Cukrzyca ciążowa

Katherina napisal(a):

believe, nie chcę nawet sobie tego wyobrażać

Choć dzisiejszy dzień nastroił mnie pozytywnie - żadnego przekroczenia, a trochę sobie podogadzałam

I tak trzeba! Czasami trzeba do tego tak podchodzić, jest Łatwiej.

Wrrrrrrrr
Inny chleb i norma przekroczona. Chleb poszedł dla ptaków, a ja się wkurzyłam, bo miałam plan mieć drugą dobę z rzędu bez przekroczeń - brakowało mi już tylko jednego pomiaru, a teraz muszę zaczynać liczenie od początku.
Tak więc chleb z piekarni Oskroba więcej u mnie nie zawita.

Katherina, a co miałaś za chleb?

believe, niby żytni pełnoziarnisty, ale musiał być jakiś lewy, bo nic innego nie zmieniłam i wczoraj po identycznym cukrze na czczo i identycznym składzie i ilości śniadania miałam 100, a dziś 132

Katherina napisal(a):

believe, niby żytni pełnoziarnisty, ale musiał być jakiś lewy, bo nic innego nie zmieniłam i wczoraj po identycznym cukrze na czczo i identycznym składzie i ilości śniadania miałam 100, a dziś 132

trzeba uważać na te chleby, to, że żytni nie oznacza, że w 100 % jest żytni. Ja nauczyłam się czytać etykiety na chlebach, proszę w piekarni o przeczytanie z czego jest dany chleb.

Katherina napisal(a):

Tak więc chleb z piekarni Oskroba więcej u mnie nie zawita.

z Oskroby to wiejski uwielbiam kupujemy u Szczypiórkowskiego zawsze żytni i jest ok, ale co piekarnia to inaczej

believe, czytałam skład - ale coś tam musi być jeszcze.
Trudno, dziś mąż wędruje do Lubaszki i nie ma zmiłuj.

Katherina, specjalny chleb dla diabetyków jadłam, taki miał być cudowny, taki wspaniały, bez cukru w składzie i du.pa...


Dla odmiany, po jablku i 4 plastrach camembert cukier 123.

Ja z z kolei jadłam taki z ziarnami, cukier idealny, a potem wyczytałam, że on ma miód w składzie. Ale mnie ten miód w ogóle nie ruszał.

chasia napisal(a):

po jablku i 4 plastrach camembert cukier 123.

Katherina napisal(a):

Ja z z kolei jadłam taki z ziarnami, cukier idealny, a potem wyczytałam, że on ma miód w składzie. Ale mnie ten miód w ogóle nie ruszał.

Ja też go jadłam, pasował mi, ale nie wiem jak z nim i z węglowodanami. Sama mam taki przepis na taki z samych ziaren- jest pyszny.

Katherina napisal(a):

believe, czytałam skład - ale coś tam musi być jeszcze.

Trudno, dziś mąż wędruje do Lubaszki i nie ma zmiłuj.

Ja jem z Lubaszki chleb, póki co.

believe, tak mi nie dawała spokoju ta Twoja ostatnia kolacja że wczoraj zrobiłam sobie istną wyżerkę przed snem Serek wiejski z łyżką dżemu i do tego 2 deski z tym samym dżemem - ależ byłam szczęśliwa! A rano jeszcze bardziej, bo cukier na czczo ok I na śniadanie do jajka dałam łyżeczkę majonezu i też ok!

Jente napisal(a):

believe, tak mi nie dawała spokoju ta Twoja ostatnia kolacja że wczoraj zrobiłam sobie istną wyżerkę przed snem Serek wiejski z łyżką dżemu i do tego 2 deski z tym samym dżemem - ależ byłam szczęśliwa! A rano jeszcze bardziej, bo cukier na czczo ok I na śniadanie do jajka dałam łyżeczkę majonezu i też ok!

widzisz... mówiłam, że majonez nie podnosi cukru. Polecam się na przyszłość