Czerwiec 2008

Czy wasze dzieciaczki potrafią wysoko podnosić główkę do góry jak leżą na brzuszku ? bo mój synek strasznie się męczy

Liz, Maciuś to dzielny chłopczyk, a ty rób to, co ty uważasz za najlepsze dla synka. lekarzy słuchajmy-róbmy swoje, bo i tak każda z nas wie, co dla własnego dzidziulka najlepsze i krzywdy zrobić nie damy :) Mama B ma racje

mój Natanek ładnie podnosi główkę, wiadomo,że po chwili się męczy, ale staramy się ćwiczyć jak najczęściej:) od jakiegoś tygodnia jak trzymam go za rączki, to się z leżenia podciąga i chwilę siedzi! wasze też takie silne???

oj tak, moja Mela mnie zaskoczyla kilka dni temu bo tak sie prezyla i podnosila ze podtrzymana lekko na raczki usiadła.. pozwolilam na chwile takiego szalenstwa ale wiem ze to za wczesnie troszke, ma czas jeszcze :) łapnełam szybko aparat cyk cyk i udokumentowane jest "pierwsze Melcikowe siedzenie" :) teraz chociaz czesto czuje ze chce sie podnosic wole jednak poczekac az bedzie troszke starsza.. chociaz wiadomo??? ona mnie zaskakuje z dnia na dzien... "jutro pewnie chodzic bedzie chciala" :D

i sie w naszych czerwcoweczkach cisza zrobiła... az to niepodobne do "nas" :)
jak tam Maciejka?:) zjada wszystko ?? jak tam malutki NAtuś?:)
Melce musze kupic karuzele nad łózeczko myslalam ze nie bedzie potrzebana bo mam zawieszonych pełno zabawek nad nim ale jednak......... ruch i muzyka to to co dzieci lubią najbardziej :D
i jakie polecacie?????? takie "plastikowe" czy pluszowe zabawki na tej klaruzeli?????

ach,bo te nasze dzieciaczki to przesłaniają nam cały świat i brakuje czasu na całą resztę :)

Mama Meli- ja kupiłam Natkowi karuzelkę firmy Fisher Price- prawie całość z plastiku,niestety zabawki są pluszowe i ''zbierają'' kurz, ale zawsze można wyprać. mimo tych wiszących pluszaczków-zdecydowałam się jednak na nią, bo tylko taką znalazłam z czarno-białymi elementami i ''zdecydowanymi'' kolorami. kupiłam ją jak Nati miał 3 tyg i od samego początku jej się przyglądał- jednak to prawda,że dzieciaczki na początku zwracają uwagę na ''wyraźne'' i kontrastujące ze sobą kolory :)
jak mały budzi się rano, to sobie grzecznie leży nawet z 20 minut i na nią patrzy, coś tam sobie do niej mówi. zawsze mam 20 minut więcej w łóżku:) nawet karuzelka nie musi się kręcić, bo sama w sobie jest interesująca :)

a to ta karuzelka:
http://www.amazon.co.uk/Fisher-Price-Linkadoos-Jungle-Developmental-Mobile/dp/B0007LD766

U nas z karmieniem różnie, ale na ogół nieźle. My mamy karuzelę plastikową z plastikowymi zabawkami, Canpolu.

Maciuś dziś waży 3620g.:D

fajnie, Maciuś przybiera nam na wadze :)
a ja jutro idę z moim na ważenienie, zobaczymy czy znowu +900g? może w końcu troszkę zwolni, bo niedługo ciężko będzie go nosić :)

Mama Meli, zdecydowałaś się na jakąś karuzelkę? moim zdaniem jest to przydatna rzecz

mój Natek, coś nie bardzo dziś spał w nocy, z 6 razy się budził i chodzę dziś lekko nieprzytomna. zawsze budzi się ze 3 razy.

pochwalę się wam,że już za niecały tydzień jedziemy do Polski na 2 ty w końcu moi rodzice zobaczą nowego wnuczka na żywo :) bo tak,to widzieli go tylko na zdjęciach
strasznie się cieszę, chociaż ta długa podróż z takim maluchem mnie przeraża, ale damy radę :)

witam wszystkie czerwcowe mamuski ja tez od tego roku naleze do mamusiek:) urodzilam 5 czerwca moja pierwsza coreczke ma na imie NIkola jak narazie wszystko w pozadku jakos leci poza malym probleme ktory opisalam w KLUB BUTELKOWEJ MAMUSI pod tytulem "GODZINY MALUCHA - PLACZ" jak ktos chcial by pomoc zapraszam na ten post chetnie poczytam odpowiedzi:* jesli ktos ma pytania albo poprostu chce pogadac to prosze o privy...

dobrze ze waga Maciusia idzie do góry. oby tak dalej a dogoni swoich rowiesnikow :)

Mela mi wstaje 2 razy w nocy (nie liczac "ostatniego" karmienia okolo 23**-24**) zazwyczaj budzi sie okolo 2 a potem o 5.. nastepnie 7**-8** i juz konciec "nocnych wrazen". mnie sie wydaje ze powinna dluzej spac (miedzy wybudzeniami nocnymi).. tym bardziej ze niekiedy podaje modyfikowane na noc. ale to nie pomaga. podobno po sztucznym dzidzie spią dłuzej. u nas sie ta teoria nie sprawdza. chociaz na moje wysypianie nie moge narzekac to od czasu do czasu czuje ze powinnam w dzien sie polozyc na chociaz pol godzinki a co dopiero jak za miesiac wroce na studia? to dopiero bedzie hardcore :D no.. zobaczymy :) moze do tego czasu wraz z "wiekiem" bedzie dluzej przesypiała..

Jak jest u was? :confused:

w ogole zarłoczek mały z niej sie zrobił ostatnio.
mam juz opiekunke dl Małej jak pojde na studia. martwie sie jak ja to "rozstanie" przezyję ... jakos ciezko mi soebie to wyobrazic...

casya zycze by podroz minela szybko i bezproblemowo:) a czas spedzony w polsce zeby był wyjatkowo miły:)