Cudne oczęta, słodkie wałeczki - letnie bobaski i ich mateczki:)

Mi sąsiadka poleciła dentystkę. Na jej stronie widziałam, że babka ma dyplom Harvardu :eek: więc zobaczymy. Zarejestruję się, pójdę, zlustruję co i jak i podejmę decyzję o leczeniu :) Bo ta co chodziłam teraz to taka jędzowata, co chwilę stękała 'o Boże, o Jezu' jakby ktoś jej łaskę robił, że ma jakąś robotę wykonać..

Może dzieciaki taki wiek mają, że strajk wózkowy robią :) hehe.. Ogólnie nie narzekam, ale fajnie było, jak dziecko sobie grzecznie siedziało, obserwowało świat a człowiek szedł sobie spokojnie :) hehe...

To zdecydowanie kwestia wieku/etapu rozwoju,Milena przechodziła to samo i wtedy zaczęłyśmy rozstawać się z wózkiem.Choć wtedy byłam w ciąży i bardzo żałowałam, że Milka nie chce usiąść spokojnie w wózku.

Robię dzisiaj knedle ze śliwkami.Nie jadłam już kilka lat a tak mnie dzisiaj naszło ;) wszystkie produktyy w domu mam więc robię ;)

asia_89 napisal(a):

Może dzieciaki taki wiek mają, że strajk wózkowy robią :) hehe.. Ogólnie nie narzekam, ale fajnie było, jak dziecko sobie grzecznie siedziało, obserwowało świat a człowiek szedł sobie spokojnie :) hehe...

hihihi u nas bunt na wózek od 8 miesiąca :D Teraz od sklepu do placu zabaw to juz duży sukces :D Od kiedy Julcia chodzi to po prostu spędzamy czas na placach zabaw i tyle :)

misiallek napisal(a):

Robię dzisiaj knedle ze śliwkami.Nie jadłam już kilka lat a tak mnie dzisiaj naszło ;) wszystkie produktyy w domu mam więc robię ;)

Mniam mniam :)
Ja idę na łatwiznę, faszerowane cukinie z kurczakiem , pomidorami do sosu pomidorowego.

Trochę mi szkoda, że nie mogę więcej wózków kupować dla Tysiola.To chore,ale ja uwielbiam wózki

Witam :)

Monia super ze Małej przeszło,i oby już nie wrócił wirus.

Wisienka jak Jaś?

U nas w sumie po staremu,oprócz tego ze Zuzia nie chce spać już 2 razy dzienne tylko raz i dzięki temu od kilku dni koło 20.30 jest kąpanie mleczko i sama zasypia w łóżeczku :)
meczą ja żeby okropnie ta 2 nie może sie przebić i idą jej chyba 3ki bo juz mocno spuchnięte.
Pogoda dzis była super wiec praktycznie mała cały czas po dworku biegała.

Co do wózka to Zuzia jeździła w nim ostatni raz chyba na wiosne a teraz to nie usiedzi nawet jak ja zapne w pasy to tak sie wierci ze z nich sie jakims cudem wypnie a jak jej sie nie uda to jest wrzask.wiec wózka nie używamy,albo piechota albo rowerek.


spokojnej nocy kobietki

hej ja tak na szybko Jaś ok dziś idzie już do przedszkola
Adaś mi od wczoraj zaczął gorączkować po ponad 39 i albo to na ząb albo załapał tego wirusa ciekawo jak dziś będzie
a dziś jedziemy zaś na zmianę opatrunku i kontrol bioderek już mam dość tej jazdy po dwie godz. a czasem i lepiej , w jedną stronę a to tylko 120 km

uciekam się szykować zaraz szwagier przyjedzie Jaśka zaprowadzę do przedzszkola i lecimy

Dzisiaj Milik poszedł do przedszola i w grupie jest 3 dzieci.Wszystkich rozłożył rotawirus !

Wisienka!Szybko wracajcie z dobrymi wieściami!

u nas też nieciekawie, ja zamiast zdrowieć rozkładam się jeszcze lepiej, gorączka, kaszel, katar i gardło,pełen zestaw. Ale to nic, najgorsze że Damiankowi nie przechodzi katar,w ogóle jakiś dziwny się zrobił, a wczoraj po południu miał gorączkę, zbiłam, ale w nocy powtórka z rozrywki, a on jeszcze nigdy nie miał takiej gorączki. Nie spaliśmy od 1 do 5. Rano było ok, a teraz znowu robi się ciepły. Dzwoniłam do przychodni i po 15 pojedziemy, co prawda nie ma naszej dr , ale niech go przebada jakakolwiek.