Cudne oczęta, słodkie wałeczki - letnie bobaski i ich mateczki:)

napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 12:27
jak my ? jak dobrze być w domu spaliśmy jak niemowlaki do 6 rano Adaś bez jedzenia kolejną noc :)

teraz śpi to notke nasmarowałam na blogu uff


ogólnie ok ale boję sie nawrotu na nogę stanąc nie może do niedzieli troche mu boli jak wyginam nogę nie pozwalam raczkowac powinin leżeć ale się nie da siedzimy na dywanie i się bawimy wiec nic a nicn ie moge zrobić muszę pilnować bo on chce raczkowac i stawać cos tam wziać

oj :/
napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 12:27
ma dwie kolejne trójki
napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 12:28
spróbuję was podczytać sporo tego
napisał/a: misiallek 2012-10-11 12:28
No wiec to nie koniec ;( było 5 h przerwy i znowu ;( każdy łyk wody zwraca ;( czekam na K i musimy gdzieś jechać bo mi sie Milka odwodni ;(
napisał/a: misiallek 2012-10-11 12:30
Asia, w przedszkolu maja kuchnie i gotują na miejscu.
napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 12:30
Aga_TM napisal(a):U mnie Adaś zrobił pobudke już o 5, później jeszcze drzemkę złapał i tyle:/ Męczą go chyba te zęby, 6 lub 7 sztuk wybiło sie jednocześnie:eek: Lekarka w szpitalu stwierdziła do niego: "Ty to masz szczęście, wszystkie zeby naraz Ci wyjdą:p"


biedak to ma już wsie ?

i pewnie dlatego tak to wszystko odchorował jak wszystko razem
napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 12:31
asia_89 napisal(a):Poza tym ta opuchlizna znacznie zeszła, ale jeszcze coś tam siedzi trochę i opuchnięte jest, ale nieznacznie. Antybiotyk ciągle biorę (na szczęście żadnych skutków ubocznych nie czuję. A Ty Monia po jakim czasie od zażywania miałaś?), jeszcze okłady w dalszym ciągu. W sumie nie boli mnie ani opuchlizna ani ząb, ale denerwuje mnie strasznie ten stan..
A Patryk - /odpukać/ ale zdrowy.
Ale te dni co jeżdżę z tym zębem, to nie chce już z babciami być :( Ponoć łazi z kąta w kąt i non stop jest 'mama' i 'mama'. Niczym nie chce się zainteresować i ciągle mnie szuka. Dziś rano to uwiesił się na mnie z bekiem, że aż mnie się płakać chciało. Zobaczymy jak wyjdzie, ale najwyżej jutro weźmiemy go z sobą. Tatuś chyba dobrze się nim zajmie :)

Asiu ząb buuu współczuję
napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 12:33
misiallek napisal(a):Dziewczyny, co za koszmar!;( Wczoraj wieczorem Milena zaczęła wymiotowac.Wszytko byłoby zrozumiałe , gdyby nie fakt, ze od 21 do 3 nad ranem wymiotowała co 10-15 minut a chwilami co 5.Wymiotowała już żółcią i śluzem,zwracała natychmiast każdą łyżeczka podanego płynu ;( koszmar ;( ona w końcu wymiotowała przez sen ;( juz nie miała siły .Dopiero wydłużyła sie przerwa od 3,40-6.20 i od tej 6,20 do teraz ;( nie wiem co to ;( ,ale mam nadzieje,ze nie wróci juz :(



monia zdrówka Milce wiesz u nas tez był wirus wymiotny ale nie aż tak :eek:
napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 12:43
Adaś wstał wiec już nie posiedzą własnie bo mierzyłam i ma 86 cm haha wyciągneli go :)
napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 12:46
misiallek napisal(a):No wiec to nie koniec ;( było 5 h przerwy i znowu ;( każdy łyk wody zwraca ;( czekam na K i musimy gdzieś jechać bo mi sie Milka odwodni ;(


o raju koniecznie bidulka
napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 13:02
misiallek napisal(a):A jak już o okularach mowa...Milka była tak dzielna u okulisty, odpowiadała na wszystkie pytania, rozpoznawala zwierzatka,dała sobie świecić w oczy i bez słowa sprzeciwu.Przy wyjściu powiedziała do widzenia a okulistce szczeka opadła.Powiedziała, ze jest w szoku, ze takie grzeczne dziecko i dała sie zbadać.Szok.Byłam z niej tak dumna, ze słów brakuje ;)




no proszę jaka super dzielna dziewczynka i grzeczna :)
napisał/a: wisienka1977 2012-10-11 13:06
misiallek napisal(a):Ufffff Milka nie bedzie nosić okularów.okazuje sie, ze nie ma zeza tylko ma jedno oko a nawet nie oko tylko szczeline mniejsza niż w drugim oku i do tego, wąsko osadzone oczy i coś tam jeszcze i to sprawia, ze ma sie złudzenie iż Mila ma zeza.Badania nie potwierdzaja problemów z ocżami.ufffff


wiesz a ja mam czasem wrażenie że prawe oczko jakby inaczej pracuje jak na bok patrzy chyba się przejdę kiedy do okulisty jak już on wydobrzeje

kiedyś mi jedna szwagierka powiedziała że mu ucieka i tak od tego czasu jak by ja to widzę :(