brokuł pokrojony w podobnej wielkości kawałki. Na
> koniec, już po wyłączeniu gazu, zalałam jogurtem rozrobionym z wodą. Z
> przypraw tylko sól i pieprz, ale można poszaleć.

Aha, to już mniej więcej rozumiem ideę, dzięki.
Ja kiedyś robiłam podobny sos z brokułów, pieczarek i podsmażonego
boczku lub szynki. Wszystko na patelni dusiłam do miękkości i na końcu
zalewałam śmietaną, doprawiałam czosnkiem, solą i pieprzem, posiekanym
koperkiem. Podsmażony boczek można dodać na końcu, jeśli ktoś lubi
chrupiący.

Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-13 20:49
Dnia Tue, 13 Sep 2011 20:40:17 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2011-09-13 15:40, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-09-13 14:33, medea pisze:
>>
>>> No, śmietanę też muszę przemycać. Z mlecznych z własnej woli zjada tylko
>>> jogurty.
>>
>> Hmmm... ja śmietany w kuchni nie używam :) Ino jogurt.
>>
>
> Jogurt w roli śmietany też nie wchodzi w rachubę. Białe/białawe sosy są
> ogólnie błee.
> Jogurt tylko w charakterze deseru, w wersji z owocami.
>

Hołk. I do serka dodaję, dla rozrzedzenia.

Dla nas biał(aw)y sos to tylko ten spod maślaków w śmietanie. Ale tam
oczywiście bez zagęszczania mąką, więc niby to nie sos, tylko smietana
grzybowa...


--
XL
napisał/a: ~medea 2011-09-13 21:21
W dniu 2011-09-13 20:49, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 13 Sep 2011 20:40:17 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-09-13 15:40, Aicha pisze:
>>> W dniu 2011-09-13 14:33, medea pisze:
>>>
>>>> No, śmietanę też muszę przemycać. Z mlecznych z własnej woli zjada tylko
>>>> jogurty.
>>> Hmmm... ja śmietany w kuchni nie używam :) Ino jogurt.
>>>
>> Jogurt w roli śmietany też nie wchodzi w rachubę. Białe/białawe sosy są
>> ogólnie błee.
>> Jogurt tylko w charakterze deseru, w wersji z owocami.
>>
> Hołk. I do serka dodaję, dla rozrzedzenia.
>
> Dla nas biał(aw)y sos to tylko ten spod maślaków w śmietanie. Ale tam
> oczywiście bez zagęszczania mąką, więc niby to nie sos, tylko smietana
> grzybowa...
>

Ja właściwie to o córce pisałam, bo ja nie mam nic przeciwko białym
sosom. Jednak głównie na bazie śmietany, bez zagęszczania mąką.

Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-13 21:41
Dnia Tue, 13 Sep 2011 21:21:07 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2011-09-13 20:49, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 20:40:17 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-09-13 15:40, Aicha pisze:
>>>> W dniu 2011-09-13 14:33, medea pisze:
>>>>
>>>>> No, śmietanę też muszę przemycać. Z mlecznych z własnej woli zjada tylko
>>>>> jogurty.
>>>> Hmmm... ja śmietany w kuchni nie używam :) Ino jogurt.
>>>>
>>> Jogurt w roli śmietany też nie wchodzi w rachubę. Białe/białawe sosy są
>>> ogólnie błee.
>>> Jogurt tylko w charakterze deseru, w wersji z owocami.
>>>
>> Hołk. I do serka dodaję, dla rozrzedzenia.
>>
>> Dla nas biał(aw)y sos to tylko ten spod maślaków w śmietanie. Ale tam
>> oczywiście bez zagęszczania mąką, więc niby to nie sos, tylko smietana
>> grzybowa...
>>
>
> Ja właściwie to o córce pisałam, bo ja nie mam nic przeciwko białym
> sosom. Jednak głównie na bazie śmietany, bez zagęszczania mąką.

Gorące sosy mięsne ze śmietaną mi jakoś nie tego. Niekoszerne jakieś ;-PPP
Sosy pieczeniowe i inne mięsne zagęszczam tylko niewielką iloscią mąki - a
i ta mąka jest zrumieniona razem z mięsem - pochodzi tylko z otaczania
mięsa przed obsmażaniem, białą mąką nie zagęszczam.
Sama śmietana w postaci kleksa na środku np owocowego musu lub zupy
pomidorowej czy ogórkowej itp, owszem, owszem.
Jedyne sosy zagęszczane śmietaną (z małą ilością mąki) to koperkowy i
grzybowy, pomidorowej brei nie robię, bo nikt u nas nie lubi.
Duszone maslaki i koźlarze oraz prawdziwki są tylko w śmietanie, o ile w
ogóle - ich nie trzeba zagęszczać.


--
XL
napisał/a: ~Paulinka 2011-09-13 21:54
Aicha pisze:
> W dniu 2011-09-12 12:46, Paulinka pisze:
>
>> Może zainspirujecie mnie na kolejne dni tygodnia.
>> U mnie dzisiaj kurczak pieczony na butelce z czosnkowym ryżem, a do tego
>> sałata słodko-kwaśna ze śmietaną.
>
> Dziś było spaghetti z piersią pieczonego kurczaka i brokułem w sosie
> jogurtowym.

Smakowicie brzmi. Widzę, że w tym tyg. na stołach grupowiczów króluje
kurczak ;)

> Generalnie nad obiadem się nie roztkliwiam, bo dla młodej to
> już drugi w ciągu dnia - coś tam zawsze, symbolicznie chociaż, zjada w
> szkole.

Ja i tak gotuję drugi obiad w domu z myślą o tż-cie.
Aktualnie mam sporo czasu, to mogę ich trochę porozpieszczać :)

--

Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2011-09-13 21:54
Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2011-09-12 12:46, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Witam,
>>>>
>>>> Może zainspirujecie mnie na kolejne dni tygodnia.
>>>> U mnie dzisiaj kurczak pieczony na butelce z czosnkowym ryżem, a do
>>>> tego
>>>> sałata słodko-kwaśna ze śmietaną.
>>>> Zupę dzisiaj odpuściłam, na deser muffinki/babeczki z gruszkami i
>>>> malinami.
>>>
>>> Kurczak z cytryną i tymiankiem.
>>
>> Przepis bardzo poproszę.
>
>
> A to taka wariacja na temat poniższego przepisu:
> http://www.pieceofcake.pl/Przepisy/Grecki-kurczak-z-cytryna-i-tymiankiem
>
> Mój autorski... hehe... wkład polegał na tym, że nie miałam świeżego
> tymianku, więc dałam suszony (na oko sypałam, sporo, ale ostatnio to
> wszystko z tym tymiankiem jadam), a skórkę z cytryny po prostu pokroiłam
> w cienkie paski.

Wygląda obłędnie :)

--

Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2011-09-13 21:55
Mario pisze:
>
>
>> BTW polecam przepis podstawowy na muffinki/babeczki ze strony :
>> http://bakeandtaste.blogspot.com/2010/06/muffiny-z-truskawkami.html
>> Wychodzą rewelacyjne i bardzo długo utrzymują świeżość.
>>
>
> Witaj,
> Mmm. muffinki - to mój ulubiony temat . Ja robiłem wg tego przepisu.
> http://www.oliwnygaj.eu/modules/newscore/blog.php?id_entry=37
> Różnica jest taka, że dodajesz zamiast oleju, oliwę z oliwek smakową
> (cytrynową lub pomarańczową).

A taka oliwa jest do dostania w markecie?

--

Paulinka
napisał/a: ~Qrczak 2011-09-13 22:22
Dnia 2011-09-13 21:54, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Aicha pisze:
>> W dniu 2011-09-12 12:46, Paulinka pisze:
>>
>>> Może zainspirujecie mnie na kolejne dni tygodnia.
>>> U mnie dzisiaj kurczak pieczony na butelce z czosnkowym ryżem, a do tego
>>> sałata słodko-kwaśna ze śmietaną.
>>
>> Dziś było spaghetti z piersią pieczonego kurczaka i brokułem w sosie
>> jogurtowym.
>
> Smakowicie brzmi. Widzę, że w tym tyg. na stołach grupowiczów króluje
> kurczak ;)

Ale tylko w pniedziałek. Zanabyłam dziś znakomity kawał woła. Będzie
sztukamięs jutro.

>> Generalnie nad obiadem się nie roztkliwiam, bo dla młodej to już drugi
>> w ciągu dnia - coś tam zawsze, symbolicznie chociaż, zjada w szkole.
>
> Ja i tak gotuję drugi obiad w domu z myślą o tż-cie.
> Aktualnie mam sporo czasu, to mogę ich trochę porozpieszczać :)

A obiad zawsze gotuję pod siebie. Reszta się może porozpieszczać inaczej
i indziej.

Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem