Cukrzyca ciążowa

chasia napisal(a):

Jente, po dodaniu majonezu masz duzy cukier??

Tak, miałam przekroczenia ilekroć dałam łyżeczkę majonezu na jajko do śniadania... Ale wiem że coś tam jeszcze wtedy jadłam innego niż zwykle, więc może to nie majonez zawinił.

Czyli 3:1.

Ja właśnie zjadłam na kolację sałatkę ziemniaczaną i z ciekawością czekam na pomiar...

A na podwieczorek miałam kanapkę z twarogiem i powidłami i cukier 90

Jente napisal(a):

Tak, miałam przekroczenia ilekroć dałam łyżeczkę majonezu na jajko do śniadania... Ale wiem że coś tam jeszcze wtedy jadłam innego niż zwykle, więc może to nie majonez zawinił.

Mnie jajka na śniadanie cukier podnoszą- potem mogę jeść dowolnie!

Jente, spróbuj do innego posiłku niż śniadanie ten majonez. I jajka też niby lepiej na śniadanie nie jeść.

To ja mam absolutnie najlepszy cukier po jajku na śniadanie dużo lepszy niż po jakiejkolwiek wędlinie.

chasia napisal(a):

I jajka też niby lepiej na śniadanie nie jeść.

Ja zamieniłam jedną kromkę chleba na jajko i mam w końcu dobre cukry śniadaniowe ;) Więc tego raczej zmieniać nie będę.

Jente napisal(a):

Ja zamieniłam jedną kromkę chleba na jajko i mam w końcu dobre cukry śniadaniowe Więc tego raczej zmieniać nie będę.

a no chyba, że tak:D

Katherina napisal(a):

To ja mam absolutnie najlepszy cukier po jajku na śniadanie dużo lepszy niż po jakiejkolwiek wędlinie.

a widzisz, każdy organizm jest inny.

Ja po piątkowej wizycie jestem zadowolona uzyskałam wiele odpowiedzi na moje pytania i utwierdziłam się, że moja diabetolog to anioł nie kobieta.

A wiecie, że jajko to zero ww?
Czyli jak Jente, zamienilas chleb na jajko to pozbawilas się jakby 1-wymiennika weglowodanowego.
Ja jem jajko na śniadanie, chlebek i pomidor z ogórkiem, w formie kanapek. Ale do tego dwie kromki chleba, wyjadam 2 z zaleconych 3 ww.

chasia napisal(a):

A wiecie, że jajko to zero ww?

Czyli jak Jente, zamienilas chleb na jajko to pozbawilas się jakby 1-wymiennika weglowodanowego.

Ja jem jajko na śniadanie, chlebek i pomidor z ogórkiem, w formie kanapek. Ale do tego dwie kromki chleba, wyjadam 2 z zaleconych 3 ww.

Ja dzięki Tobie wiem, więc jajek nie liczę jako WW!

chasia, ja to wszystko wiem. Widocznie jadłam za dużo :P Bo zjadałam 3 kromki chleba, teraz jem dwie i jajko. Głodna nie chodzę, ketonów nie mam i nigdy nie miałam, więc nie widzę problemu ;)

believe napisal(a):

Ja po piątkowej wizycie jestem zadowolona uzyskałam wiele odpowiedzi na moje pytania i utwierdziłam się, że moja diabetolog to anioł nie kobieta.

Miałaś podobno tysiąc pytań - to może masz dla nas jakieś cenne newsy?

Jente, 3 kromki, ho ho! To faktycznie mogłaś sobie zamienić :D

chasia, wiem, po prostu jem chleb z masłem i pomidorem a do tego jajko na miękko zamiast klasycznej wędliny.
Ale ja w ogóle alternatywna jestem, odstawilam mięso i jem je jak wcześniej, co 2-3 dni i od razu cukier lepszy, bóle brzucha i mdłości minęły